Msza o świcie
Pierwsze czytanie: Iz 62, 11-12
Bóg realizuje i wypełnia obietnice starotestamentalne w Chrystusie. Wkracza w naszą codzienność z Dobrą Nowiną. Oto przychodzi Zbawiciel. On sam przynosi zapłatę i dzieło do wypełnienia. O jakiej zapłacie mówi Prorok? W tradycji starotestamentalnej za przyniesienie dobrej nowiny do króla lub władcy posłaniec otrzymywał nagrodę. Nasz Zbawiciel nie potrzebuje nagrody, ale On sam zapłaci za naszą wolność najwyższą cenę w Ofierze Krzyża. Dzieło, które kroczy przed Nim, to wola Boga Ojca i zbawienie świata. Z naszej strony wystarczy przyjąć Zbawiciela z pokorą i miłością. Pierwszym darem Dobrej Nowiny jest pocieszenie, że Bogu na nas zależy. Pocieszenie jest naturalnym odruchem miłosierdzia i dobroci, aby umocnić spotykaną osobę, tchnąć w nią nowego ducha, bo tylko człowiek radosny i wolny wewnętrznie może obficiej przyjąć dar życia w Osobie Zbawiciela i Odkupiciela.
Psalm responsoryjny: Ps 97, 1. 6. 11-12
Psalm zachęca do uwielbienia Boga jako Króla i Sędziego świata. Bóg ogłasza zbawienie wobec wszystkich ludów. Synonimami zbawienia są światło i radość. I to dzisiaj opromienia ziemię Światłość Przedwieczna w narodzeniu Jezusa i radość z ogłoszonego zbawienia. Zbawienie staje się udziałem wszystkich narodów oddających hołd narodzonemu Zbawicielowi świata.
Drugie czytanie: Tt 3, 4-7
Bóg zbawił nas łaską miłosierdzia. Święty Paweł potwierdza darmowość miłosierdzia, jakim Bóg obdarzył nas w Jezusie Chrystusie. Wszystko to człowiek otrzymuje nie z powodu sprawiedliwych uczynków, ale za przyczyną dobroci i miłości Zbawiciela. Dostępujemy usprawiedliwienia dzięki łasce Chrystusa. Dokonuje się to przez obmycie oczyszczające i odradzające w Duchu Świętym. Czy zatem mamy zaprzestać pełnienia uczynków sprawiedliwych, bo Chrystus nas usprawiedliwił, tzn. uwolnił od winy i kary za nasze przestępstwa i nieprawości? Nic bardziej mylnego, bo dzieła zbawcze realizują się w ścisłej współpracy Boga i człowieka. Nasza ludzka sprawiedliwość i pełnienie dobrych uczynków nabiera mocy wiecznej w usprawiedliwieniu Chrystusa.
Ewangelia: Łk 2, 15-20
Pasterze udają się do Betlejem, by tam spotkać Boga. Czynią konkretne dzieło, które posłańcy Boży przekazali im do wypełnienia. Stwórca daje misję ludziom z marginesu, którzy czuli się niegodni. Zadziwia ich posłuszeństwo i otwartość. Nie czekają, aż Bóg przyjdzie do nich, tylko sami wychodzą na spotkanie z Nim za natchnieniem Bożych Posłańców. Dają świadectwo, Kim jest Nowonarodzony. Ich świadectwo i słowa wydają się niezrozumiałe. Maryja mimo to zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu. Ich wypełnienie i zrozumienie nastąpi w stosownym czasie. Pasterze zaś wracają do swoich zadań pełni radości i uwielbienia Boga. Spotkanie z Bogiem osobowym i wypełnienie Jego posłannictwa nadaje właściwy sens naszemu życiu i umacnia do codziennej służby Jemu i ludziom.