Następnie pomocna w wyborze będzie liczba pobrań. Ona jest jednym z ważniejszych wyznaczników poziomu danej aplikacji. Możemy też zapoznać się z opisem programu dostarczonym przez jego twórcę. Tam powinny znaleźć się najważniejsze informacje o aplikacji. Poza upewnieniem się, że prezentuje treści katolickie, warto wiedzieć na przykład, czy jest darmowa albo czy nie jest skierowana do ludzi tworzących grupę istniejącą gdzieś „w realu”. Nie zaszkodzi zasięgnąć opinii użytkowników i zerknąć w komentarze.
BIBLIA I MODLITWA
Przeglądanie oferty pozwala zauważyć, że ludzie szukają głównie aplikacji skupiających się na Biblii i modlitwie. Najwięcej pobrań na popularnej platformie do pobierania ma Pismo Święte PL. Ponad milion użytkowników ściągnęło na swoje urządzenia mobilne program z charakterystyczną brązową ikoną. Znajdziemy w nim różne zakładki. Kto chce zapoznać się ze słowem Bożym na dany dzień, wchodzi w zakładkę Czytania. Kto chce czytać Biblię od deski do deski lub wybrane fragmenty, znajdzie teksty poszczególnych ksiąg w zakładce Biblia. Pomocna jest funkcja zaznaczania i dodawania do schowka ulubionych fragmentów. Aplikacja umożliwia też dostęp do elektronicznego wydania brewiarza, modlitwy słowem według metody lectio divina oraz wielu modlitw, zebranych w zakładce Modlitwy. Wiedzę religijną poszerzymy, wchodząc w zakładkę Papież Franciszek (cytaty z wypowiedzi papieskich) lub Patron Dnia (informacje o świętym z danego dnia). Pismo Święte PL to propozycja kompleksowa, przez to też dość ogólna.
Zainteresowani wybranym aspektem spotkania z Pismem Świętym mogą szukać dalej. W ramach „oferty biblijnej” znajdziemy sporo zawężonych treściowo propozycji. Jedną z nich jest aplikacja Cisza. Stworzyło ją środowisko związane z Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu. Aplikacja wspiera praktykowanie i naukę Modlitwy Serca. Jeżeli ktoś chce nauczyć się medytacji słowem Bożym, to tu znajdzie pomoc. Program wyróżnia się prostą budową. Zawiera trzy główne zakładki: Praktyka, Ewangelia, Formacja. Pierwsze dwie umożliwiają zdyscyplinowane praktykowanie modlitwy słowem. Wskazują czas, który możemy danego dnia poświęcić (Praktyka), oraz podają teksty Pisma Świętego z dnia (Ewangelia). Najbardziej rozbudowana jest zakładka Formacja. Po kliknięciu w nią znajdziemy informacje z poradami praktycznymi i historią modlitwy medytacyjnej. Są tam także odnośniki do książek i filmów o tej tematyce. Można znaleźć też odnośnik do strony centrum modlitwy z Lubinia. Powiązanie z miejscem, które istnieje w realnym świecie, to powtarzający się zabieg. Część aplikacji, tak jak właśnie Cisza, stanowi przedłużenie pewnego środowiska, grupy itp.
Jak widzimy na powyższych przykładach, wiele aplikacji łączy w sobie Biblię i modlitwę. Są też oczywiście programy, które dotykają tylko tematu modlitwy. Aplikacja Modlitwa podsyła nam intencje modlitewne nadesłane przez innych użytkowników aplikacji. Tak samo my możemy wysłać swoje intencje, aby ktoś je podjął. W ten sposób tworzy się w świecie wirtualnym realnie istniejąca grupa ludzi modlących się w swoich intencjach. Z kolei aplikacja Team Pope zachęca do regularnej modlitwy w intencjach papieża. Ma prostą budowę, zawiera też zakładkę odsyłającą do wystąpień papieskich.
Wiele programów zaprasza do wejścia na ścieżkę rozwoju osobistego. Czyli oprócz modlitwy propaguje wiedzę religijną, wiedzę o budowaniu relacji małżeńskich i innych, zawiera zaproszenia na spotkania czy kongresy. Taka jest aplikacja Droga Odważnych. Znajdziemy w niej, po obowiązkowym zalogowaniu, kilkanaście różnych propozycji. Podstawę stanowią Boże Poranki – spotkania ze słowem Bożym na początek dnia. Rozbudowaną i ciekawą treściowo zakładkę Czytelnia polecić można wszystkim, którzy chcą rozwijać swoją świadomość religijną i nie tylko. W wersji premium można otrzymać Planomax – notatnik do planowania każdego dnia. Z aplikacji wchodzi się w realne życie, aby – jak zaznaczają twórcy – „żyć na maxa”.
JAK TU NIE SKORZYSTAĆ?
Kiedy nie wiesz, jak dojechać w jakieś miejsce, włączasz aplikację z mapą i gotowe. Z Bogiem jednak nie jest tak prosto. Szlaku do Niego nie można wyznaczyć jednym kliknięciem. Jednak to pomoc, po którą warto sięgnąć. Aplikacje ewangelizacyjne mogą być jedną z cegiełek w budowaniu dojrzałej wiary. Przy czym nie rezygnujmy z książek i modlitewników w wersji papierowej. Trudnością w przypadku modlitwy z telefonem mogą być pojawiające się co jakiś czas powiadomienia, SMS-y itp., które powodują rozproszenia. Dlatego warto zablokować wyskakujące okienka, a na czas skupienia wyłączyć internet.
Aplikacje ewangelizacyjne nie zastąpią osobistej modlitwy przed Najświętszym Sakramentem czy kontaktu z Bogiem na Eucharystii. Spełnią swoją funkcję z nawiązką, jeżeli będą nas do tego prowadzić. I po to warto z nich korzystać.
Co? Gdzie? Kiedy?
