23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, XXXII Tydzień zwykły

Ocena: 3.7
651

Odrobina prawdziwej, silnej wiary zdolna jest nie tylko dostarczyć sił do życia stawiającego na pozór jedynie niemożliwe do wypełnienia wymagania, ale także i mocy do dokonywania cudów.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Maciej Siekierski

Pierwsze czytanie: Mdr 1, 1-7

Księga Mądrości, z której pochodzi dzisiejsze czytanie, to najpóźniejsze z dzieł katolickiego kanonu Starego Testamentu. Jej powstanie datuje się na połowę pierwszego wieku po Chrystusie. Ze względu na miejsce powstania, jakim była hellenistyczna ( wówczas pod panowaniem rzymskim) Aleksandria – miejsce zamieszkania licznej i dbającej o swój rozwój intelektualny diaspory żydowskiej oraz grecki, a nie hebrajski, język oryginału, jest ona zaliczana do tak zwanych dzieł deuterokanonicznych. Oznacza to, że za natchnioną nie uznają jej ani sami Żydzi, ani też kościoły protestanckie. Dla katolików stanowi ona jednakże tak samo cenny jak i księgi protokanoniczne element zbioru ksiąg dydaktycznych. Tematem przewodnim, skierowanej w zamyśle autora do rządzących, księgi jest dwojako rozumiana mądrość. Z ludzkiego punktu widzenia to ideał wiedzy człowieka sprawiedliwego, czyli kogoś, kto ściśle przestrzega nakazów Bożego prawa. Równocześnie, gdy spojrzeć na nią teologicznie, to jeden z najważniejszych duchowych darów Boga dla poszukującego Go i nieczyniącego zła. Dzisiejsze wezwania do umiłowania sprawiedliwości, rozmyślania o Panu z dobrocią i poszukiwania Go w prostocie serca stanowią ideę centralną całej księgi.

Psalm responsoryjny: Ps 139, 1b-3.4-5.7-8.9-10

Utwór, z którego pochodzą wersy dzisiejszego psalmu responsoryjnego, to dzieło o tyle ciekawe, że budzące spory i kontrowersje co do dominującego w nim gatunku literackiego. Podczas gdy jedni badacze podkreślają hymniczne aspekty dzieła, inni postrzegają w nim przede wszystkim aspekt mądrościowy. Niezależnie od tak daleko od siebie leżących klasyfikacji można, co dla nas najważniejsze, doszukać się w nim pochodzącej z okresu perskiego ufnej modlitwy niesłusznie oskarżanego człowieka. Co więcej, modlitwa ta wydaje się być niepozbawiona pewnej dozy przebiegłości. Orant, zanim przedstawi Bogu swe nieobecne w dzisiejszych wyimkach prośby, zaczyna od wychwalania Jego wszechwiedzy, która obejmuje dogłębne poznanie wszelkich tak obecnych jak i przyszłych aspektów życia ludzkiego. Stanowi ona także oczywiste źródło dotykającej życia człowieka Bożej wszechmocy. W dalszej części utworu psalmista proklamuje z kolei swoją całkowitą bezbronność wobec Jahwe i Jego zamiarów. Bóg otacza człowieka ze wszystkich stron i nawet gdyby taka była jego wola, nie ma on, tak w życiu doczesnym jak i wiecznym  możliwości ucieczki przed Jego obliczem.

Ewangelia: Łk 17, 1-6

Perykopa dzisiejsza łączy dwa, w zasadzie niezależne od siebie, pouczenia Jezusa z krótkim i zainicjowanym przez uczniów dialogiem dotyczącym kwestii ich wiary. Pierwszy fragment tekstu kieruje naszą uwagę na najwyraźniej ponadczasowy problem jakże powszechnie obecnych także i we współczesnym świecie zgorszeń. Ich nieuchronność i powszechność nie stanowi jednak dla Jezusa przyczynku do pobłażania i przyzwolenia. W swoich skierowanych do uczniów słowach przestrzega On przez zgubnymi konsekwencjami, jakie poniosą gorszyciele. Pod szczególną ochroną Bożą znajdują się tu po raz kolejny „mali” czy też, jak chcą inni tłumacze, „maluczcy”. Pod tym słowem mogą kryć się ci wszyscy, którzy w otaczającym ich świecie znajdują się na nieznaczącej pozycji. Szczególnie wyraźne ostrzeżenie jest tu skierowane bezpośrednio do odpowiedzialnych nie tylko za zbawienie własne, ale także i innych, uczniów. Najwyraźniej w ocenie Jezusa zgorszenia powodowane przez Jego naśladowców stałyby się grzechem szczególnie ciężkim. Pouczenie to ma w sposób oczywisty charakter ponadczasowy, jako że w każdym okresie rozwoju Kościoła jego członkowie - chrześcijanie przeżywali własne, ale wciąż obecne, problemy z wiarą i moralnością. Kolejna część perykopy to wielokrotnie przewijające się na kartach Ewangelii wezwanie do chętnego i stałego przebaczania doznawanych uraz i krzywd. Według nauki Chrystusa chrześcijanie są dla siebie braćmi, a więc powinni być chętni i do upominania błądzących, i do miłosiernego darowywania win, i, co nie mniej ważne, do szczerego i pełnego skruchy ich wyznawania. Stawiane przez Jezusa wymagania nie należą do łatwych. Zarówno zachowanie moralnej doskonałości jak i ciągła piecza nad relacjami z często mocno konfliktowymi bliźnimi nie są zadaniem łatwym. Stąd też zapewne rodzi się skierowana przez Apostołów do swojego Mistrza prośba o przymnożenie wiary. Odpowiedź Jezusa wydaje się zaskakująca – odrobina prawdziwej, silnej wiary zdolna jest nie tylko dostarczyć sił do życia stawiającego na pozór jedynie niemożliwe do wypełnienia wymagania, ale także i mocy do dokonywania cudów.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter