Siła rodziny

Głównym bohaterem filmu „Opiekun” jest dziennikarz lokalnego radia Robert Kordecki, w którego rolę wcielił się Rafał Zawierucha. Jego żona Dominika jest piękną, znakomicie zapowiadającą się skrzypaczką filharmonii. Razem wychowują kilkuletniego synka, Jurka.

Już w pierwszych scenach filmu widz przekonuje się o tym, że tak jak każda rodzina, Kordeccy mają kłopoty. Między Robertem a Dominiką – w tej roli Karolina Chapko – dochodzi do kryzysu małżeńskiego. Wskutek narastających problemów i ciągłego braku pieniędzy Dominika zaczyna interesować się bogatym biznesmenem Marcinem (wcielił się w niego Radosław Pazura), a Robert widzi, jak rodzina rozpada się na jego oczach.

W filmie ukazana została oparta na faktach historia małżeństwa. Akcja rozgrywa się w Kaliszu – mieście, które od początku XVII w. stanowi jedno z głównych miejsc czci św. Józefa w Polsce. To właśnie tutaj znajduje się sanktuarium Świętego Józefa, miejsce niezwykle ważne zarówno ze względu na historię, jak i ze względu na kult ziemskiego opiekuna Jezusa.

Choć z początku fakt mieszkania w pobliżu sanktuarium jest zupełnie nieistotny dla zlaicyzowanego i mało zaradnego dziennikarza, to jednak św. Józef powoli zaczyna coraz bardziej wkradać się do życia głównego bohatera. Dzieje się tak za sprawą nowych obowiązków zleconych Robertowi przez szefa. Robert dostaje zadanie prowadzenia audycji „Kwadrans z Józefem”. Ma w niej przedstawiać historie pielgrzymów, którzy przybywają do pobliskiego sanktuarium i twierdzą, że za sprawą tego świętego przydarzył im się cud.

„Opiekun” to film z elementami dokumentu. Historia rodzinna Roberta i Dominiki staje się w nim pretekstem do głębszej opowieści o ewangelicznej postaci ziemskiego opiekuna Jezusa i roli, jaką odegrał w życiu wielu współczesnych ludzi.

Dlatego choć widz ciągle śledzi losy Kordeckich, to tytułowy Opiekun odgrywa w całej akcji równie ważną rolę. Dzięki dokumentalnym wstawkom, w których nie zabrakło wypowiedzi wybitnych znawców i osób ze środowiska Kościoła, Reguckiemu udało się w barwny sposób przybliżyć sylwetkę świętego.

Oprócz wielu wartościowych świadectw i ciekawostek film ukazuje rozterki i zmagania oblubieńca Maryi, wbrew pozorom nieróżniące się wcale tak bardzo od znanych nam w XXI w. problemów. Został on ukazany jako postać, której postępowanie jest wzorem do naśladowania i nie zdezaktualizowało się w naszych czasach. Wprost przeciwnie – jako patron rodziny, dobrej śmierci, pomocnik w znajdowaniu męża lub żony jest osobą, która codziennie pomaga wielu osobom proszącym o jego wstawiennictwo. Są to osoby różnego stanu: ludzie samotni, rodziny i małżeństwa przeżywające trudne chwile czy też konkretne zgromadzenia posługujące najbardziej potrzebującym.

Dodatkowym walorem „Opiekuna” jest to, że przedstawia wiele interesujących faktów z historii najnowszej oraz historii kultu św. Józefa w Polsce. Samo sanktuarium, malowniczo ukazywane o różnych porach dnia, stanowi tutaj motyw przewodni powracający przez cały film. Nie brak także pięknych ujęć Kalisza, nieustannie przebijającego się w toku akcji.

Reżyserowi należą się brawa za ukazanie wartości rodziny. Historia małżeństwa Roberta i Dominiki obrazuje problem dotyczący wielu osób wokół, a być może również niektórych z nas. Dariusz Regucki, na przekór obecnym trendom, stawia na ukazanie tego, że to niełatwa walka, zamiast pójścia na skróty, jest powinnością w czasie kryzysu. A z Bożą pomocą odbudowa małżeństwa jest możliwa, nawet jeśli sytuacja wydaje się krytyczna. Robert w pewnym momencie odkrywa, że jego historia ma wiele wspólnego z milczącym opiekunem Świętej Rodziny. Czy w kulminacyjnym momencie, gdy będzie musiał podjąć decyzję, która zaważy na losach jego rodziny, zachowa się jak… św. Józef? O tym przekonamy się, gdy obejrzymy „Opiekuna”. Film wchodzi na ekrany kin 24 lutego.