18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Blaski i cienie monarchii

Ocena: 0
1613

 

To jednak niewiele pomogło, gdy pismo „El Confidencial” ujawniło, że siostry Felipe VI, Elena i Cristina, zaszczepiły się przeciw COVID-19 poza wszelką kolejnością. Jak mówił hiszpańskiemu dziennikowi „El Pais” José Antonio Zarzalejos, autor książki o Felipe, „w oczach opinii publicznej siostry króla pozostają członkami rodziny królewskiej i trudno to zmienić”. Co więcej, Cristina i Elena są potencjalnymi sukcesorkami obecnego monarchy. „Jedynym sposobem na całkowite oddzielenie [Cristiny i Eleny] od rodziny królewskiej jest zrzeczenie się przez nie praw dynastycznych” – twierdzi Zarzalejos. Tymczasem Cristina publicznie oświadczyła, że tego nie uczyni. Felipe VI odebrał Cristinie tytuł księżnej Palmy.

Trwa też afera wokół ojca Felipe, Juana Carlosa I. Już po abdykacji wyjechał z Hiszpanii z powodu zarzutów o popełnienie nadużyć finansowych i zamieszkał w Abu Zabi. Podobno otrzymał ogromne łapówki za załatwienie jednej z firm kontraktu na superszybką kolej w Arabii Saudyjskiej; gdy już przestał być królem, dostawał też ogromne prezenty w postaci wpłat na karty kredytowe. Teraz usiłuje spłacać zaległe podatki. Zapłacił już około 5 milionów euro. W efekcie urząd podatkowy przestał go ścigać – ale też opinia publiczna uzyskała potwierdzenie faktu, że były monarcha popełnił przestępstwo.

 


SPOKOJNY AMALIENBORG

W tym kontekście sytuacja duńskiej królowej Małgorzaty II wygląda na idyllę, a pałac Amalienborg w centrum Kopenhagi – na jedno ze spokojniejszych miejsc w świecie. Najnowszy skandal w tej rodzinie królewskiej jest niczym w porównaniu z działaniami Harry’ego i Meghan czy ekskróla Juana Carlosa. Oto okazało się, że następca tronu książę Fryderyk wraz z żoną, pochodzącą z Australii Mary, posiadają – i to od dziesięciu lat – willę w szwajcarskiej miejscowości Verbier. Tymczasem na zakup powinni wcześniej uzyskać zgodę. Ale dwór królewski twierdzi, że posiadłość kupili za prywatne pieniądze – i choć lewicowi deputowani protestują, sprawa zapewne skończy się bez żadnych konsekwencji.

Małgorzata II jest wciąż bardzo popularna i od lat w Danii krąży żart, że gdyby zaprowadzono tam republikę, zostałaby wybrana na pierwszego prezydenta. Stąd też doniesienia na jej temat są zazwyczaj w bardzo życzliwym tonie. Oto najnowsze: królowa przewodniczyła pierwszemu w historii posiedzeniu Rady Państwa online. Rada jest jej organem doradczym, a składa się z członków rządu i następcy tronu. W przyszłym roku Małgorzata II będzie obchodzić swój złoty jubileusz, zasiadając już pięćdziesiąt lat na tronie.

Duńska rodzina królewska podała, że podczas pandemii koronawirusa zaoszczędziła równowartość około 1,3 miliona złotych. Odwołano lub przełożono ważne wydarzenia, takie jak 80. urodziny królowej, udział rodziny królewskiej w obchodach stulecia zjednoczenia kraju (w 1920 r., po plebiscycie, Dania odzyskała utracony pół wieku wcześniej północny Szlezwik) czy rejsy jachtem królewskim „Dannebrog”. Przy okazji dowiadujemy się, że zaplanowane wydatki na 2020 r. wyniosły równowartość blisko 54 milionów złotych. Dla porównania, brytyjska rodzina królewska wydała około 373 milionów złotych.

 


MONARCHIE MAJĄ ZALETY

Portal Geopolitical Intelligence Services GIS (Geopolityczne Służby Wywiadowcze), założony w 2011 r. przez księcia Liechtensteinu Michaela, przekonuje: „Dzisiejsze monarchie nie są reliktami minionych dni. Rodziny królewskie w Europie i Azji pomagają w utrzymaniu porządku konstytucyjnego i zapewniają poczucie historycznej ciągłości. Stare dynastie odgrywają pozytywną rolę w burzliwych przemianach, w obliczu których stoją społeczeństwa arabskie”. Ale trudno się dziwić instytucji stworzonej przez księcia.

„Washington Post” dowodzi natomiast, że główną rolą monarszych dworów jest dostarczanie pożywki dla współczesnych baśni i fabuł do filmów Netflixa. Są też jednak dynastie, które – jak w krajach Zatoki Perskiej – rządzą w sposób absolutny, przez Zachód uznawane są za dziwaczne anachronizmy, a zarazem za kluczowych sojuszników. „Guardian” cytował historyczkę dr Estelle Paranque z New College of the Humanities: „monarchie będą musiały się w jakiś sposób wymyślić na nowo. To ich największe wyzwanie. Jeśli tego nie zrobią, doprowadzi to do ich końca”.

Na przykład pismo „Israel Hayom” dowodzi, że „królowie nie są aniołami i powinni odpowiadać za swoje przewinienia przed ogółem społeczeństwa. Ale sensacyjne dziennikarstwo nie zmieni oblicza historii. (…) Niezależnie od zarzutów przeciwko Pałacowi Buckingham (siedziba królowej – przyp. aut.) nie ma instytucji bardziej stabilnej w Wielkiej Brytanii od monarchii”.

I o tym też warto pamiętać.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 kwietnia

Środa, III Tydzień wielkanocny
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 35-40
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter