19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Przewrót majowy

Ocena: 0
1015

Kolejna rocznica zamachu majowego powinna nas pobudzić do refleksji nad przeszłością. Niestety, po 96 latach rzadko można spotkać oceny obiektywne, bo w Polsce wciąż są ludzie albo wielbiący Piłsudskiego, albo go nienawidzący. A wydarzenia z maja 1926 r. trzeba analizować na chłodno.

Osiem lat po powrocie Polski na mapę Europy, po wojnach, a także ogromnym politycznym zamieszaniu i zmieniających się rządach, na kolejne trzynaście lat doszła do władzy sanacja. Piłsudski był niewątpliwie postacią wybitną i mającą wizję rządzenia krajem. Gorzej było z jego następcami; ci okazali się słabi i niezbyt zdolni. W efekcie we wrześniu 1939 r. przegraliśmy wojnę z dwoma potężnymi sąsiadami.

 


TRUDNA NIEPODLEGŁOŚĆ

W powszechnym odczuciu Polska odzyskała niepodległość 11 listopada 1918 r. Tymczasem walka o granice trwała do 1921 r., a Wileńszczyzna w granicach Polski formalnie znalazła się dopiero w 1922 r., podobnie zresztą Górny Śląsk.

Oznaczało to konieczność zjednoczenia podzielonego dotąd kraju. Jako przykład można podać fakt, że o ile w zaborze rosyjskim i niemieckim obowiązywał ruch prawostronny, o tyle w austriackiej Galicji – lewostronny. Tymczasem w polskiej polityce działo się nie najlepiej. Zmieniały się rządy. Władysław Sikorski został dziewiątym premierem niepodległej RP 16 grudnia 1922 r., dotrwał do 26 maja 1923 r. Jego następca Wincenty Witos urzędował nieco ponad pół roku, do 14 grudnia. Władysław Grabski przetrwał dłużej, bo prawie dwa lata, do 14 listopada 1925 r. Aleksander Skrzyński też przetrwał pół roku, ustąpił 5 maja 1926 r., a po nim ponownie tekę premiera objął Witos. Poparł go Chrześcijański Związek Jedności Narodowej, czyli endecja i chadecja, a także PSL Piast i Narodowa Partia Robotnicza. Koalicję tę nazywano „Chjeno-Piastem” i była ona bardzo niepopularna.

Działo się tak głównie dlatego, że Polskę dotknęła recesja. W 1924 r. Grabski skutecznie przeprowadził reformę walutową, wprowadzając złotego w miejsce marki polskiej i hamując dramatyczną inflację, ale te zmiany też były wstrząsem. A w 1925 r. doszło do wyniszczającej wojny handlowej z Niemcami, które wcześniej były naszym głównym partnerem handlowym (np. kupowały 80 proc. wydobywanego w Polsce węgla). Berlin chciał daleko idących ustępstw z naszej strony, na co Warszawa odpowiedziała odmownie. W efekcie ustał eksport śląskiego węgla, produkcja przemysłowa spadła o 20 proc. i wzrosło bezrobocie. Liczba robotników pozbawionych pracy sięgnęła w 1926 r. 310 tys. osób.

Na arenie międzynarodowej też mieliśmy problemy. Tak zwane traktaty lokarneńskie z 1925 r. różnicowały sposób, w jaki traktowano granice niemieckie: zachodnie otrzymały gwarancje brytyjsko-włoskie, natomiast wschodnie (z Polską i Czechosłowacją) – nie. Oznaczało to skierowanie ekspansji niemieckiej na wschód.

 


Z SULEJÓWKA DO WARSZAWY

Piłsudski wycofał się z polityki, udając się w 1923 r. na „emigrację” do podwarszawskiego Sulejówka. To jednak nie oznaczało, że zaprzestał wszelkiej aktywności. Wygłaszał w całym kraju wykłady historyczne, które przekształcały się w aktualne przemówienia polityczne. Z kolei jego zwolennicy – żołnierze i oficerowie wywodzący się głównie z Legionów Polskich – tworzyli jego zaplecze polityczne, zwane „obozem belwederskim”. Uważali go za jedynego wodza gwarantującego bezpieczeństwo państwa. Oni to tworzyli jego legendę. W 1925 r. nasiliły się akcje Związku Legionistów Polskich wysyłania apeli do prezydenta RP i premiera o przywrócenie Piłsudskiego do czynnej roli w wojsku. Podczas zjazdu legionistów w tym roku marszałek publicznie zaatakował swych przeciwników politycznych, generałów Stanisława Szeptyckiego i Władysława Sikorskiego. Było to złamanie swoistego „zawieszenia broni” między Sulejówkiem i Warszawą.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter