23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

Ocena: 4.86667
724

Przyjęcie Maryi za Matkę wspólnoty wierzących kardynał Stefan Wyszyński zaproponował jako podstawę programu duszpasterskiego i pomysł na uratowanie Kościoła. Macierzyńska opieka Maryi nie zawiodła. Warto było „wziąć Ją do siebie”. Dziś zagraża nam kryzys wiary. Nie zapominajmy i my o testamencie Jezusa. Przyjmijmy Maryję w domostwach naszych serc jako naszą Matkę!

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: o. Dariusz Pielak SVD

Pierwsze czytanie: Dz 1, 12-14

Nazajutrz po uroczystości Zesłania Ducha Świętego wracamy myślą na nowo do Wieczernika, gdzie pierwsza wspólnota Kościoła zebrała się na modlitwie, by przyzywać Ducha Świętego. Święty Łukasz podkreśla, że oprócz apostołów była tam Maryja, niewiasty i bracia Jezusa. Jest to zatem wspólnota szersza niż tylko ta, złożona z Dwunastu. To zalążek Kościoła powszechnego, złożonego ze wszystkich stanów, ludów, grup wiekowych, czy narodowościowych. Wszyscy ochrzczeni mają prawo i obowiązek przywoływania Ducha Pocieszyciela w każdej konkretnej epoce. Na przestrzeni wieków w tym wołaniu chrześcijanom towarzyszy Maryja - Matka Jezusa, a od śmierci Zbawiciela na krzyżu, również Matka Kościoła. Przy czym, o Maryi nie mówi się, że uczestniczyła w rozwiązywaniu problemów pierwszej wspólnoty, czy też zajmowała się sprawami organizacyjnymi. Ona przede wszystkim uczestniczy w modlitewnej walce o przyjście Ducha Świętego, bez którego Kościół nie jest Ciałem Chrystusa, bez którego po prostu Kościoła nie ma. Maryja, poczęta bez grzechu pierworodnego, posiada szczególną i niepowtarzalną wrażliwość na Ducha Świętego. W naszym wołaniu o Ducha szukajmy zatem pomocy Jego Niepokalanej Oblubienicy.

Psalm responsoryjny: Ps 87, 1b-3.5-7

W języku hebrajskim główne miasta określane są jako „matki”. I tak na przykład, jeśli Biblia mówiłaby o Warszawie w kontekście województwa mazowieckiego, to mielibyśmy wyrażenie „Warszawa i jej córki” (czyli wszystkie miejscowości powiatowe i gminne). Psalm 87 to naczelne miejsce Jerozolimy rozciąga na cały świat. Z jednej strony możemy się dziwić, że nawet imperia - jak Babilonia - swoimi korzeniami sięgają Syjonu. Takie podejście wydaje się przeczyć prawdzie historycznej. Ale z drugiej strony, właśnie Jerozolima jest miastem-źródłem dla trzech wielkich religii monoteistycznych. Święty Paweł nadaje Jerozolimie szczególny wyraz duchowy, nazywając ją „naszą matką” (Ga 4, 26). Syjon-Matka jest obrazem Kościoła, w którym wszyscy wierzący odradzają się przez przyjęcie łaski chrztu. Ten macierzyński obraz Syjonu odnosi się również do Najświętszej Maryi Panny. Nie w tym sensie jednak, że wszyscy wierzący narodzili się z Maryi, ale dlatego, że będąc Matką Mesjasza, stoi Ona u początków duchowego odrodzenia wszystkich. Św. Jan Paweł II mówi o tym w następujących słowach: „Chrześcijaństwo opiewa Maryję jako żywy Syjon, bo Jej łono zrodziło wcielone Słowo i w następstwie tego – odrodziło dzieci Boże”.

Ewangelia: J 19, 25-34

Maryja w Ewangelii św. Jana pojawia się tylko dwa razy: w Kanie Galilejskiej i pod krzyżem. W ten sposób znajduje się Ona u początków misji swojego Syna i w chwili jej zakończenia. W obydwu przypadkach Jezus zwraca się do Niej nieco chłodno brzmiącym słowem „Niewiasto”. Fakt ten od zarania chrześcijańskiej egzegezy zastanawiał komentatorów. Wyjaśnienia podkreślają zazwyczaj, że Jezus przypisuje Maryi status o wiele szerszy, niż bycie Jego Matką. Już w pierwszych wiekach Ojcowie Kościoła dostrzegli związek Maryi z pierwszą niewiastą, Ewą. O niej to mówi się, że stała się „matką wszystkich żyjących” (Rdz 3, 20). Choć życie zaczęło się od pierwszych rodziców, to jednak przez nich również przyszła śmierć na ten świat. Maryja jest nową Ewą. Sobór Watykański II mówi o Niej, że „poczęła i w sercu, i w ciele Słowo Boże i dała światu Życie” (LG 53). Tę właśnie Matkę Życia, Matkę Łaski Bożej Jezus oddaje z krzyża swojemu umiłowanemu uczniowi – Janowi. Chrześcijanie wszystkich czasów żyją jednak wiarą, że słowa „Oto Matka twoja”, wypowiedziane do Jana, zostały wypowiedziane do każdego z nich. W nieodległych nam czasach zagrożenia Kościoła przez dyktaturę komunistyczną owo przyjęcie Maryi za Matkę wspólnoty wierzących kardynał Stefan Wyszyński zaproponował jako podstawę programu duszpasterskiego i pomysł na uratowanie Kościoła. Macierzyńska opieka Maryi nie zawiodła. Warto było „wziąć Ją do siebie”. Dziś zagraża nam kryzys wiary. Nie zapominajmy i my o testamencie Jezusa. Przyjmijmy Maryję w domostwach naszych serc jako naszą Matkę!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter