8 października
wtorek
Pelagii, Brygidy, Walerii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Czwartek, XXIII tydzień zwykły - wspomnienie św. Jana Chryzostoma

271

Jezus pozostawia klucz do właściwego rozpoznania dobrego nauczyciela – jest nim pokora. Dopiero właściwe widzenie własnej osoby, które wymaga nie tylko ekspiacji, ale i dobrego wykształcenia (niekoniecznie w znaczeniu edukacji), daje możliwość pokierowania innymi. Bez dbałości o stan własnego ducha i intelektu możemy stać się co najwyżej ślepcami prowadzącymi ślepych.

Tekst czytań

Fot. pixabay

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: dr Anna Rambiert-Kwaśniewska

Pierwsze czytanie: 1 Kor 9,16-19.22-27

Bogactwo zaburza postrzeganie

Czy można podkupić sobie apostoła? Najprawdopodobniej Koryntianie wychodzili z takiego założenia, skoro Paweł musiał nieustannie podkreślać swoją finansową niezależność, również podejmując pracę zarobkową w warsztacie Pryscylli i Akwili. Rekrutujący się z elit miejskich chrześcijanie zapewne proponowali apostołowi patronat, który czyniłby go klientem, czyli osobą pozostającą (jak rozumieli to Grecy i Rzymianie) na usługach swojego sponsora. Tymczasem Paweł odwołuje się do dobrze znanej mieszkańcom Koryntu rzeczywistości sportowej – nieopodal bowiem korynckiej polis znajdował się jeden z czterech największych ośrodków kultury sportowej Grecji, dedykowana Posejdonowi Istmia. Stawia się w roli sprintera, boksera, zapaśnika, by podkreślić, że świadom swojego celu zmaga się na zasadach wyznaczonych przez Boskiego Sędziego-hellanodika. Dlatego też nie może wikłać się w rzeczywistość ludzką, zwłaszcza naznaczoną zależnością finansową. Kierując się materialnymi pobudkami, z pewnością doczekałby się nie wieńca niezniszczalnego, ale dyskwalifikacji. A ta mogłaby poskutkować również wykluczeniem ze zmagań zwiedzionych gmin, które Apostoł Narodów ufundował.

Psalm responsoryjny: Ps 84,3-4.5-6.12

Dostrzeganie prawdziwej wartości

Psalm 84 wiązany jest ze świętami pielgrzymimi, tzw. Regalim, które wiązały się z wędrówką do Jerozolimy i wizytą w jedynej świątyni. Taka okoliczność sprzyjała zachwytowi nad pięknem sanktuarium i wyśpiewywaniu pieśni pochwalnych na jego cześć. Faktem również jest, że sposób percypowania świątyni jerozolimskiej przez Żydów był zgoła inny niż w świecie pogańskim. Nawet jeśli archeologia potwierdza istnienie innych sanktuariów jahwistycznych, nie ulega wątpliwości, że to w Jerozolimie stanowiło centrum, a z czasem stało się jedynym miejscem kultu. Świątynie pogańskie nie budziły takich emocji, ponieważ uznawano je za ziemski dom bóstwa, które należało karmić i sprawować pieczę nad jego posągiem. Świątynia jerozolimska natomiast była czymś zupełnie innym – miejscem, w którym wszechmocny Bóg udzielił swojej budzącej grozę obecności (Szekina). Z jednej strony wierni odczuwali głębokie pragnienie, by doświadczyć jej bliskości, z drugiej towarzyszył strach, by nie przekroczyć granicy grożącej cielesną śmiercią. Nic więc dziwnego, że jedyne sanktuarium Żydów budziło tęsknoty, pragnienia, szczęście i trwogę, a także uznawane było za największy skarb całego narodu, nie tylko budujący jego tożsamość, ale będący dowodem faktycznego zamieszkiwania Boga pośród ludu.

Ewangelia: Łk 6,39-42

Zaburzenia postrzegania

Nie sposób właściwie orzekać o sprawach doczesnych bez właściwego przygotowania, prawniczego, by osądzać i rozstrzygać spory; matematycznego, by rachować; medycznego, by uzdrawiać ciało etc. Nie sposób również orzekać o sprawach duchowych, bez właściwej kondycji ducha. Skoro jesteśmy uwikłani w grzech, jak możemy wskazywać komuś drogę do świętości? Jeśli upadliśmy, jak możemy dźwigać drugiego? Jeśli mamy nieczyste sumienie, nie możemy orzekać o sumieniu drugiego. Myślę, że jest to obecnie wielka bolączka. Świat, a nawet Kościół, wypuszcza wielu samozwańczych nauczycieli, którzy roszczą sobie prawo do stanowienia. Potrzeba właściwej kondycji sumienia i wiedzy, by dostrzec potencjalne zagrożenia. Tymczasem Jezus pozostawia klucz do właściwego rozpoznania dobrego nauczyciela – jest nim pokora. Dopiero właściwe widzenie własnej osoby, które wymaga nie tylko ekspiacji, ale i dobrego wykształcenia (niekoniecznie w znaczeniu edukacji), daje możliwość pokierowania innymi. Bez dbałości o stan własnego ducha i intelektu możemy stać się co najwyżej ślepcami prowadzącymi ślepych. W dzisiejszej liturgii Paweł jest aż nader dosadnym przykładem doskonałego rozeznania i sytuacji, i kondycji Koryntian, którzy chcieli mieć (zgubny) wpływ na apostolskie działania.

PODZIEL SIĘ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 8 października

Wtorek, XXVII Tydzień zwykły
Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego
i zachowują je wiernie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 10, 38-42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Teresy od Jezusa 6-14 X

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter