Tygodnik „Idziemy” na 22 stycznia ukazał się drukiem i w e-wydaniu. Jest do nabycia na stronach: eprasa.pl/news/idziemy oraz egazety.pl.

W najnowszym numerze warto przeczytać:
Czym jest dla mnie Kościół? – O tym, jak rozumieją Kościół i jakie ma znaczenie w ich życiu, opowiadają przedstawiciele różnych grup społecznych, m.in.: muzyk, dziennikarka, inżynier.
W jaki Kościół wierzę? – Kościół katolicki nie jest przedmiotem wiary, ale naszego codziennego doświadczenia. Przedmiotem naszej wiary jest Kościół Chrystusowy. Wierzymy, że on naprawdę istnieje oraz w sposób pełny i nieprzerwany trwa właśnie w Kościele katolickim! – pisze ks. Henryk Zieliński.
Po co Kościołowi prawo? – Po co Kościołowi Kodeks prawa kanonicznego (KPK)? Nie wystarczy Dekalog, Ewangelia i przykazanie miłości? – z ks. prof. Wojciechem Góralskim, kanonistą, w 40-lecie ogłoszenia nowego Kodeksu prawa kanonicznego, rozmawia Irena Świerdzewska.
Kardynał Pell – męczennik oszczerstw – Zmarły niedawno kard. George Pell swoje cierpienia ofiarował m.in. za Kościół, „by trwał w wierze i pomyślności” – pisze o. Dariusz Kowalczyk.
Z dziadkami do nieba – Od czego są dziadkowie? I jak przekazać młodemu pokoleniu wiarę? – z Kazimierzem Korabem, profesorem socjologii SGGW, prezesem Międzynarodowego Instytutu Edukacji i dziadkiem, rozmawia Monika Odrobińska.
Od marzeń do nawrócenia – Chrystusowy Kościół od początku jest i na zawsze pozostanie jeden! Wyznajemy tę prawdę, ilekroć odmawiamy nicejsko-konstantynopolitańskie Credo. Celem naszego indywidualnego i eklezjalnego nawrócenia jest to, żeby jak najwięcej Chrystusowego Kościoła, a jak najmniej naszych sprawek było w naszych Kościołach i wspólnotach chrześcijańskich. To jest istotą ekumenizmu – przypomina ks. Henryk Zieliński.
Radość tworzenia – Co było dla niego największym wyzwaniem minionego roku? – z Marcinem Styczniem, wokalistą i autorem tekstów piosenek – rozmawia Marta Dybińska.
Moskwa czy Konstantynopol? – Rosyjskie prawosławie od wieków podporządkowane było władzom państwowym – najpierw carowi, potem bolszewikom, a teraz administracji Władimira Putina. Dla Polski przez kolejne stulecia najważniejsze było to, by prawosławni żyjący na terytorium Rzeczpospolitej nie byli zależni od Moskwy – zauważa Piotr Kościński.
Koniec z polskim piekłem – Modne jest robienie noworocznych postanowień. Mam nadzieję, że od nowego roku zniknie niechlubny zwyczaj nieustannego krytykowania wszystkiego, co polskie, i poszczególnych Polaków – pisze Kazimierz Dadak.
Człowiek kochający Chrystusa – „Jako pracownik Kurii rzymskiej, miałem możliwość obserwowania z bliska pontyfikatu Benedykta XVI i uczestniczenia w kilku spotkaniach z nim”. Wspomnieniami o papieżu seniorze dzieli się ks. Waldemar Turek.
Przed Bogiem i historią – 160 lat temu zaczęło się powstanie styczniowe. Obrońcy tego przegranego zrywu przekonują, że jego paradoksalne zwycięstwo polegało na niesieniu polskości przez kolejne pokolenia. Jednym z ludzi-symboli, którym to zawdzięczamy, jest Romuald Traugutt – pisze Ignacy Masny.
W obronie prawdy – Tak jak w międzywojniu i w czasie II wojny światowej osamotniona Polska broniła cywilizacji chrześcijańskiej w starciu z pogańskimi reżimami totalitarnymi, tak dziś, bardzo często również samotnie, bronimy prawdy o tamtym strasznym czasie – zauważa Jacek Karnowski.
Pozytywne skutki wojny? – Pojednanie między Polakami a Ukraińcami i Litwinami, derusyfikacja Ukrainy – to efekt rosyjskiej agresji – pisze w swoim felietonie Krzysztof Ziemiec.
Zachęcamy również do lektury „Idziemy” na 15 stycznia i wcześniejszych numerów tygodnika.