28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kompromisowa konstytucja

Ocena: 0
942

Ćwierć wieku temu, 2 kwietnia, uchwalono Konstytucję RP. W jaki sposób doszło do utworzenia ustawy zasadniczej, która kształtuje ustrój polityczny Polski?

fot. xhz

Wybory 4 czerwca 1989 r. przyniosły olbrzymie zmiany w życiu społecznym. Jednak w dziedzinie prawa nadal obowiązywała Konstytucja PRL z 1952 r.

Politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk podkreśla, że rozdrobnienie sceny politycznej, a następnie przejęcie władzy przez SLD-PSL, formacje wywodzące się z kręgów władzy postpeerelowskiej, przy równoczesnym braku reprezentacji w Sejmie większości prawicy, utrudniły na początku lat 90. uzyskanie konsensusu niezbędnego do ustanowienia nowej konstytucji.

1 sierpnia 1992 r. sejm I kadencji uchwalił ustawę konstytucyjną o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą RP oraz o samorządzie terytorialnym, tak zwaną Małą Konstytucję. Określała ona najważniejsze kwestie zasad ustrojowych Rzeczypospolitej Polskiej. W założeniu był to twór tymczasowy, który pozostawiał w mocy część zapisów z peerelowskiej ustawy zasadniczej. Mała Konstytucja dawała prezydentowi m.in. możliwość obsady tzw. resortów siłowych: MON, MSZ i MSW, kształtując system rządów jako prezydencko-parlamentarny.

 


OSIEM PROJEKTÓW

Czynnikiem niesprzyjającym budowie większości konstytucyjnej była też prezydentura Lecha Wałęsy, w czasie której doszło do nowych podziałów wewnątrz obozu solidarnościowego. – Model silnej prezydentury Wałęsy napawał obawami większość elit politycznych. Do 1995 r. panował stan permanentnego konfliktu prezydenta z liberalnymi środowiskami postsolidarnościowymi. Następnie napięcie przerodziło się w otwarty konflikt głowy państwa z popierającą go dotąd częścią prawicy, złe były też stosunki z obozem postkomunistycznym – wyjaśnia prof. Chwedoruk.

W perspektywie ostatecznego uchwalenia Konstytucji RP ważne było przyjęcie w kwietniu 1992 r. ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowywania i uchwalenia Konstytucji. Powołano Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego, aby opracować jednolity akt prawny. Prawo do wnoszenia projektów konstytucyjnych nadano partiom politycznym, prezydentowi, grupie co najmniej pięćdziesięciu sześciu członków Zgromadzenia Narodowego, a także Komisji Konstytucyjnej. Przyjęto, że nową ustawę zasadniczą uchwali Zgromadzenie Narodowe, czyli połączony Sejm i Senat, większością dwóch trzecich głosów, a o jej ostatecznym wejściu w życie będzie decydował naród w referendum zwykłą większością głosów.

Sejm II kadencji umożliwił podmiotom pozaparlamentarnym włączenie się w bieg prac konstytucyjnych. Komisja rozważała w sumie osiem projektów konstytucyjnych – prezydenta Lecha Wałęsy, Unii Demokratycznej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Komisji Konstytucyjnej, wspólny projekt Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) i Unii Pracy (UP), Konfederacji Polski Niepodległej (KPN), Porozumienia Centrum (PC) oraz obywatelski projekt NSZZ „Solidarność”.

 


BRAK REPREZENTACJI

Wybory parlamentarne z 19 września 1993 r. przyniosły zwycięstwo sił postkomunistycznych. Ponad 20,4 proc. głosów SLD i 15,4 proc. PSL pozwoliło w wyniku nowej, premiującej silne partie ordynacji wyborczej, uzyskać 66 proc. mandatów w Sejmie (SLD 37,2 proc., PSL 28,7 proc.) i utworzyć koalicję rządową. – Ugrupowania prawicowe były bardzo podzielone, ponieważ startowały z siedmiu komitetów. Wynik prawicy przekraczał łącznie jedną trzecią wszystkich głosów. Gdyby prawicowe partie obozu solidarnościowego wystawiły jedną wspólną listę, wygrałyby wybory – analizuje politolog.

W konsekwencji w Sejmie znalazły się tylko dwie niewielkie prawicowe partie: KPN i Bezpartyjny Blok Wspierania Reform (BBWR). – 30 proc. społeczeństwa nie miało swojej reprezentacji w parlamencie. Wyborcy ci skupili się wokół sił pozaparlamentarnych, jak NSZZ „Solidarność” na czele z Marianem Krzaklewskim. Nowy układ sił politycznych wpłynął na podwyższenie temperatury debaty konstytucyjnej – tłumaczy prof. Chwedoruk.

Prawica argumentowała, że ugrupowania parlamentarne nie mają wystarczającej legitymizacji do prac nad nową konstytucją. Przełomem był wrzesień 1996 r., kiedy doszło do uformowania się niesformalizowanej koalicji konstytucyjnej Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD), Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Unii Pracy (UP) i związanej ze środowiskiem solidarnościowym Unii Wolności (UW).

 


O ŻYCIE I BOGA

W czasie prac konstytucyjnych trwał ostry spór środowiska postkomunistycznego i solidarnościowego o ostateczny kształt preambuły Konstytucji III RP. Przedstawiciel Kościoła katolickiego w Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, ks. prof. Józef Krukowski, apelował o poprzedzenie konstytucji invocatio Dei, czyli odwołaniem do Boga. Podstawą kompromisu stała się dopiero formuła zaproponowana przez lidera UW Tadeusza Mazowieckiego.

Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego 11 grudnia 1996 r. przyjęła w głosowaniu wersję preambuły, która brzmi: „(…) my, Naród Polski, wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł (…)”. Ostatecznego kształtu nie akceptował Kościół katolicki, a także NSZZ „Solidarność”, twierdząc, że pojęcie Boga w preambule nie zostało użyte w znaczeniu teologicznym, lecz filozoficznym.

Podobny charakter miał kompromis osiągnięty w sprawie artykułu dotyczącego ochrony życia. W art. 38 konstytucji postanowiono, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. Komisja Konstytucyjna ZN nie zdecydowała się na postulowany przez ks. prof. Krukowskiego w imieniu Kościoła katolickiego zapis gwarantujący ochronę życia „od poczęcia do naturalnej śmierci”.

 


BOJKOT REFERENDUM

Opozycja pozaparlamentarna, AWS i Ruch Odbudowy Polski (ROP), nawoływała do odrzucenia projektu ustawy zasadniczej. Bojkot częściowo się udał, ponieważ frekwencja podczas referendum konstytucyjnego była niska. Ustawę zasadniczą przyjęto w głosowaniu 2 kwietnia 1997 r. Za jej uchwaleniem było 451 członków Zgromadzenia Narodowego, przeciwko było 40, 6 zaś wstrzymało się od głosu. Konstytucję w referendum ogólnonarodowym poparło 25 maja 1997 r. 52,71 proc. głosujących, przeciw było 45,89 proc. Frekwencja wyniosła 42,86 proc. Po podpisaniu przez prezydenta Konstytucja RP weszła w życie 17 października 1997 r.

Prof. Rafał Chwedoruk konkluduje, że paradoksalnie w przyszłości to polska prawica może bronić zapisów Konstytucji RP z 1997 r., ponieważ po 25 latach przyśpieszenia nabrał globalny proces liberalizacji i laicyzacji społeczeństw. – Gdyby dziś próbowano poddawać pod referendum różne części ustawy zasadniczej z 1997 r., można przypuszczać, że ugrupowania liberalne i lewicowe przeforsowałyby rozdział państwa i Kościoła katolickiego oraz brak odwołań do wartości chrześcijańskich w preambule czy poszczególnych rozdziałach konstytucji – ocenia politolog.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter