23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Gorzka wygrana Angeli Merkel

Ocena: 0
1850

Skąd ten sukces? Jak wykazały badania, niemal wszyscy głosujący na tę partię uważali, że rozumie ona lepiej niż inni, iż obywatele RFN nie czują się już bezpiecznie. Byli też przekonani, że AfD zmniejszy napływ islamu do Niemiec, i popierali jej propozycje ograniczenia napływu imigrantów. Większość uważała też, że wybór Alternatywy dla Niemiec jest głosem protestu wobec polityki Merkel.

Szacuje się, że jedna trzecia zwolenników AfD to skrajni nacjonaliści. – Teraz AfD była przeciw uchodźcom i Unii Europejskiej, potem za cel weźmie Czechów i Polaków – mówił niedawno premier Czech Bohumil Sobotka. W internecie można znaleźć nagranie ze spotkania jednego z czołowych polityków tej partii, Alexandra Gaulanda, z początku września. – Jeśli Francuzi są dumni ze swojego cesarza, a Brytyjczycy z Nelsona i Churchilla, to my mamy prawo być dumni z dokonań niemieckich żołnierzy w dwóch wojnach światowych – oświadczył. Odpowiedziały mu gromkie brawa. AfD poparta została przez dobrze znaną w Polsce byłą szefową Związku Wypędzonych Erikę Steinbach, która wcześniej była członkiem CDU. A działacze Alternatywy podkreślają, że Niemcy powinny już przestać bić się w piersi za ostatnią wojnę.

 

Podzielone Niemcy

Inne ugrupowania chcą osłabić możliwości działania AfD, a nawet otoczyć ją jakimś „kordonem sanitarnym”. Jednym z efektów przejścia socjaldemokratów do opozycji jest pozbawienie Alternatywy możliwości zostania największą partią opozycyjną i przejęcia w ten sposób kierownictwa ważnych komisji parlamentarnych. Ale sukces AfD, a także wyraźna porażka SPD, będą miały inne rozmaite konsekwencje.

Zdaniem politologów kanclerz Merkel tak przesunęła chadecję w lewo, że faktycznie stała się ona drugą partią socjaldemokratyczną. Zgoda na masową imigrację i na obecność islamu w Niemczech ma być tego najlepszym dowodem. Teraz, by odzyskać elektorat, CDU/CSU będzie musiała się przesunąć na prawo. Główna zmiana będzie zapewne dotyczyła imigracji, bo szacuje się, że AfD przyciągnęła do siebie aż milion wyborców chadecji. To zapewne nie stanie się z dnia na dzień, ale niemiecka polityka imigracyjna z pewnością ulegnie zmianie.

Z kolei socjaldemokraci będą usiłowali odzyskać grunt, przesuwając się na lewo. Wyraźny sukces Lewicy – die Linke – był możliwy tylko kosztem SPD, która przyjmowała ostatnio dość liberalny program. A Lewica, aktywna zwłaszcza w byłej NRD, skupia nawet środowiska komunistyczne lub komunizujące. I nie są to grupy marginalne.

Mamy prawo być dumni z dokonań niemieckich żołnierzy
w dwóch wojnach światowych – oświadczył lider AfD

Warto przy okazji zwrócić uwagę, że ostatnie wybory potwierdziły szczególną sytuację na obszarze dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej, a więc tuż za naszą granicą na Odrze. Wyraźnie widać jak silne są środowiska, które chciałyby rehabilitacji NRD. To przede wszystkim właśnie die Linke. Z drugiej zaś strony właśnie tam silna jest AfD, która z kolei opowiada się za prawem do dumy z żołnierzy Wehrmachtu. To oznacza dość niebezpieczną mieszankę nacjonalistyczno-komunistyczną, naciskającą na zmianę podejścia zarówno do hitlerowskich Niemiec, jak i komunistycznej NRD.

Mimo upływu lat Niemcy najwyraźniej wciąż są podzielone na inaczej myślący zachód i odmienny od niego wschód. Takim krajem na pewno nie jest łatwo rządzić.

 

Nieco inny sąsiad

Powyborcze Niemcy będą takie same jak dotychczas, ale jednak nieco inne. Co prawda polityka zagraniczna pozostanie bez zmian, ale mogą zmienić się niektóre jej akcenty. Choć Merkel z pewnością będzie naciskać na szybszą integrację w ramach Unii Europejskiej, to jednak mniej energicznie niż dotąd – i zapewne nie zgodzi się na wszystkie propozycje Macrona. Stopniowo może się też zmieniać polityka w kwestii imigracji, co będzie mieć wpływ na całą UE. Rząd będzie musiał odpowiedzieć na rosnące zaniepokojenie swoich obywateli w tej sprawie, a lider AfD Alexander Gauland już zapowiedział, że jego partia będzie „polować” na Angelę Merkel.

Chcąca rehabilitacji Wehrmachtu AfD może też ostro reagować na polskie próby podniesienia kwestii reparacji wojennych od Niemiec. To może wpłynąć na postawę rządu: jeśli nie będzie w tej kwestii stanowczy, „polowanie na Merkel” może również objąć sprawę reparacji.

W sumie, z polskiego punktu widzenia, Niemcy mogą być partnerem trudniejszym, niż dotąd. Zwykle jest tak, że polityka wewnętrzna wpływa na postępowanie w sprawach zagranicznych. A ostatnie wybory do Bundestagu pokazały, że w sprawach wewnątrzkrajowych zmiany nastąpią na pewno.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter