19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Czwartek, I Tydzień Adwentu

Ocena: 5
611

Słowa Pana Jezusa mają głębsze duchowe znaczenie, mianowicie, że kto Mu ufa i spełnia Jego nakazy, tego nie dosięgną pokusy, tego nie zwalczą demony, ten ostanie się wobec Boga. Natomiast ten, kto odrzuca przesłanie Pana Jezusa, staje się tak naprawdę łupem grzechów, łupem pokus, łupem złych duchów. Mimo że na ziemi triumfował, to po śmierci poniósł klęskę.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: ks. Mateusz Oborzyński

Pierwsze czytanie: Iz 26, 1-6

Pismo Święte często posługuje się symbolami, aby ukazać prawdy duchowe. W Starym Testamencie, zwłaszcza w Księdze Proroka Izajasza, Jerozolima jawi się jako wspólnota Wybranych, wspólnota świętych, ubogich i pokornych, wspólnota ochraniana przez Pana Boga, który buduje dla niej mury i przedmurza.

Jednocześnie pojawia się inne miasto, które jest wspólnotą pysznych, grzeszników, ludzi rozmiłowanych w bogactwie, nieczystości i przemocy. Nazwa tego miasta to Babilon. Oznacza ona Babilon historyczny, ale w sensie duchowym – wszystkich ludzi, którzy odrzucają Boga i Jego Królestwo. Święty Augustyn w swojej teologii ujął ten temat w postaci nauki o Państwie Bożym i Państwie Ziemskim. W pierwszym ludzie kochają Boga aż do pogardy siebie, w drugim ludzie kochają siebie, aż do pogardy Boga. W historii ludzkości oba te państwa istnieją obok siebie, ale przyjdzie moment, kiedy zostaną one rozdzielone. Państwo Boże otrzyma chwałę, a Państwo Ziemskie ulegnie wiecznemu potępieniu. 

Zastanówmy się, jakie jest moje środowisko? Wśród jakich ludzi ja się obracam? Z kim żartuję, z kim wiążę nadzieję? Czy jest to środowisko wiary czy też niewiary? Miłości czy też pogardy? Przyszłości czy też zagłady?

Psalm responsoryjny: Ps 118, 1bc i 8-9. 19-20. 21 i 25-27a

Psalm 118 opisuje radość pielgrzymów, którzy odwiedzali Święte Miasto, Jerozolimę i składali hołd Bogu w Świątyni. Dlatego też padają słowa: „otwórzcie bramę sprawiedliwości; oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi, błogosławiony ten, który przychodzi w Imię Pańskie”. W Osobie Jezusa Chrystusa psalm ten nabrał nowego znaczenia. Sam Pan Jezus mówił w Ewangelii św. Jana, że „On jest bramą owiec; kto wejdzie przez Niego, ten znajdzie pastwiska, wejdzie i wyjdzie, i dozna zbawienia”. Przejść przez Chrystusa to znaczy uwierzyć, to znaczy przyjąć Chrzest, to znaczy naśladować Pana Jezusa, to znaczy zaprzeć się samego siebie i wziąć swój krzyż. Kto tego dokona, ten znajdzie pastwiska nauki, sakramentów, życia wiecznego. W Starym Testamencie wyrażenie „Błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie” oznaczało pielgrzymów, natomiast w Nowym Testamencie oznacza Chrystusa, Tego, który przyszedł dwa tysiące lat temu, który przychodzi dziś w sakramentach, a zwłaszcza w Eucharystii oraz Tego, który przyjdzie na końcu czasów na Sąd Ostateczny. 

Zastanówmy się nad tą przedziwną obecnością Pana Jezusa – ukrytą, ale rzeczywistą, niedostrzegalną zmysłami, ale doświadczalną dla serca i umysłu tego, który wierzy.

Ewangelia: Mt 7, 21. 24-27  

Słowa, które usłyszeliśmy w Ewangelii, kończą wielkie Kazanie na Górze naszego Pana. Chrystus mówi, że ten, kto słucha Jego słowa i wypełnia je, jest jak człowiek, który buduje trwały dom na skale, a ten, kto słucha, a nie wypełnia, jakby budował nietrwały dom na piasku. Nasze doświadczenia życiowe zdają się jakby przeczyć słowom naszego Mistrza. Obserwujemy, że ludzie, którzy poważnie traktują swoją wiarę, często doświadczają trudności, nie osiągają wielkiego sukcesu, są wyśmiewani i doświadczają różnych trudności, związanych ze swoją uczciwością. Natomiast ci, którzy posługują się nieufnością, kłamstwem i oszustwem, robią kariery, triumfują, są sławni. 

Słowa Pana Jezusa mają głębsze duchowe znaczenie, mianowicie, że kto Mu ufa i spełnia Jego nakazy, tego nie dosięgną pokusy, tego nie zwalczą demony, ten ostanie się wobec Boga. Natomiast ten, kto odrzuca przesłanie Pana Jezusa, staje się tak naprawdę łupem grzechów, łupem pokus, łupem złych duchów. Mimo że na ziemi triumfował, to po śmierci poniósł klęskę. 

Zatem nie lękajmy się wypełniać słów Pana Jezusa. Są one trudne, ale czy życie bez duchowej walki, bez dążenia do celu, bez wysiłku duchowego nie byłoby mdłe, bez smaku?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter