19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O księdzu, który szukał Miłości

Ocena: 4.7
3708

Mam wrażenie, jakby niektóre wiersze ks. Pasierba były zapiskami z jego medytacji…

Ale poparte niesamowitą erudycją. Kiedyś Tadeusz Żychiewicz napisał, że na cokolwiek ks. Pasierb spojrzy, to mu się to z czymś kojarzy. Postawił to jako zarzut. Ale to nie jest coś, co można by obrócić przeciw ks. Pasierbowi. On po prostu był tak wykształcony i miał wszystko w głowie, jak dzisiaj ludzie mają wszystko w komputerze. Miał fenomenalną pamięć.

Może nie zajmował się tym co nieważne?

Pewnie tak, ale ja nie chciałbym robić z ks. Janusza Pasierba posągu. On przez całe życie szukał akceptacji i miłości. Tak pięknych rozważań na temat miłości do Boga i do człowieka, jakie on zawiera w swoich książkach, nie znajdzie się gdzie indziej. Pisze, że „Bóg jest zakochanym poetą, układa o każdym z nas niepojętą dla reszty ludzi Pieśń nad Pieśniami”. Ale ks. Pasierb jest zanurzony w tradycji augustyńskiej, nie tomistycznej. Dlatego w jego myśleniu miłość do człowieka jest pierwszą, której doświadczamy. Tę miłość bardzo cenił i ostrzegał, że człowiek bierze odpowiedzialność za tego, kogo kocha. Zwłaszcza jeśli się jest czyimś jedynym człowiekiem! To jest jedno z tych zdań, które zawsze budzą we mnie głębokie refleksje. On nie żonglował słowami. Nazywał rzeczywistość tak, jaka ona jest, a nawet jaka być powinna. On często mówił: dictum et factum est – co powiedziane, to się staje. Człowiek, który chce trafnie nazywać rzeczywistość, musi być bardzo uważny.

A co pisał o Polsce i Europie?

Dla ks. Pasierba ważna była miłość do jego małej ojczyzny. Czasem nawet myślałem, że on bardziej ją kocha niż Polskę. Dzisiaj rozumiem, że nie można kochać Polski, jeśli się nie kocha stron rodzinnych. Europy też nie można kochać, jeśli się nie kocha Polski. Taka jest kolej rzeczy. Znalazłem jego wypowiedź, że ukochanie ziemi rodzinnej jest źródłem i sensu, i pokoju. Kto jej nie kocha, ten nie może zaznać pokoju ani odnaleźć prawdziwego sensu.

O Europie zaś ks. Pasierb pisał z miłością, kiedy inni jej jeszcze nie znali. Pamiętny jest jego wykład na temat Europy, której granice wyznaczają gotyckie katedry. Trzeba by dzisiaj ten wykład odczytać w Parlamencie Europejskim. O Pelplinie napisał, że żadna z katedr Europy nie przysłoniła mu w sercu miłości do tej katedry. Człowiek z jego wrażliwością, wychowujący się w cieniu tej pięknej katedry, z jej wspaniałymi zabytkami sztuki, nie mógł być inny.

Dlatego nie cierpiał styropianowych dekoracji w kościele?

Były przez niego bardzo zjadliwie atakowane. Ale też m.in. dzięki niemu całe tamte pokolenia duchowieństwa uczyły się patrzeć na rzeczywiste piękno, a nie na sztucznie tworzone pozory. Mówił, że w katedrze ma być widoczna światłość wiekuista, a nie błyskotki. Te jego stwierdzenia są ciągle aktualne. Ile razy sięgam do jego tekstów, jestem zaskoczony ich trafnością.

Pisał że kościół to najbardziej właściwe miejsce dla grzeszników…

Tak, bo wiedział że w sercu Kościoła jest grzesznik. Nie oznacza to, że rezygnował ze stawiania sobie i innym wymagań. Mistrz to ten, kto stawia wymagania moralne, ale jednocześnie wie, że człowiek nie zawsze potrafi odpowiadać na nie z największą wiernością. On był bardzo dobrym spowiednikiem. Ale wymagania, jakie stawiał swoim słuchaczom, były zdecydowane i jasne.

Nieraz się zastanawiam: jaki byłby ks. Janusz Pasierb dzisiaj? Gdzie w naszej rzeczywistości byłoby mu bliżej? Myślę, że idealnie współgrałby z myśleniem Benedykta XVI, który mówił, że Bóg stworzył nas dla miłości i to On sprawił że nie jesteśmy szczęśliwi poza miłością. Z tego pewnie brała się tak duża wyrozumiałość ks. Pasierba dla grzeszników. Wiersz „Przypowieść o Ojcu” to cudowny tekst opowiadający o Bogu, który jest dobrym Ojcem. Chce, żebyśmy dorastali do Jego oczekiwań, a jednocześnie daje człowiekowi tylko to jedno, na co właściwie stać Boga: miłość i miłosierdzie. Uważam, że to było celem poszukiwań i wędrówek ks. Pasierba. Szukając Miłości, zawsze ostatecznie szukał Pana Boga.

Co jest testamentem ks. Pasierba dla nas?

Z pewnością przesłanie, że Bóg jest ważny w życiu każdego człowieka i warto zrobić wszystko, żeby do tego najważniejszego spotkania między Bogiem i człowiekiem doszło. Ono się zaczyna już tu na ziemi.

PRZYPOWIEŚĆ O OJCU

Kiedy się starasz zapomnieć
pamięta
kiedy nie możesz zasnąć
czeka aż się obudzisz
kiedy nie myślisz wracać
wygląda ciebie
kiedy nie widzisz wyjścia
każe otwierać wrota
kiedy umierasz z głodu
poleca nakrywać stoły
kiedy się kulisz w łachmanie
wybiera dla ciebie szatę
gdy mówisz wstanę i pójdę
rusza naprzeciw
gdy trzesz oczy jak suche kamienie
płacze nad tobą
kiedy nie śmiesz wyciągnąć ręki
oplatają cię jego ramiona
gdy twój brat wypomni żeś odszedł
odpowie że właśnie wróciłeś

 


Ks. Janusz Stanisław Antoni Pasierb (1929-1993), syn ziemi pomorskiej, poeta i eseista, historyk i znawca sztuki i kultury. Profesor zwyczajny, wykładowca ATK i wielu innych uczelni, członek światowych gremiów naukowych, opublikował kilkaset pozycji, w tym m.in. „Czas otwarty”, „Katedra, symbol Europy”, „Miasto na Górze”, „Gałęzie i liście”
 

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter