24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Piątek, VI Tydzień Wielkanocny

Ocena: 5
552

Nie wyście Mnie wybrali, ale ja was... Taki był Boży plan. Już Stary Testament zapowiadał zdradę Mesjasza. Jezus chce, pomimo naszych słabości, zapraszać nas nieustannie do bliskiej relacji z sobą.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: s. Faustyna Aleksandrowicz CSFN

Pierwsze czytanie: Dz 1, 15-17, 20-26

To Jezus jest Tym, który powołuje. On powołał apostołów, kiedy byli przy swoich sieciach, kiedy szli swoją drogą, kiedy zajmowali się swoim życiem. Ale On też powołał Macieja, który trwał przez całe życie przy Nim. Opis powołania zawsze przywołuje fragment z Księgi Rodzaju o stworzeniu świata, gdzie Bóg bierze w swoje ręce słaby proch i stwarza wielki cud: człowieka. Natomiast w momencie powołania bierze człowieka w swoje ręce i stwarza pełnego miłości Apostoła Dobrej Nowiny. Maciej, będąc świadkiem nauczania, cudów i męki, wewnętrznie staje się świadkiem - sługą Słowa, czyli Apostołem. Na pewno o tym marzył głęboko w sercu, ale wydawało mu się to nierealne do osiągnięcia. I słusznie. Tylko Boże działanie może uczynić możliwym to, co dla człowieka jest niemożliwe. Maciej ma trudne zadanie zastąpienia tego, który zhańbił się grzechem nie tyle zdrady, ile rozpaczy. Bóg w pełni swej miłości ma wszystko dla nas zaplanowane. Nawet tak ważny symbol liczby dwunastu pokoleń Izraela wziął pod uwagę w chwili samobójstwa Judasza. Zauważamy tutaj niesamowitą troskę Boga o najdrobniejszy szczegół, tak potrafi tylko Osoba „szalona z miłości”.

Psalm responsoryjny: Ps 113, 1b-2. 3-4. 5-6. 7-8

Przedziwne są plany Boga.. Maciej wędrował z Jezusem, był blisko, na pewno marzył, by zostać apostołem. Werset Psalmu 7 i 8 doskonale wpisuje się w sytuację Macieja. Bóg z brudu grzechu i słabości umieszcza pośród książąt, a tak się mówi na apostołów. Ile razy w naszym życiu Bóg wyprowadził nas z prochu i nędzy grzechu w sakramencie miłosierdzia, abyśmy mogli zasiąść przy ołtarzu eucharystycznym ze świętymi?

Ewangelia: J 15, 9-17

Jezus miłuje nas tak jak Ojca, czyli najpełniejszą miłością, jaka mogła zaistnieć w świecie, jaka trwa od wieków. Nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić i w pełni doświadczyć tej miłości, ale jesteśmy w stanie się na nią otwierać i w niej trwać, do czego zachęca nas Jezus. Oczywiście nie własną mocą, ale decyzją woli. Maciej, towarzyszący Jezusowi i apostołom, doświadcza tej miłości. Dlatego z taką radością przyjmujmy wolę wybrania go na apostoła w miejsce Judasza. Ktoś mógłby pomyśleć, że to ujma zastąpić zdrajcę, ale na to, by być sługą Boga czekał na pewno już od dłuższego czasu. Nie wyście Mnie wybrali, ale ja was... Taki był Boży plan. Już Stary Testament zapowiadał zdradę Mesjasza. Jezus chce, pomimo naszych słabości, zapraszać nas nieustannie do bliskiej relacji z sobą.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter