25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Żegnamy kolejnego znakomitego artystę

Ocena: 0
576

Andrzej Strzelecki, reżyser, aktor teatralny i filmowy zmarł w wieku 68 lat. Artysta przegrał walkę z nowotworem. Informację o śmierci aktora potwierdziła w Polsat News jego córka.

Fot. PAP/Rafał Guz

Zachorowałem. Mam nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli

– poinformował w tym roku aktor, który zbierał na leczenie w Stanach Zjednoczonych. W pomoc włączyły się gwiazdy i studenci Strzeleckiego z Akademii Teatralnej w Warszawie.

Andrzej Strzelecki to aktor, satyryk, reżyser teatralny, wykładowca Akademii Teatralnej i były rektor uczelni. Autor scenariuszy sztuk i musicali. W 1974 r. ukończył Wydział Aktorski warszawskiej PWST, a w 1978 r. - Wydział Reżyserski. W 2004 r. zdobył tytuł profesora sztuk teatralnych.

W latach 1974–1981 związany był z Teatrem Rozmaitości w Warszawie. Współtworzył kabaret "Kur". Był aktorem Teatru Rampa, w którym przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego. Znany z ról filmowych ("Przepraszam, czy tu biją?", "W pustyni i w puszczy", "Rozmowy nocą", "1920 Bitwa Warszawska", "Pół wieku poezji później"), oraz serialowych ("Kuchnia polska", "Przeprowadzki", "Klan", "Barwy szczęścia", "Na dobre i na złe").

Andrzej Strzelecki był członkiem Związku Artystów Scen Polskich. W 2002 r. odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi, a w 2011 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Słynął też ze swojego zamiłowania do gry w golfa - był członkiem zarządu Polskiego Związku Golfa.

+++++

Był człowiekiem. A przy okazji - artystą. To bardzo ważne połączenie. Był człowiekiem wrażliwym, dowcipnym, bystrym, spostrzegawczym. To oznacza, że był wspaniałym artystą. Cóż w takiej chwili można powiedzieć - brakuje go już teraz, a ta strata będzie tylko dotkliwsza. [...] zawsze grał siebie, choć w różnych okolicznościach. To jest bardzo trudne. Starczało mu osobowości na wszystkie role. Można grać siebie w wielu odsłonach tak samo, a on był sobą za każdym razem inaczej. Był wspaniałym aktorem. Ale też reżyserem, autorem scenariuszy, alfą i omegą, można powiedzieć, człowiekiem, który zajmował się niemal wszystkim i robił to świetnie.

- wspomina zmarłego Andrzeja Strzeleckiego aktor Wojciech Malajkat.

Andrzeja Strzeleckiego żegnają za pośrednictwem mediów społecznościowych także inni aktorzy i jego uczniowie z Akademii Teatralnej.

Marta Żmuda Trzebiatowska napisała na Istagramie:

niebo zyskało jednego, wspaniałego Anioła. Odszedł Andrzej Strzelecki - wspaniały pedagog, rektor Akademii Teatralnej, aktor, reżyser. Kochał studentów, a studenci uwielbiali Jego. Panie Profesorze, dziękuję, że dzięki Panu uwierzyłam, że śpiewam. Zajęcia z Panem to jedno z piękniejszych wspomnień z czasów Akademii Teatralnej. Dziś śpiewam dla Pana:

"Czasem śni mi się dziś,
Że zbłąkana jak myśl
Wracam na tę mansardę
I kiedy pukam w drzwi,
Ktoś przez nie mówi mi
+Już nie pukaj - umarłem+"

- napisała.

Ciepły, kochany i z tak wspaniałym poczuciem humoru. Andrzej Strzelecki. Miałam to szczęście, że był moim Profesorem w Szkole Teatralnej

- napisała Maria Seweryn, dyrektorka warszawskiego Och-Teatru.

Wyrazy współczucia dla rodziny aktora wyraził na Facebooku także Artur Barciś.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter