18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kryzys kubański. Reaktywacja

Ocena: 0
1911

Kreml ponownie chciałby wykorzystać karaibską wyspę do swej ekspansji militarnej. Z kolei komunistyczny reżim na Kubie, pogrążającej się w kryzysie gospodarczym, trzyma się Rosji. Czy rosyjska agresja na Ukrainę to zmieni?

fot. pexels.com

Rozpoczęte przed kilkoma laty próby demokratyzowania reżimu na Kubie przyniosły mieszkańcom wyspy duże nadzieje, które wraz z fiaskiem transformacji przerodziły się jednak we frustrację. Komunistyczny reżim w Hawanie zaostrza bowiem kurs wobec opozycji oraz umizguje się do Rosji, która ponownie chciałaby wykorzystać ten karaibski zakątek do swej ekspansji militarnej. Niemal 60 lat od kryzysu kubańskiego i groźby radzieckiego ataku nuklearnego na USA, zagrożenie wojną atomową powróciło. Kreml, podobnie jak w czasach Nikity Chruszczowa, rozważa dziś wykorzystanie Kuby jako przyczółka w ewentualnej konfrontacji ze Stanami Zjednoczonymi w związku z wojną na Ukrainie. To oznacza, że otwarcie Hawany na Zachód i powolna demokratyzacja tej wyspy nie wchodzą w krótkiej perspektywie czasu w rachubę.

 


KULT FIDELA

Blisko dwa lata od rozpoczęcia pandemii COVID-19 kult zmarłego w 2016 r.

Fidela Castro staje się na Kubie coraz żywszy. Od marca 2020 r. zorganizowano tam kilkadziesiąt wydarzeń upamiętniających legendarnego przywódcę rewolucji rozpoczętej w 1953 r. Niezależny portal kubański 14ymedio wskazuje, że fenomen nasila się proporcjonalnie do protestów społecznych związanych z restrykcjami przeciwepidemicznymi, a także niedoborami leków i materiałów sanitarnych. Zauważa też, że wzmożone akcje ku czci dyktatora są sprzeczne z wolą Castro, który pod koniec życia prosił o zaniechanie szerzenia kultu jego osoby. Portal wskazuje na paradoks polegający na tym, że bliscy „człowieka, który burzył świątynie, próbują dziś umieścić go na ołtarzu, a pamięć o nim podnieść do mistycznych rozmiarów”. Twierdzi, że pandemia sprzyja temu fenomenowi, przypominając o listopadowej inauguracji hawańskiego Centrum Fidel Castro Ruz, ośrodka muzealno-kulturalnego służącego przybliżeniu postaci dyktatora. Krytycy twierdzą, że rozszerzanie kultu „ojca rewolucji” to próba odwrócenia uwagi przez kubański reżim od dramatycznie nasilającego się ubóstwa, kryzysu gospodarczego oraz fali protestów społecznych.

 


PROCESY BEZ ŚWIADKÓW

Najważniejszym dniem pod względem konsekwencji politycznych na Kubie był w okresie pandemii 11 lipca 2021 r., kiedy doszło do wybuchu masowych protestów w kilkuset miejscach wyspy. Głównymi postulatami ich uczestników były żądania walki z nasilającą się w kraju biedą, a także niedoborami żywności i leków. Pomimo pokojowego charakteru manifestacji reżim w Hawanie siłą i represjami zakończył wystąpienia kubańskiej ludności, a wielu opozycjonistów uwięził na długie miesiące. W sumie podczas tych antyrządowych wieców zatrzymanych zostało ponad 1300 osób. Dopiero pod koniec stycznia prokuratura generalna udostępniła mediom dane dotyczące łącznej liczby sądzonych za udział w lipcowych procesach. Szacowana jest ona na 790 osób. W gronie tym nie brakuje ludzi mediów, zarówno reporterów, jak i ich współpracowników. Większość z nich została oskarżona o „dokonywanie czynów uderzających w porządek konstytucyjny i stabilność” ustroju socjalistycznego na Kubie. Według prokuratury generalnej w Hawanie sądzone osoby miały rzekomo dopuścić się też aktów wandalizmu podczas lipcowych manifestacji.

Niezależne kubańskie media wskazują tymczasem, że wśród ponad 700 aresztowanych opozycjonistów niespełna 400 zostało już osądzonych. Kary przerażają. Przejawem ich surowości jest orzeczony w lutym werdykt wobec 20 uczestników lipcowych protestów w mieście Holguin, wśród których jest 4 nieletnich. Pokojowych demonstrantów lokalny sąd skazał na kary od 5 do 20 lat więzienia.

Według szacunków pozarządowej organizacji praw człowieka Justicia 11J warunki odbywania kary są dla większości przetrzymywanych trudne. Potwierdziła ona złe traktowanie osadzonych przez personel więzienny. Opublikowała też listy niektórych aresztantów do rodzin, z których wynika, że więźniowie poddawani są biciu, torturom lub upokarzaniu ich przez pracowników zakładów karnych.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter