29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Obraz, który ocala

Ocena: 0
1407

Pierwsze objawienia Jezusa Miłosiernego św. Faustyna miała 22 lutego 1931 r. W ich 89. rocznicę odbył się spektakl „Jestem z tobą” w parafii św. Jakuba Apostoła w Warszawie. Opowiada on o powstaniu obrazu „Jezu, ufam Tobie” i wyróżnia się profesjonalną obsadą.

fot. Patryk Lubryczyński

– Są momenty, kiedy czujemy się osamotnieni i niezrozumiani przez innych. Zastanawiamy się, czy to, co przeżywamy w życiu duchowym, jest prawdziwe. To jest dla mnie niesamowite w życiu św. Faustyny i bł. Michała Sopoćki, że oni zaufali Bogu mimo trudności i niezrozumienia – mówi Karol Górski, odtwórca roli ks. Sopoćki.

Aktor podkreśla, że jedne z najczęściej pojawiających się w „Dzienniczku” słów to zdanie: „Jestem z tobą”, które Jezus powtarza s. Faustynie w momentach największej ciemności.

– Tu jest przestrzeń na wiarę. Z ludzkiej perspektywy wydaje się, że wszystkie możliwości się wyczerpały, a nagle pojawia się w sercu głos, który mówi ci, że nie jesteś sam. W twoim opuszczeniu jest ktoś, kto cię kocha i zawsze w ciebie wierzy oraz daje nadzieję wbrew wszelkim okolicznościom – tłumaczy przesłanie spektaklu Karol Górski.

– Widzę coraz większą odwagę i chęć twórców, aby otwarcie mówić o Bogu w sztuce. Powstaje coraz więcej inicjatyw muzycznych i filmowych. Sztuka chrześcijańska wnosi nadzieję i piękno. Dlatego powinna być autentyczna i wynikać z osobistego doświadczenia Boga oraz chęci podzielenia się tym – dodaje.

 


WZRUSZENIE I REFLEKSJA

Po przedstawieniu widzowie chętnie dzielą się wrażeniami.

– Spektakl wywołał we mnie różne emocje, trochę wzruszenia i refleksję, w jaki sposób sama odnoszę się do miłosierdzia Bożego i zaufania Bogu – mówi Joanna Wiśniewska.

– Kontekst przedstawienia był bardziej autentyczny i wzmocnił przekaz dzięki temu, że odbył się w kościele na placu Narutowicza. To dobre przypomnienie, że droga zakonna św. Faustyny zaczęła się w Warszawie właśnie tutaj – komentuje Olga Hadzewicz-Kopka.

– Dla mnie i mojej żony orędzie Jezusa Miłosiernego jest szczególnie istotne, ponieważ poznaliśmy się w klasztorze przy Żytniej, gdzie s. Faustyna przebywała w latach 30. XX w. – zdradza Tomasz Kopka. – Modlitwa „Jezu, ufam Tobie” jest prosta, ale w problemach, które nas przerastają, dajemy Panu Bogu przez nią „pełnomocnictwo” do zajęcia się nimi – dodaje.

Przedstawienie oglądał również w Teatrze Oratorium ks. dr Mariusz Bernyś, kapelan warszawskiego Centralnego Szpitala Klinicznego przy ul. Banacha i autor licznych publikacji o Bożym miłosierdziu. – Spektakl był wysłuchany w absolutnej ciszy, rzadko osiągalnej do tego stopnia w teatrze, co mnie bardzo uderzyło. Podobało mi się, że młodzi profesjonalni aktorzy podjęli trud przekazu tak potężnego orędzia duchowego i robią to z wielką kulturą słowa. Dzisiejsza publiczność szuka takiego przekazu prawdy o Bogu, nieskażonego żadną manipulacją czy polityką. Współczesny człowiek jest tego bardzo głodny – ocenia.

 


SAMO MIŁOSIERDZIE

Kapelan zauważa niezwykłość pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego w Płocku. – To niesamowite, że Bóg prostą zakonnicę z trzema klasami szkoły elementarnej wybrał do tego, aby przekazać orędzie do całego świata. Święta Faustyna nie miała możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, aby iść i głosić – wskazuje.

Zwraca też uwagę na wyjątkowy czas orędzia o Bożym miłosierdziu – przed wybuchem II wojny światowej: – Bóg, widząc, że człowiek od niego odchodzi i próbuje tworzyć nowego człowieka na obraz bestii, daje orędzie, w którym pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Jest, jak przekazuje nam św. Faustyna, samym miłosierdziem.

Ks. Bernyś podkreśla, że Bóg nigdy przed tymi objawieniami nie został nazwany dosłownie samym miłosierdziem, tak jak radykalnie powiedziała to św. Faustyna. I to stanowi o oryginalności objawień.

– Wszystko, co jest w Bogu, nawet jego sprawiedliwość, upominanie wiernych – jest miłosierdziem. Podczas objawień w Płocku Jezus ukazał się w wizji, jaką dziś znamy z obrazu „Jezu, ufam Tobie”. To ważne, że sam Bóg wskazał, jak ma wyglądać obraz. Dlatego ten wizerunek rozpowszechnia się po całym świecie – mówi.

– Ja sam rozdaję obrazek Jezusa Miłosiernego wszystkim chorym. Wiele osób starszych mówi, że spotkało się z tym wizerunkiem podczas wojny. Jedna pacjentka powiedziała mi, że obraz ocalił jej życie w budynku wodociągów w Ogrodzie Saskim w Warszawie. Trwało bombardowanie, wszyscy naokoło zginęli, a ona była w pomieszczeniu z obrazem Jezusa Miłosiernego i przeżyła. Kiedy wręczyłem jej obrazek, zawołała: „O, mój Jezus z powstania! On mi ocalił życie! – wspomina kapelan.

 

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter