14 lutego
piątek
Cyryla, Metodego, Walentego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Wtorek, IV tydzień zwykły

144

Dzisiejsza Ewangelia odpowiada na pytanie: Co to znaczy przyjąć Jezusa jako Zbawiciela do mojego życia?

Tekst czytań

Fot. pixabay

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: dr Elżbieta Marek

Pierwsze czytanie: Hbr 12, 1-4

Najważniejszym przesłaniem czytanego dzisiaj fragmentu listu jest wskazówka i zachęta, byśmy szli przez życie wytrwale, patrząc na Jezusa, który jest naszym Przewodnikiem.

Autor pomaga czytelnikom ujrzeć życie chrześcijanina z właściwej perspektywy. Najpierw porównuje je do biegu na wytrzymałość do mety, kibicami są ci, którzy wcześniej do niej dobiegli. Ci kibice nie są jedynie widzami sportowego spektaklu, ale są świadkami Bożej wierności żywo zainteresowanymi naszym losem i owocami naszego życia. Dla starożytnych bardzo ekscytujące było bycie sportowcem olimpijskim, biegnącym przy dopingu rozentuzjazmowanych tłumów, stąd autor porównuje życie chrześcijanina do biegu.

Psalmista przechodzi od przykładów (patrz Hbr 11) do egzorty, wskazującej jak mamy wcielać w życie wcześniej przedstawioną lekcję wiary. Żeby dobrze biec, trzeba zrzucić zbędny ciężar (zawodnicy w starożytności rozbierali się wręcz do naga) i usunąć przeszkody (grzech), o które mogliby się potknąć. Autor wymienia cechy dobrego „biegu”. Najpierw ważne jest wpatrzenie się w Tego, który pierwszy dobiegł do celu, przetarł szlak wiary, jest najdoskonalszym wzorem i doprowadzi naszą wiarę do doskonałości. Dalej konieczna jest wytrwałość. Nasza wytrwałość jest zakorzeniona w tym , co przecierpiał Jezus. Jakub Wujek tłumaczy: „mając przed sobą wesele podjął krzyż”. Tym weselem była radość z odkupienia ludzi, która przewyższała udrękę krzyża, dlatego Pan „nie baczył na jego hańbę” (ukrzyżowanie było karą zarezerwowaną dla niewolników). Następnie ważna jest świadomość celu. Jezus, który zniósł skrajne pohańbienie, „zasiadł po prawicy na tronie Boga”, ukazuje nam cel naszego biegu. My również uczestnicząc z Nim w zmaganiach wyścigu będziemy mieli z Nim udział w chwale Królestwa Ojca. Ważne jest też znoszenie wrogości od innych. Chyba najbardziej bolesna jest wrogość i obelgi od najbliższych, od tych których kochamy. Kiedy uświadomimy sobie, jaką wrogość wycierpiał Jezus, to nasze problemy widzimy w innej perspektywie.

Wielu chrześcijanom dawniej i dziś grozi zniechęcenie – odpadnięcie z „wyścigu”. Przykład Jezusa umacnia nas do walki z tą pokusą. Autor zwraca uwagę na to, że nasze cierpienia często nie są tak straszne – nie jesteśmy jeszcze męczennikami. Choć i dzisiaj są prześladowania i presja kulturowa chcąca wytrącić nas z „biegu”, to moc płynąca od Chrystusa Zwycięskiego pozwoli nam pokonać wszelkie przeciwności, jeśli będziemy Go wciąż zapraszać do naszego życia.

Psalm responsoryjny: Ps 22, 26b-27.28 i 30ab.30c-32

Psalm 22 to jeden z najważniejszych psalmów – psalm o zwycięstwie. Wiemy, że jego początek wypowiedział Jezus umierając na krzyżu.

Pierwsza część tego niezwykle głębokiego utworu jest wołaniem udręczonego, który choć długo się modli, czuje się opuszczony przez Boga. Dla człowieka kochającego Boga jest to największe, najgłębsze, bo duchowe cierpienie. Jezus stanął w tym miejscu – w czeluści, w miejscu potępionych i tam powierza się Ojcu: „W ręce Twoje oddaję ducha mego”. Tu się dokonało zbawienie.

Bóg może zbawić człowieka znajdującego się w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Jeśli znajdziemy się w najgłębszej ciemności, On powie: „tutaj też Jestem z tobą”.

Druga część utworu mówi o przyszłości. Bóg zawsze wysłuchuje modlitwy. Autor zapowiada, że będzie Boga chwalił przed wielkim zgromadzeniem. Zwycięzcy lud będzie oddawał hołd. Obraz ten kojarzy nam się z Chrystusem zwycięskim. Panem zmartwychwstałym.

Ewangelia: Mk 5, 21-43

Ewangelia dzisiejsza odpowiada na pytanie: Co to znaczy przyjąć Jezusa jako Zbawiciela do mojego życia? W czytanym fragmencie łączą się ludzka bezsilność, wiara i Boża dobroć. Jezus nie może się oprzeć prośbie pełnej wiary i odpowiada na błaganie Jaira i kobiety. Obydwoje stracili wszelką ludzką nadzieję. Słowa: ocalić, uzdrowić, uratować mają tutaj konkretne znaczenie. Chodzi o ratunek przed samym źródłem zła – przed grzechem i szatanem. Wyleczenie z choroby i wyzwolenie ze śmierci fizycznej są oznaką całkowitego wyzwolenia od zła, jakie Jezus oferuje ludziom. Warunkiem tego ocalenia jest świadomość swojej bezradności i przyznanie, że samemu nie da się rady. Jedynym Zbawicielem jest Jezus.

Św. Marek ułatwia refleksję nad wiarą jako wspólnotą z Jezusem, który wychodzi naprzeciw każdej ludzkiej słabości. Są różne sposoby dotykania Jezusa. Tłum po prostu ściska Go fizycznie, cierpiąca kobieta dotyka Go z wiarą. Dzięki rozmowie z Jezusem ona uświadamia sobie, że tylko w wierze jest głębszy ratunek niż zwykłe wyleczenie. Jair stoi na rozdrożu – albo ulec ludzkiej logice, albo posłuchać Jezusa i zawierzyć Mu wbrew nadziei.

Wiara to zaufanie Jezusowi i pójście za Nim i z Nim nawet wówczas, gdy ludzka logika odbiera wszelką nadzieję. I, paradoksalnie, to jest właśnie rozsądne, ponieważ nasza wiara opiera się na najważniejszym wydarzeniu: zwycięstwie Jezusa nad śmiercią, a pełne zwycięstwo Jezusa będzie wówczas, gdy zwycięży śmierć w nas (por. 1 Kor 15,20-27). Zmartwychwstanie to powrót po śmierci do życia bez konieczności ponownego umierania. Wskrzeszenie córki Jaira jest tylko znakiem i zapowiedzią tego wydarzenia.

PODZIEL SIĘ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 14 lutego

Piątek, V Tydzień zwykły
Święto świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa - patronów Europy
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 10, 1-9
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Rocha 6-14 II

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter