20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

PO - nowa droga polityki

Ocena: 0
1126

Decentralizacja państwa, wzmocnienie finansowe samorządów, przywrócenie filaru kapitałowego systemu emerytalnego, wyższe zarobki i emerytury – m.in. te postulaty złożyły się na „totalną propozycję”, która – jak mówił w sobotę w Łodzi szef PO Grzegorz Schetyna – pozwoli odsunąć PiS od władzy.

fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Sobotnia konwencja Platformy w łódzkiej Hali Expo zgromadziła ponad tysiąc delegatów. Przyjęty został nowy statut Platformy. Wśród najważniejszych zawartych w nim zmian jest likwidacja – wprowadzonej jeszcze w czasach kierowania PO przez Donalda Tuska – funkcji pierwszego przewodniczącego partii, a także powołanie nowego organu – Prezydium partii.

Konwencję pod hasłem „Polska samorządna” rozpoczęła prezentacja krótkiego filmu na temat zmian, które przeprowadziła w Łodzi obecna, wywodząca się z Platformy prezydent Hanna Zdanowska. Delegaci odśpiewali hymn państwowy, później Schetyna zaprezentował program PO na przyszłoroczne wybory samorządowe, który określił jako „totalną propozycję”. To nawiązanie do jego deklaracji z początku ubiegłego roku, kiedy obejmował władzę w PO. Powiedział wówczas, że chce, by Platforma była „totalna opozycją” wobec PiS.

Przedstawiając propozycję programową Schetyna odciął się od wprowadzonych pięć lat temu przez rząd Donalda Tuska zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych, obiecał też, po ewentualnym powrocie do władzy, podwyżki dla pielęgniarek i młodych lekarzy, większe środki dla samorządów oraz likwidację urzędu wojewody. Stanowczo sprzeciwił się jakimkolwiek zmianom w prawie antyaborcyjnym.

– Zaczynamy maraton wyborczy – rozpoczął swe wystąpienie lider Platformy. – Za rok Polacy zdecydują komu na kolejne cztery lata powierzą kierowanie gminami, powiatami, miastami, województwami. Potem będziemy wybierać przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, za kolejne pół roku – Sejm i Senat. I znowu pół roku i wybory nowego prezydenta – przypomniał szef PO. Zadeklarował, że Platforma jest gotowa na wszystkie te starcia.

Przekonywał, że zbliżający się „maraton wyborczy nie jest podobny do żadnego po roku 1989 r.". – Dziś nie chodzi o zwykłą konkurencję pomiędzy partiami politycznymi – dziś, tak jak kiedyś, znów walczymy o przyszłość Polski, opartej na wolności, własności prywatnej i na samorządności – podkreślił Schetyna. – Musimy tej Polski bronić przed tymi, którzy chcą odbudować PRL – państwo partyjnej nomenklatury, które kontroluje i chce odebrać nam wolność – dodał.

Wezwał do – mocniejszego oporu przeciwko złej zmianie, zamachowi na niezależność sądów, likwidacji niezależnych organizacji, upartyjnianiu spółek, atakowi na wolne media, zmianom w ordynacji wyborczej – oraz ograniczaniu dostępu do zapłodnienia in vitro, antykoncepcji i zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. – Najkrócej mówiąc – przeciwko niegodziwości ludzi tej władzy – powiedział szef Platformy.

Po raz kolejny opowiedział się za jednoczeniem opozycji, by wygrać kolejne wybory: samorządowe, europejskie, parlamentarne i prezydenckie. – Musimy pokazać rodakom inny pomysł na naszą ojczyznę – Polacy muszą wiedzieć nie tylko przeciw czemu, ale przede wszystkim na co i na kogo mają głosować – podkreślił.

Schetyna zadeklarował, że PO chce zmienić sposób zarządzania państwem, styl sprawowania władzy oraz stosunek państwa do obywateli. – My nie chcemy rządzić ludźmi, tylko skutecznie zarządzać państwem, nie chcemy gromadzić władzy, tylko się nią dzielić, żeby jak najwięcej decyzji Polacy mogli podejmować samodzielnie, żeby jak najwięcej decyzji zapadało blisko ludzi. Chcemy, żeby państwo ufało Polakom, a nie ich kontrolowało, żeby urzędy służyły ludziom, żeby im pomagały, a nie przeszkadzały i gnębiły, żeby ludzie nie bali się państwa, lecz mogli mu ufać – mówił szef PO.

Powtórzył postulat dalszej decentralizacji kraju i wzmocnienia samorządów. Chodzi tu m.in. o likwidację urzędu wojewody i przekazanie jego kompetencji marszałkom województw. – Obecny rząd traktuje wojewodów tak, jak partyjnych komisarzy i używa ich do walki z samorządami, a gdy są potrzebni, po prostu ich nie ma, albo co gorsza – szkodzą – mówił Schetyna. Według niego „jak w soczewce” widać to było podczas sierpniowych nawałnic.

Zapowiedział wzmocnienie finansowe samorządów. – Zostawimy każdą złotówkę z podatków PIT i CIT tam, gdzie mieszkają obywatele – w gminach, powiatach i województwach. Dzięki temu mieszkańcy będą mieli kontrolę nad tym, na co wydawane są ich pieniądze, a przedsiębiorcy będą wiedzieć, że od ich podatków zależy to, co dzieje się w regionach, gdzie prowadzą działalność ich firmy – uzasadniał Schetyna.

Padła też deklaracja podniesienia kwoty wolnej od podatków. – Samorząd w naszym planie będzie też mógł zwrócić część podatków podnosząc im kwotę wolną od PIT powyżej kwoty bazowej, którą określimy ustawą – powiedział szef PO. Zastrzegł przy tym, że nie chce w ten sposób tworzyć „rajów podatkowych”. – Dlatego samorządy będą miały wpływ nie na stawkę PIT, a na kwotę wolną od podatku. Najbardziej skorzystają na tym mieszkańcy o niewielkich dochodach – mówił szef PO.
 
Kolejne jego postulaty dotyczyły obligatoryjnego wprowadzenia budżetów obywatelskich w miastach, stworzenia osobnych budżetów, którymi dysponowałyby rady osiedli miejskich oraz wzmocnienia finansowego sołectw. Platforma chce też przywrócić swobodę obrotu ziemią, a w szkołach – zwiększyć autonomię nauczycieli i dyrektorów placówek. – Poprawi to jakość edukacji, a także obroni nasze dzieci przed indoktrynacją i kłamstwami, które dzisiejsza ekipa frustratów próbuje narzucić polskiej szkole pod pretekstem tzw. reformy – stwierdził Schetyna.

Krytykował rządzących za obsadzanie spółek Skarbu Państwa nominatami partyjnymi. – Jakie ci ludzie mają kompetencje? Może takie, jak przyznał jeden z posłów, że kompetencją pani, która przeszła z Kancelarii Prezydenta do pracy w PZU (chodzi o b. szefową KPRP Małgorzatę Sadurską – PAP), jest to, że zna program PiS – ironizował Schetyna.

Wspomniał też o finansowanej przez państwowe spółki Polskiej Fundacji Narodowej, która – jak mówił – wydała „19 milionów złotych na szkalowanie polskich sędziów, napychając przy okazje kieszenie znajomym pani premier”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter