Prezydent na żołnierskiej Wigilii

W hangarze, w którym odbyła się żołnierska wigilia, zgromadzili się generałowie Wojska Polskiego, oficerowie, podoficerowie i żołnierze oraz rodziny wojskowe. Kolędy odśpiewał Chór Liceum Lotniczego z Dęblina.

Spotkanie rozpoczęło przemówienie ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, który podsumował miniony rok i podziękował żołnierzom za ich służbę. – Oczekujemy przyjścia Chrystusa, spotykamy się w czas wigilijny, czas który w Polsce jest szczególnie przeżywany jako rodzinny. My też tworzymy szczególną rodzinę, rodzinę armii polskiej, rodzinę żołnierską – podkreślił.

Minister Macierewicz zaznaczył, że pamięcią obejmuje wszystkich żołnierzy, którzy pełnią służbę w kraju i na świecie. – Chcemy objąć tą najcieplejszą myślą wigilijną i spojrzeniem, które sprawia, że biały opłatek, będący prefiguracją Hostii świętej, łączy nas wszystkich oraz sprawia, że stajemy się rodziną żołnierską – powiedział. W imieniu wojska złożył prezydentowi życzenia i podziękowania za sposób, w jaki Andrzej Duda pełni funkcję Zwierzchnika Sił Zbrojnych.

Szef MON przypomniał, że wczoraj podpisany został ważny, z punktu widzenia wojska, kontrakt na armatohaubice KRAB, a także fakt, że w środę przyjął w Żaganiu rekonesans armii amerykańskiej, który zwiastuje obecność w Polsce armii NATO i amerykańskiej już od stycznia. – To jest symboliczny bożonarodzeniowy i choinkowy prezent, który możemy przekazać polskiej armii – powiedział.

Po przemówieniu ministra ks. płk Grzegorz Krupski, dziekan Wojsk Lądowych odczytał fragment Ewangelii według św. Łukasza.

Biskup Guzdek nawiązując do momentu przełamywania się opłatkiem, powiedział, że w tym geście naśladujemy Boga. – Słowo stało się ciałem i zamieszkało pośród nas. Bóg zbliżył się do człowieka. Kiedy bierzemy biały wigilijny opłatek naśladujemy Boga, wykonujemy ruch w stronę drugiego człowieka, wyciągamy rękę, wykonujemy parę kroków, by odszukać tego drugiego i powiedzieć: Tak jak Bóg chciał ocalić każdego człowieka tak, ja chcę ocalić naszą przyjaźń, więź i miłość – powiedział.

Ordynariusz wojskowy życzył żołnierzom odwagi. – Nie bój się! Wykonaj ruch w stronę Boga, pojednaj się z Nim, wykonaj ruch w stronę drugiego człowieka, bo dopiero wtedy przeżyjesz to, co jest istotą Bożego Narodzenia, zbliżenie i zaufanie do Boga i człowieka – zachęcał. Biskup Polowy prosił, aby modlitwą ogarnąć wszystkich ludzi, którzy cierpią na skutek wojen i niepokojów na całym świecie, m.in. w Donbasie, Mosulu i Aleppo. Zebrani wspólnie odmówili modlitwę „Ojcze nasz”, a biskup Guzdek pobłogosławił opłatki.

Życzenia żołnierzom i pracownikom wojska złożyli także bp. Jerzy Pańkowski, prawosławny ordynariusz wojskowy i bp Mirosław Wola, naczelny kapelan ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego.

– Dzięki waszej służbie ludzie w Polsce mogą spokojnie żyć i spokojnie pracować, chcę wyrazić wdzięczność za tę służbę żołnierską – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP podziękował za zaproszenie do bazy lotniczej, z której, jak przypomniał, często na misje zagraniczne odlatywali żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.

Prezydent Duda podkreślił, że Polacy stoją nie tylko na straży bezpieczeństwa naszej Ojczyzny, ale także pokoju na świecie.

Pogratulował żołnierzom nowego uzbrojenia i podkreślił, że dzięki nim armia będzie mogła jeszcze sprawniej pełnić swoją służbę. – Ten sprzęt jest bardzo drogi, to są horrendalne wydatki. Ale żołnierz jest jeszcze droższy. W związku z czym bezpieczeństwo żołnierzy jest jednym z podstawowych elementów, kiedy myślimy o tym jakie uzbrojenie powinno i wyposażenie powinno zostać kupione – powiedział.

Prezydent podzielił się z zebranymi opłatkiem, a najmłodszym uczestnikom spotkania wręczał upominki.