19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, V Tydzień Wielkanocny

Ocena: 5
1017

Im bardziej słuchamy Bożego Słowa, karmimy się Eucharystią, nawet w sposób duchowy, tym piękniejsze staje się to mieszkanie Boga w nas.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

Mateusz Mickiewicz (kleryk V roku WMSD w Warszawie)
(Bractwo Słowa Bożego)

Pierwsze czytanie: Dz 14, 5-18

Towarzyszymy w tych dniach Pawłowi i Barnabie w pierwszej podróży misyjnej. Raz po raz muszą się oni zmagać z wieloma przeciwnościami, choć przecież ich serca rozpala pragnienie głoszenia Dobrej Nowiny.

W dzisiejszym czytaniu warto szczególnie zwrócić uwagę na dwa aspekty. Po pierwsze, człowiek o bezwładnych nogach doświadczył uzdrowienia dlatego, że ,,miał wiarę potrzebną do uzdrowienia”. Święty Paweł naśladuje w ten sposób Mistrza, którego spotkał pod Damaszkiem – Pan Jezus wielokrotnie powtarzał spotkanym ludziom: ,,Twoja wiara cię uzdrowiła”. I tego możemy doświadczyć w naszym życiu – kiedy z głębi serca, bez zastrzeżeń, wołamy do Boga w postawie synowskiego zaufania, wtedy On może działać tak, jak sam chce. Wtedy objawia się w naszym życiu Jego moc.

Z drugiej strony, zwróćmy uwagę na postawę samych apostołów. To ogromna pokusa dla każdego głosiciela słowa Bożego, niekoniecznie duchownego, aby przypisać sobie to, co należy się tylko Bogu – aby szukać własnej chwały. Paweł i Barnaba, pełni męstwa, od razu tę pokusę odrzucają, bo mają świadomość, jaki jest cel ich misji: ,,Nauczamy was, abyście odwrócili się od tych marności do Boga żywego”. To jest też papierek lakmusowy ewangelizatora – jeśli ktoś sam siebie czyni prorokiem, uważa, że ma ,,monopol na prawdę”, z pewnością nie działa z natchnienia Bożego Ducha. Prawdziwy apostoł to ten, kto chce, tak jak niegdyś Jan Chrzciciel, aby Chrystus wzrastał, a on się umniejszał (por. J 3, 30).

Psalm responsoryjny: Ps 115,1-2.3-4.15-16

Może właśnie dzisiejszym psalmem modlili się Paweł i Barnaba, gdy rozważali to, co ich spotkało w Listrze? Wiedzieli, że w głoszeniu Ewangelii i czynieniu cudów, choć to oni są przez ludzi widziani i podziwiani, najważniejszy jest Ten, który jest niewidzialny, ukryty – sam Bóg.

Wiele wieków później święty Ignacy Loyola, założyciel zakonu jezuitów, swoją dewizą życiową uczynił hasło ad majorem Dei gloriam – na większą chwałę Bożą! Skrótem od tego hasła – AMDG – święci mieli zwyczaj zaznaczać nieraz nawet każdą stronę swoich duchowych dzienników. Może to dobra wskazówka dla nas?

Warto wracać do dzisiejszego psalmu, kiedy nas chwalą, kiedy coś nam się uda. Wtedy nie chodzi wcale o sztuczne unikanie pochwał, albo o fałszywą pokorę - ,,nie, wcale mi nie wyszło”. Chrześcijanin z radością dostrzega w swoim życiu dobro, które uczynił, ale serce swoje i innych od razu kieruje ku Bogu, który radością napełnia serca (por. Dz 14, 17): ,,Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę, za łaskę i wierność Twoją!”.

Ewangelia: J 14,21-26

Chyba nie ma człowieka, który nie marzy o ładnym mieszkaniu. Każde małżeństwo, każda rodzina wie, jak trudną sprawą jest najpierw w ogóle znaleźć własne mieszkanie, a jeszcze trudniejszą wykończyć je, a potem o nie dbać.

Dziś Pan Jezus przypomina nam, że w każdym On chce uczynić swoje mieszkanie. To jest naprawdę wielka tajemnica – we wnętrzu każdego chrześcijanina, w nas samych, od momentu chrztu świętego, mieszka Trójca Święta! Bóg, udzielając nam swojej łaski, nie udziela nam tylko jakiejś energii, jakiś pozytywnych emocji. On udziela nam samego siebie. Ale On nie jest intruzem – nie narzuca się. Jego obecność możemy stracić przez grzech. Pan Jezus, objawiając nam Ojca i posyłając Ducha Świętego, zaprasza nas do wzajemnej relacji miłości. Człowiek, który żyje według przykazań, wyraża w ten sposób miłość wobec Boga. I im bardziej słuchamy Bożego Słowa, karmimy się Eucharystią, nawet w sposób duchowy, tym piękniejsze staje się to mieszkanie Boga w nas. Bóg udziela się nam za darmo, ale nasza odpowiedź wymaga wysiłku, wymaga zaangażowania wszystkich naszych sił. Ale dla takiego Lokatora warto się starać. Wtedy nie tylko cieszymy się obecnością Boga w nas, ale możemy też być solidnym oparciem dla innych ludzi.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter