Synowie Światła zawsze będą narażeni na nienawiść i walkę z synami ciemności. Nie chodzi tu o konkretnych ludzi, ale o drogi, które proponuje nam najbardziej pogrążony w ciemności – szatan. Przyznanie się do Jezusa pośród tych, którzy Go odrzucają, jest dowodem mieszkającej w nas Bożej mądrości.
Fot. pixabay.com/CCO komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Monika Aleksandrowicz
Pierwsze czytanie: Iz 6, 1-8
Imię proroka Izajszasza oznacza „Jahwe zbawia”, a fragment z dzisiejszej liturgii jest początkiem księgi Emmanuela, a więc zapowiedzi postaci, której imię oznacza „Bóg z nami”. Bóg jest wszechmocny i pełen niezgłębionego majestatu. Ten, kto ujrzy Jego oblicze (jak napisano w Starym Testamencie), niechybnie umrze. A jednak staje się bliski człowiekowi, jest z nami. Ten kontrast pomiędzy wielkością i dziecięctwem, przepaść pomiędzy wszechmocą a kruchością, może być pokonany tylko przez miłość.
W wizji Izajasza świętość Boga jest mocno wyeksponowana i wymagająca od człowieka oczyszczenia. Jest to oczyszczenie przez żarzący się węgiel z ołtarza. Tylko ogień, który spala, ale nie niszczy, może zgładzić nasz grzech. Anioł dotyka ust Izajasza, ponieważ ma z mocą ognia głosić Słowo Boga. Jest jednak posłany w wolności. Pomimo władzy Bóg nie rozkazuje, ale pyta: „kto by Nam poszedł?”, kto chce głosić i świadczyć o świętości Boga, by Jego lud trwał w wierności? Bóg pragnie, byśmy zbliżając się do Jego świętości poprzez sakramenty, byli oczyszczani, w wolności a nie ze strachu przed boską władzą głosili Jego Słowo, które otrzymujemy z ołtarza. Przedziwne, że ani żadna świątynia, ani cały świat nie są w stanie objąć boskiego majestatu, a człowiek może się zjednoczyć z bezgraniczną Miłością. Wielokrotnie czytamy, rozważamy historię słabych ludzi, którzy pomimo swej duchowej nędzy ufali Bogu, stając się dzięki łasce tytanami wiary. Wystarczy wspomnieć Abrahama, Mojżesza, czy Ozeasza. To nie jest jakaś banalna czy zmyślona historia. Słowo Boże to historia mojego życia. Czy nie spotykam Boga w mojej codzienności? Czy nie daje mi dowodów swej obecności i świętości? Czy nie obdarza łaską oczyszczenia i bliskości? A ja czy nie składam ofiar bożkom? Czy nie wracam ze skruszonym sercem? Czy nie przyjmuję oczyszczenia i w wolności nie głoszę słowa? Biblia jest moją „biografią”, jest moim darem i moją mapą życia.
Psalm responsoryjny: Ps 93, 1. 2 i 5
Psalm jest w pewnym sensie kontynuacją wizji proroka, gdyż mówi nam o majestacie Najwyższego. Jest on hymnem na cześć Jahwe - Króla. Pamiętamy tragiczny moment w historii Izraela, kiedy lud, odrzucając Boga, zmusił Samuela do namaszczenia człowieka na króla tak jak robiły to inne narody. Tron Jahwe zamienili na tron zwykłego, ziemskiego króla, który ostatecznie odwrócił się od Jahwe. Najistotniejsza w życiu duchowym jest właściwa hierarchia: jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko inne jest na właściwym miejscu.
Ewangelia: Mt 10, 24-33
Także fragment Ewangelii według Świętego Mateusza przypadający na dziś mówi o właściwej hierarchii w życiu. Uczeń nie przewyższa nauczyciela, a tym bardziej stworzenie nie przewyższa swojego Stwórcy. Niestety, wielu z nas daje się złapać w tę samą pułapkę pychy co pierwsi ludzie. Jezus w tej perykopie zachęca do męstwa w ucisku, który jest pewny. Synowie Światła zawsze będą narażeni na nienawiść i walkę z synami ciemności. Nie chodzi tu o konkretnych ludzi, ale o drogi, które proponuje nam najbardziej pogrążony w ciemności – szatan. Przyznanie się do Jezusa pośród tych, którzy Go odrzucają, jest dowodem mieszkającej w nas Bożej mądrości. Sami z siebie nie możemy nic dobrego uczynić, jeśli jednak trwamy w nauce Jezusa, wtedy jesteśmy w stanie wytrwać.