24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Macierewicz: Należna rekompensata za zniszczenie i cierpienie

Ocena: 0
713

 – Nie ma żadnego dokumentu, nawet z PRL, który by potwierdzał zrzeczenie się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec – powiedział w piątek szef MON Antoni Macierewicz. Dodał, że twierdzenia o "milczącej zgodzie" na zrzeczenie się reparacji "to po prostu nieprawda".

fot. PAP/Paweł Supernak

Szef MON był w TVP pytany o piątkową publikację "Frankfurter Allgemeine Zeitung", mówiącą o tym, że eksperci Bundestagu uznali, iż Polska nie ma podstaw do odszkodowań od Niemiec i że w 1990 r. była "milcząca zgoda" Polski na zrzeczenie się reparacji.  – To w sposób oczywisty jest nieprawda – powiedział Macierewicz.

Jak mówił, w kwestii reparacji strona niemiecka odwołuje się do decyzji "państwa marionetkowego, państwa okupacyjnego, czyli PRL, które nie miało znamion suwerenności".

 – Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nie ma żadnego dokumentu, nawet PRL-wskiego, który by potwierdzał zrzeczenie się reparacji. Bo trudność uznać artykuł w +Trybunie Ludu+ za oficjalne, udokumentowane stanowisko państwa PRL–owskiego w tamtym czasie. Jest oświadczenie, i owszem, ale strony sowieckiej, rządu sowieckiego – podkreślił Macierewicz.

 – Ci politycy, bądź ci prawnicy którzy by uważali, że oświadczenie rządu sowieckiego w imieniu Polski jest dokumentem wystarczającym narażają się na śmieszność – dodał.

Odniósł się do opinii, że polskie żądania reparacji są "zaprzeczeniem wspólnego, spoglądającego w przyszłość projektu między Niemcami i Polską".  – Jest dokładnie przeciwnie, to jest warunek wspólnego projektu – podkreślił szef MON.

Jak mówił, nie da zrekompensować finansowo straszliwych strat z czasów II wojny światowej; powołał się m.in. na 6 mln zamordowanych obywateli polskich oraz zrównanie z ziemią Warszawy, Wielunia i dziesiątków innych miast.  – Nie ma takich pieniędzy, które pozwolą zrekompensować tego typu straty, nie mówiąc o dramatycznych cierpieniach całej ludności Polski i utraty niepodległości na ponad 50 lat – powiedział.

Zaznaczył jednak, że "dopiero wyrównanie tych krzywd finansowe umożliwi rzeczywiste, skuteczne, długofalowe budowanie wspólnego projektu" – powiedział.

Dodał, że w 2004 r. złożył w Sejmie projekt uchwały mówiący o konieczności domagania reparacji został przyjęty jednogłośnie przez cały Sejm. Na uwagę, że opozycja ws. reparacji mówi, że "zaszkodzi to stosunkom z Niemcami", odparł: "Rzeczywiście słyszę takie słowa, ale myślę, że to są ludzie, którzy są w pewnym stanie umysłowo–emocjonalnym na tyle niestabilnym, że nie traktuję tych słów serio".

 – Trudno jest mi sobie wyobrazić polskiego polityka, który jest gotowy odmówić, zrezygnować, działać na szkodę państwa polskiego, odmawiając Polsce należnej rekompensaty za straszliwe zniszczenia i cierpienie, jakie Polska poniosła, to jest dla mnie po prostu niewyobrażalne – powiedział szef MON.

Macierewicz odniósł się także do rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad'17, które mają się odbyć 14-20 września. W ćwiczeniach tych ma wziąć udział 12,7 tys. wojskowych, w tym 3 tys. z Rosji; zaangażowanych zostanie 700 jednostek sprzętu wojskowego. Brytyjski dziennik "Guardian" napisał w ub. tygodniu, powołując się na szacunki zachodnich urzędników i analityków, że w ćwiczeniach może wziąć udział nawet 100 tys. żołnierzy.

Szef MON powiedział, że uwzględniając mobilizację i organizację wszystkich sił, które będą współdziałały w tych manewrach to jest ponad 100 tys. wojskowych. – I to jest odbierane słusznie jako duże zagrożenie zwłaszcza, że te manewry w sposób oczywisty mają charakter ofensywny, a nie defensywny. Ich defensywność jest tylko pozorem, jest tylko sposobem mydlenia oczu – ocenił szef MON.

Dodał, że podczas wizyty w Kijowie rozmawiał z prezydentem Ukrainy oraz ministrem obrony.  – Oni bardzo jasno stawiają sprawę obaw, iż te ćwiczenia są tylko zamaskowaniem ewentualnej agresji wobec Ukrainy. My z kolei bardziej kładziemy nacisk na obawy związane z ewentualnym pozostawieniem tam dużych sił rosyjskich na Białorusi tak, żeby zmienić układ sił, zmienić relację między Federacją Rosyjską a Polską i innymi krajami flanki wschodniej i to jest niestety bardzo prawdopodobne – powiedział szef MON.

Zapytany o zagrożenia dla Polski, uznał że największym jest agresywna polityka Federacji Rosyjskiej.(PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter