Komentowanie niektórych kolejnych polskich premier filmowych staje się dla mnie coraz bardziej przykre, ale muszę to robić z recenzenckiego obowiązku.
Niedługo wejdzie na ekrany obraz, który nie powinien tam się znaleźć. Zastanawiam się, w jakim celu Telewizja Polska podjęła się uczestnictwa w produkcji i dystrybucji w kinach filmu „Tonia”. Ten całkowicie nieudany obraz zrealizowany został przez Marcina Bortkiewicza w formie jarmarcznego i surrealistycznego widowiska (z pogranicza fantastyki), pełnego przesady w grze aktorskiej i agresywnej ekspresji wizualnej. Wszystko to zostało podane w dziwacznej mieszance stylu komediowego i dramatycznego.
Film wygląda na istną karykaturę dramatu rodzinnego z wątpliwym przesłaniem moralnym, jeśli w ogóle może tu być mowa o jakimś przesłaniu. Opowiedzianą w filmie historię poznajemy przez pryzmat przeżyć Toni, dorastającej nastolatki, która po śmierci matki mieszka z nadużywającym alkoholu ojcem nieudacznikiem i despotyczną babcią. Rezolutna i inteligentna dziewczynka za wszelką cenę chce mieszkać z ojcem na stałe, dlatego uparcie chroni go przed wyjazdem do pracy do Włoch. W tych działaniach posługuje się kłamstwami i dziecinnymi prowokacjami, nie cofając się przed kradzieżą oraz upijaniem ojca do nieprzytomności, aby zapobiec jego wyjazdowi. W ten oto sposób paradoksalnie pogłębia alkoholizm ukochanego ojca, zamiast próbować go leczyć z nałogu. Mamy tu także, na okrasę, karykaturalną scenę Mszy w kościele, podczas której Tonia zachowuje się prowokacyjnie i niestosownie…
W gruncie rzeczy młoda bohaterka filmu została ukazana przez reżysera, mimo pozorów racjonalności w jej postępowaniu, jako osoba niezbyt zrównoważona, niestabilna emocjonalnie i po prostu kompletnie amoralna w swojej zaborczości w stosunku do ojca. Równie karykaturalnie wyglądają na ekranie pozostałe osoby tego komediodramatu: wiecznie pijany tatuś i miotająca się po domu babcia, jakby niezdająca sobie sprawy z postępowania wnuczki. Także ukazane tu tło społeczne przypomina koszmarną zbieraninę prymitywnych ludzi. Wracam do pytania, które postawiłem na początku. W jakim celu Telewizja Polska, mająca w statucie kulturową misję publiczną, produkuje i dystrybuuje w kinach nieudany i w gruncie rzeczy szkodliwy film, dodajmy, dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej?
„Tonia” wchodzi na ekrany 12 maja.
„Tonia”, Polska, 2022. Scenariusz i reżyseria – Marcin Bortkiewicz. Wykonawcy: Marianna Ame, Adam Bobik, Małgorzata Zajączkowska i inni. Dystrybucja – TVP Dystrybucja kinowa