Dzień kanonizacji Jana Pawła II wolny od pracy?

Posłowie Solidarnej Polski zaproponowali, by niedziela 27 kwietnia – dzień uroczystości kanonizacyjnych bł. Jana Pawła II i bł. Jana XXIII – był dniem ustawowo wolnym od pracy.

20140402 15:33
lk / Warszawa (KAI)
fot. PAP/Tomasz Gzell

  
Jak wyjaśniali dziś w Sejmie, chodzi przede wszystkim o pracowników handlu, którzy niedziele często spędzają w pracy. W tym celu złożyli do laski marszałkowskiej projekt zmian w ustawie o dniach wolnych od pracy.

Propozycja Solidarnej Polski polega na nowelizacji ustawy z 18 stycznia 1951 (wraz z późniejszymi zmianami) o dniach wolnych od pracy. W art. 1 pkt. 1 zostałaby dodana litera "e" w brzmieniu "27 kwietnia 2014 roku – dzień kanonizacji papieża Jana Pawła II".

– To byłby nasz gest w stosunku do ludzi, którzy ciężko pracują i często kosztem swoich dóbr duchowych muszą wykonywać pracę, bo takie obowiązuje prawo – wyjaśniła poseł Beata Kempa.

Eurodeputowany i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro dodawał, że zbliżająca się kanonizacja ma dla "szczególny wymiar duchowy" dla ludzi wierzących, a także historyczny dla tych wszystkich, którzy "mają poczucie wielkości misji Jana Pawła II jako wielkiego Polaka na Tronie Piotrowym". – Zapewne większość Polaków chciałaby spędzić ten czas w radości i skupieniu, mieć możliwość obserwowania tych wydarzeń czy tam na miejscu w Watykanie, czy też za sprawą relacji medialnych – powiedział.

– Chcielibyśmy, aby państwo polskie wykazało zrozumienie dla tego doniosłego wydarzenia, pozwalając na jego śledzenie Polakom, a nie wszyscy mają taką możliwość, bo są grupy zawodowe, które również w niedzielę muszą pracować, choćby pracownicy wielkich sieci hipermarketów – dodał Zbigniew Ziobro.

Beata Kempa zapowiedziała, że jej klub będzie się domagać zwołania jak najszybciej Konwentu Seniorów, który postanowi, by jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu (2-4 kwietnia) włączyć projekt ustawy do nadzwyczajnego procedowania. Projekt przeanalizowałby na najbliższym kwietniowym posiedzeniu także Senat, przekazując następnie ustawę do podpisu prezydentowi.