16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nowe imię Maryi

Ocena: 0
971

Przemyślenia Edwarda Sri nie są rewolucyjne, ale też nie mają takich pretensji.

fot. pixabay.com / CC0

Co czujemy, wymawiając słowa „Pozdrowienia anielskiego”: „Pan z Tobą”? Słysząc je, Maryja wiedziała, że została ustawiona w jednym szeregu z Jakubem, Mojżeszem, Gedeonem i Jeremiaszem – tymi, który także byli ich adresatami i którzy mieli zmienić losy Izraela. Na ich dźwięk „zmieszała się” – a my? Czy na Boże wezwanie zawsze umiemy odpowiedzieć: Fiat, czy górę bierze lęk i zniechęcenie? Te słowa w codziennym pacierzu przypominają, że Pan jest z nami w każdej chwili i przy każdej decyzji, ale to, czy pójdziemy za Jego głosem, zależy tylko od nas. Maryję z jej odwagą i ufnością postawił nam jako wzór.

Edward Sri – amerykański teolog, mówca, autor i gospodarz telewizyjnego programu katolickiego – scena po scenie, a nawet fraza po frazie, analizuje fragment Ewangelii św. Łukasza poświęcony Maryi. Próbuje wniknąć w jej duszę. Powołuje się na wielu biblistów i teologów, by wspomnieć tylko kard. Josepha Ratzingera, abp. Fultona Sheena czy Jana Pawła II, poszukuje wsparcia w greckim brzmieniu słów Ave Maria czy Magnificat. Dla zilustrowania postawy Matki Bożej szuka Jej podobnych wśród współczesnych nam osób.

Okrzyk archanioła Gabriela: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna” zawiera nowy przydomek Maryi, który określa Jej misję: ma być „pełna łaski”, w swoim łonie będzie nosić Zbawiciela. To zabieg znany w Biblii: podobnie nowe imię zyskali Abram – Abraham, czyli „ojciec wielu narodów”, czy Szymon – Piotr, czyli „skała”. Od tego obrazu Edward Sri rozpoczyna swoje rozważania. „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” – kontynuuje, cytując słowa Maryi, i wywołuje refleksję: czy potrafimy wypowiadać je każdego dnia tak, by dzień ów był oddany Bogu?

W październiku, miesiącu różańcowym, „Zdrowaś, Maryjo” wypowiadamy wiele razy, kontemplując przy tym sceny z życia Matki Bożej. Książka „W drodze z Maryją” z pewnością tym kontemplacjom nada jeszcze głębszy wymiar – zwłaszcza zawarte na końcu propozycje ćwiczeń duchowych. Ewangelia św. Łukasza czy Apokalipsa św. Jana, które Edward Sri analizuje, prowadzą czytelnika przez kolejne etapy dojrzewania, macierzyństwa i cierpienia Matki Zbawiciela: od zwiastowania przez żłóbek po krzyż, między którymi autor snuje ciekawe analogie.

Przemyślenia Edwarda Sri nie są rewolucyjne, ale też nie mają takich pretensji. Autor powołuje się na tezy znawców Pisma Świętego po to, byśmy, wzywając Maryję, chcieli nie tylko Jej wstawiennictwa, ale także wsparcia w naśladowaniu Jej postawy. I to będzie najlepszy owoc lektury tej książki./mo


Edward Sri, „W drodze z Maryją. Biblijna podróż z Nazaretu pod krzyż”, przekład Paulina Chołda, W Drodze, Poznań 2019

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter