Słowa Siergieja Ławrowa o Żydach antysemitach wywołały burzę. To nie jedyny problem na linii Rosja – Izrael.

Premier Izraela Naftali Bennett
Choć Izrael w kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę zachowywał się bardzo wstrzemięźliwie, nieoczekiwanie szef rosyjskiej dyplomacji wypowiedział się w tonie zdecydowanie wrogim wobec Żydów, a do Moskwy przyjechała delegacja palestyńskiego Hamasu, uznawanego przez Izrael za organizację terrorystyczną.
W rozmowie telefonicznej z premierem Naftalim Bennettem prezydent Rosji Władimir Putin przeprosił za słowa szefa rosyjskiej dyplomacji, ale to nie załagodziło wzburzenia Izraelczyków. A dla Izraela stosunki z Rosją i innymi byłymi republikami ZSRR są ważne. Główny powód: około 17 proc. ludności, czyli około półtora miliona aktualnych obywateli, przybyło tu z ZSRR. Ale choć rosyjski jest nieoficjalnym drugim językiem państwowym, to wcale nie oznacza, że mowa o przybyszach wyłącznie z Rosji; są też liczni imigranci z Ukrainy.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 20 (863), 15 maja 2022 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 18 maja 2022