19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ballada o dzikim Wschodzie

Ocena: 4.8
1390

Najbliższe miesiące będą testem dla młodej, zaledwie trzydziestoletniej państwowości Mołdawii. Ta była republika radziecka ubiegająca się o członkostwo w UE boryka się z falą migrantów z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, a także z ryzykiem rozszerzenia się wojny na jej terytorium.

fot.PAP/EPA/DUMITRU DORU

Protest zwolenników partii politycznej Shor i partii komunistycznej w Kiszyniowie

Nic tak bardzo nie zmieniło życia w Mołdawii, jak wojna zainicjowana przez siły rosyjskie na terytorium ukraińskim. W ciągu zaledwie pół roku konfliktu do tego 2,6-milionowego kraju dotarło ponad 500 tys. uciekinierów wojennych, setki ekspertów zagranicznych i wolontariuszy, a władzom w Kiszyniowie udało się zdobyć dla Mołdawii status kandydata na członka Unii Europejskiej. Zanim jednak znajdzie się dla tej młodej republiki miejsce w UE, będzie ona musiała sprostać licznym problemom wewnętrznym, w tym uregulować kwestię separatystycznego Naddniestrza, regionu prorosyjskiego i mocno zmilitaryzowanego.

 


POGROMCY REALU

O zbuntowanej w 1992 r. enklawie zrobiło się głośno latem 2021 r., kiedy niespodziewanie do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów zakwalifikował się mało znany zespół z Tyraspola, głównego miasta Naddniestrza, o ekstrawaganckiej jak na klub z byłego ZSRR nazwie Sheriff. Niebawem drużyna wywołała sensację. 28 września na wypełnionym po brzegi stadionie Santiago Bernabeu w hiszpańskiej stolicy klub z separatystycznej enklawy pokonał naszpikowany gwiazdami zespół Realu Madryt. Hiszpanie ostatecznie okazali się zwycięzcami tegorocznych rozgrywek LM.

Dla zawodników z Naddniestrza przygoda z europejskimi rozgrywkami zakończyła się porażką po serii rzutów karnych ze Sportingiem Braga. Dzień ten okazał się historyczny z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, co nie pozostało bez wpływu na sytuację w zespole. Bezpośrednio z portugalskiego miasta ukraiński trener Sheriffa Jurij Wernydub udał się samolotem do Kijowa, aby wziąć udział w obronie miasta. Bohaterski czyn trenera pozostał odosobniony w sztabie szkoleniowym drużyny z prorosyjskiego Naddniestrza, w którym z tygodnia na tydzień rośnie niepokój związany z wojną.

W ocenie mołdawskiego ministra obrony Anatolie Nosatiego ten separatystyczny region jest obecnie jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Europie. Polityk szacuje, że w enklawie mieszka co najmniej 14 tys. uzbrojonych mężczyzn wchodzących w skład rozmaitych formacji mundurowych. Dodatkowo w Naddniestrzu broń palną do polowań posiadają tysiące osób. Władze w Kiszyniowie nie potrafią dobrze określić wielkości naddniestrzańskiego uzbrojenia ani też sprecyzować liczby dywersantów, rosyjskich agentów wywiadu, a także osób, które – jak donoszą w ostatnich dniach mołdawskie media – poszukują nowych żołnierzy dla walczącej na Ukrainie rosyjskiej armii. Tymczasem zainteresowanych wsparciem Kremla w tej liczącej ponad 400 tys. mieszkańców enklawie nie brakuje.

 


POTAJEMNY WERBUNEK

Mołdawskie media nie mają wątpliwości co do zwiększonej aktywności wysłanników rosyjskiej armii w Naddniestrzu. Twierdzą, że rekrutacja prowadzona jest za pośrednictwem Internetu i ogłoszeń ulicznych, których od wiosny sukcesywnie przybywa. Według kiszyniowskiego portalu Rise jednym z miejsc poszukiwania przez Rosjan kandydatów do armii jest komunikator Telegram. Stołeczna gazeta online ustaliła, że trzyletnie kontrakty na pracę dla rosyjskiego wojska dotyczą jednej z wojskowych formacji obecnych na terenie separatystycznego regionu Naddniestrza.

Reporterzy portalu, którzy dotarli do osób prowadzących werbunek, ustalili, że rekruci z Mołdawii po podpisaniu umowy z armią rosyjską na początku realizacji kontraktu mają uzyskiwać wynagrodzenie za pośrednictwem jednego z rosyjskich banków. Oficjalnie nie figurują jako członkowie sił zbrojnych, ale jako osoby wykonujący inne zawody, np. rzeźnika lub tragarza. Ta ostatnia profesja w słynącym z przemytu Naddniestrzu ma szczególne wzięcie.

Rise odnotował, że prowadzące werbunek osoby nie podają wprost, że kandydaci mogą zostać wysłani na wojnę na Ukrainę. Według portalu rekruterzy nie zaprzeczają jednak, że „nowe nabytki” rosyjskiej armii trafią w rejon konfliktu.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter