23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Plan awaryjny na wypadek braku klasyfikacji maturzystów uchwalony przez Sejm

Ocena: 0
1581

"Do tego się zobowiązujemy. Na jesieni będzie rząd, drodzy nauczyciele, rodzice – bądźcie spokojni – który będzie traktował nauczycieli i polską szkołę poważnie. Obiecujemy wam i będziemy rozmawiać – o autonomii szkół, o podstawie programowej, do której trzeba wrócić, o tym wszystkim, co kształtuje jakość nauczania, co wzmacnia kompetencje uczniów" – zapewnił Halicki.

Również przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer nazwała projekt "bublem prawnym". "My mówimy wprost – nie zagłosujemy za tym bublem prawnym i wnosimy wniosek o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu" – oświadczyła szefowa Nowoczesnej. "Składamy wniosek o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu" – powiedziała.

Lubnauer zwróciła uwagę, że data strajku nauczycieli znana była od stycznia. "I myślę, że nie od stycznia, ale nawet wcześniej wiemy, kiedy są matury. Skąd w związku z tym rozwiązanie na dwa dni przed klasyfikacją?" – pytała. "Tak – chcemy, żeby nauczyciele klasyfikowali uczniów. Tak – chcemy, żeby zakończył się ten strajk. Ale żeby zakończył się ten strajk, po prostu wystarczy rozmawiać, wystarczy zaproponować coś nauczycielom, nie potraktować nauczycieli jak wrogów publicznych" – stwierdziła Lubnauer.

Szefowa Nowoczesnej złożyła wniosek o odrzucenie projektu także podczas drugiego czytania. "Nie pozwolimy na to, żeby ten wasz bubel przeszedł bez echa" – powiedziała. "Wasza bezmyślność, wasze ideologizowanie edukacji doprowadziły do największego strajku od 1993 roku. Macie teraz – dzięki nauczycielom – kolejne cztery miesiące, żeby podjąć rozmowy, żeby doprowadzić do porozumienia" – dodała.

Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-ED) podkreślił, że ta nowela nigdy nie powinna trafić do wysokiej izby. "Gdyby rząd chociaż w elementarny sposób kierował się zasadą roztropnego dbania o dobro wspólne, to przez kilkanaście dni trwającego strajku doprowadzilibyście do porozumienia i zakończenia strajku. Wszystkie narzędzia są w waszych rękach. To rząd, jako strona silniejsza w każdym proteście jest odpowiedzialny za dojście do porozumienia" – mówił szef ludowców.

W jego ocenie rząd chce użyć uczniów jako tarczy, która ma go ochronić przed gniewem nauczycieli. "Ta ustawa nie będzie kompletnie potrzebna. Ta ustawa nigdy nie powinna w taki sposób trafić do wysokiej izby" – podkreślił. Wyraził też przekonanie, że nauczyciele sklasyfikują swoich uczniów. "Chciałbym o to poprosić, by nauczyciele, idąc za głosem międzyszkolnego komitetu strajkowego, przystąpili do klasyfikowania uczniów" – apelował.

Tomasz Jaskóła (Kukiz'15) mówił zaś, że konieczne jest poparcie noweli Prawa oświatowego, aby matury mogły się odbyć. "Branie, jako zakładników młodzieży, która nie może przystąpić do egzaminu maturalnego, jest superskandalem; jest niedopuszczalne przez nikogo i nigdy, matura jest święta" – oświadczył.

Od 8 kwietnia trwał ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności.

W czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz poinformował, że od soboty, 27 kwietnia, od godz. 6 rano Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, zawiesza, ale go nie kończy. Podkreślił przy tym, adresując swoje słowa do premiera Mateusza Morawieckiego, że nauczyciele czują się zjednoczeni w walce o lepszą edukację.

Rzecznik PiS, wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek była pytana na briefingu prasowym w Sejmie, czy w związku z decyzją ZNP, rząd wycofa procedowany właśnie projekt nowelizacji prawa oświatowego, który dotyczy matur.

"Nie wycofujemy (projektu) ustawy; będzie on procedowany na wypadek ewentualności sytuacji, która może dziś jest nie do przewidzenia, ale może się wydarzyć" – powiedziała rzeczniczka PiS. Podkreśliła, że rząd chce zabezpieczyć się przed sytuacją, w której doszłoby ewentualnie do tego, że maturzyści będą pozbawieni możliwości zdania egzaminu dojrzałości. "Na to sobie pozwolić nie możemy i dlatego będziemy procedować tę ustawę do końca" – oświadczyła Mazurek.

Nowelizacja ustaw jeszcze w czwartek ma być rozpatrywana przez Senat na posiedzeniu plenarnym.

Przepisy mają wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter