19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, IV Tydzień zwykły

Ocena: 4.94444
553

Człowiek, dotąd opętany i poddający się samozniszczeniu, dzięki egzorcyzmowi, którego dokonał Jezus, stał się ewangelizatorem wśród swoich. Zatem gwałtowne nawrócenia, polegające na całkowitej przemianie życia, są dzięki łasce Chrystusa możliwe!

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: dk. Mateusz Mickiewicz, WMSD w Warszawie

Pierwsze czytanie: Hbr 11,32-40

Od wielu dni słuchamy w zasadzie jednej, długiej homilii. Tak można nazwać List do Hebrajczyków, który jeszcze w tym tygodniu będziemy rozważać w liturgii dni powszednich.

Kluczowy temat dzisiejszego czytania to wiara. Jak żyć wiarą w codzienności? Przykłady żyjących wiarą postaci biblijnych, o których mówi autor natchniony, wydają się być trudne do naśladowania – ich los był po ludzku całkowicie nieatrakcyjny: żyli ,,w nędzy, w utrapieniu, w ucisku” (Hbr 11, 37)… Ale słuchając tych słów możemy odnaleźć w nich swoją historię. Przekonujemy się bowiem, że tak naprawdę, idąc za Jezusem, nie jesteśmy wcale wolni od cierpienia, od ludzkich zmagań i przeciwności, bo one są częścią naszego życia. Jako chrześcijanie mamy jednak patrzeć dalej – w niebo!

Ludzie wiary, którzy żyli przed nami, odkryli, że nie znajdą zadowolenia w tym, co widzialne. ,,Świat nie był ich wart” (Hbr 11, 28). Oni tak naprawdę uwierzyli w to, o czym później powie w Ewangelii Pan Jezus: ,,Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni” (Mt 5, 4). I ich historia nie kończy się happy endem – choć byli pełni wiary, ,,nie otrzymali przyrzeczonej obietnicy” za swego życia. Dopiero, gdy Chrystus dokonał dzieła zbawienia, otworzyły się dla ludzi bramy nieba i tak i oni, i my - żyjący już w Nowym Przymierzu – wszyscy razem mamy szansę spotkać się w niebie. Nasz ,,lepszy los” wymaga od nas tym większej wiary!

Pan Jezus modli się za uczniów wszystkich czasów, za cały Kościół, w Wieczerniku: ,,Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata” (J 17, 15n).

Psalm responsoryjny: Ps 31,20.21-22.23.24

Potrzebujemy w naszej drodze wiary zachęty ze strony innych, a nieraz także konkretnego ponaglenia lub świadectwa, zwłaszcza, gdy doświadczamy różnego rodzaju trudności i zmagań. Dzisiaj do odwagi zagrzewa nas śpiewany w liturgii psalm: ,,Bądźcie odważni, ufający Panu”!

Odwaga człowieka wierzącego to nie brawura, ale to owoc pokornej prośby do Ducha Świętego o dar męstwa. Ten dar otrzymujemy w sposób szczególny w sakramencie bierzmowania, którego skutkiem ,,jest specjalne wylanie Ducha Świętego, jak to, które zostało udzielone Apostołom w dniu Pięćdziesiątnicy” (KKK 1302).

Męstwo jest także jedną z czterech cnót kardynalnych. A cnota to sprawność, którą trzeba stopniowo nabywać i rozwijać w codziennym życiu, wiele razy dokonując konkretnych, dobrych wyborów. Warto dodać, że to cnota cechująca nie tylko świętych mężczyzn, ale także święte kobiety! ,,Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły” (Prz 31, 10).

Jak zatem ćwiczyć się w męstwie? ,,Męstwo jest cnotą moralną, która daje wytrwałość w trudnościach i stałość w kontynuacji dobra. Umacnia postanowienie opierania się pokusom i przezwyciężania przeszkód w życiu moralnym. Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom. Uzdalnia nawet do wyrzeczenia i do ofiary z życia w obronie słusznej sprawy (...)” (KKK 1808).

Ewangelia: Mk 5,1-20

Niezwykle tajemnicza jest scena z dzisiejszej Ewangelii. Pan Jezus przeprawia się przez jezioro do pogańskiej krainy Gerazeńczyków, w której liczne jaskinie były wykorzystywane do chowania zmarłych. A grobowce uważane były za siedliska demonów. Również hodowla świń była wyraźnie zakazana przez Prawo i uważana przez Żydów za zajęcie nieczyste.

Widzimy cały dramat tego opętanego człowieka. Żyjąc w pogańskiej krainie, w której ludzie pogrążeni byli w ciemności grzechu, sam stał się ,,grobowcem”, siedliskiem demonów. Na czym polegało zło, w które popadł ten człowiek? Był on pogrążony w rozpaczy, a tłukąc się kamieniami, wyrażał nienawiść do samego siebie. Nikt z ludzi nie mógł mu pomóc.

I właśnie w takim stanie przybiega do Jezusa i oddaje Mu pokłon – to z jednej strony symboliczny wyraz tego, że demon dobrze wie, że to Jezus jest zwycięzcą wszelkiego zła, ale z drugiej – także obraz ogromnego pragnienia tego człowieka, aby zostać uwolnionym. I wiemy, że dzięki przyjściu Jezusa zaczęło się dla ludzi spełniać proroctwo Izajasza: ,,Naród kroczący w ciemnościach, ujrzał światłość wielką” (por. Iz 9, 1; Mt 4, 16).

Jeżeli jest w moim życiu, lub w życiu moich bliskich, takie zło, które całkowicie mnie przerasta, gdzie już zupełnie straciłem nadzieję, jeżeli doświadczam jakiejś formy dręczenia przez Złego Ducha, jeżeli nienawidzę samego siebie - to nie jest to przeszkoda dla mocy Jezusa. On chce właśnie tam przyjść i dokonywać dzieła zbawienia! Mój wewnętrzny grobowiec, w którym krzyczą demony, może stać się, dzięki Chrystusowi Zmartwychwstałemu, pustym grobem, miejscem łaski. Ale to wymaga trudu duchowej walki i pokornego otwarcia się na Jego działanie. On zapłacił za każdego z nas cenę swojej drogocennej krwi!

    Tylko Jezus może pokonać niszczycielskie siły, które w nas działają. Jezus ma moc przywrócić nam wewnętrzny spokój, harmonię z samym sobą i z Bogiem. On chce przywracać nam godność dzieci Bożych i nasze podobieństwo do Boga, z jakim zostaliśmy stworzeni. To dokonuje się także dzisiaj, w Kościele. Podczas udzielania sakramentu chrztu ma miejsce egzorcyzm, w którym dziecko (lub dorosły) uwalniane jest od grzechu pierworodnego. Ale w każdej spowiedzi świętej, dzięki mocy sakramentalnego rozgrzeszenia, jesteśmy uwalniani od sił zła i grzechu, w które popadliśmy, a z których nie jesteśmy się w stanie sami wyzwolić. Zdarzają się także przypadki, kiedy konieczny jest specjalny egzorcyzm wobec człowieka opętanego.

Z dzisiejszego słowa możemy odczytać jeszcze jedną prawdę. Człowiek, dotąd opętany i poddający się samozniszczeniu, dzięki egzorcyzmowi, którego dokonał Jezus, stał się ewangelizatorem wśród swoich. Zatem gwałtowne nawrócenia, polegające na całkowitej przemianie życia, są dzięki łasce Chrystusa możliwe!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter