Trud bez Jezusa nie przynosi pożądanych efektów. Dopiero, gdy sam Jezus wchodzi w ich niepowodzenie i frustrację, wszystko nabiera nowego wymiaru.
Fot. pixabay.com/CCO komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: Ks. dr Leszek Rasztawicki
Pierwsze czytanie: Dz 4, 1-12
Głoszenie prawdy zmartwychwstania spotyka się z silną opozycją. Święci Piotr i Jan są aresztowani i postawieni przed najwyższą radą sądowniczą, Sanhedrynem. Represja i prześladowanie są okazją dla Apostołów, by z odwagą i przekonaniem zaświadczyć o prawdzie i mocy Zmartwychwstania. Jest to pierwszy oficjalny proces przed Sanhedrynem i staje się pierwowzorem wszystkich procesów na świecie, gdzie uczniowie Jezusa są fałszywie oskarżani i zastraszani, by przestać przemawiać w Imię Jezusa. Zastraszenie jest połączone z surowym zakazem przemawiania w Imię Jezusa. Wielcy tego świata odrzucają fundament (kamień węgielny), na którym jedynie można budować prawdziwe życie. Święty Piotr wyznaje, że nie dano ludziom pod niebem żadnego innego Imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni. Ograniczanie działania Jezusa albo Jego odrzucanie jest zamykaniem drogi zbawienia. Św. Piotr, jako głowa Kościoła Chrystusowego, jako pierwszy daje odważne świadectwo przed sądem wobec wielkich i sprawujących władzę w świecie.
Psalm responsoryjny: Ps 118, 1 i 4, 22-23.24-25
Kontynuujemy lekturę i rozważanie Psalmu 118, który śpiewaliśmy Bogu w poranek wielkanocny. Jest on zachętą do uwielbienia i dziękczynienia Bogu. Bóg nie zraża się i nie zniechęca ludzką niewiernością i obojętnością. To, co ludzie odrzucają, Bóg przemienia w najwyższe dobro. Jednocześnie pokazuje niesłuszność przekonań i wyborów człowieka. Psalmista zachęca nas do przemyślenia i przyjęcia postawy ufności, aby skutecznie dostąpić łaski zbawienia: „Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgła. Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach”.
Ewangelia: J 21, 1-14
Cudowny połów ryb jest znakiem błogosławieństwa. Trud bez Jezusa nie przynosi pożądanych efektów. Dopiero, gdy sam Jezus wchodzi w ich niepowodzenie i frustrację, wszystko nabiera nowego wymiaru. Posłuszeństwo Chrystusowi - wbrew własnemu zniechęceniu - uwalnia od wszelkiej beznadziei i staje się zaczynem Bożej łaski. Nie obfitość jest tu najważniejsza, ale posłuszeństwo i rozpoznanie Zmartwychwstałego, który nie opuszcza nas w chwilach niepowodzeń. Pragnie, abyśmy nie ulegali presji zniechęcenia. Objawienie Chrystusa jest ukazaniem nowej drogi. Nowość polega na nadaniu nowej jakości starym rzeczom. Nowa jakość to głębsze posłuszeństwo i wrażliwość na natchnienia Boże: zarzućcie sieci po prawej stronie.