"Czas na Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 Roku. Pamięć i zobowiązanie. Jak godnie upamiętnić największe polskie zwycięstwo militarne XX w." – konferencja pod takim tytułem odbyła się 12 marca w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
Historycy, niepodległościowcy oraz władze gmin podwarszawskich, na terenie których rozgrywały się działania wojenne w 1920 r., starają się o utworzenie placówki. Apel o narodowe i rządowe wsparcie dla inicjatywy podpisano już 14 sierpnia 2015 r.
– Muzeum może powstać w dwa lata, jeśli zyska wsparcie państwa – twierdzi burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan. – Skoro tamci żołnierze obronili przed bolszewikami Polskę, to teraz cała Polska jest im winna pamięć.
Dzięki ugruntowanej już współpracy Wołomina i Radzymina oraz przy wsparciu środowisk lokalnych muzeum ma ogromne szanse powstać na polach Ossowa. Realizację powinna ułatwić wytyczona już działka, pozwolenie na budowę oraz gotowy projekt gmachu i okolicy. – Jest też wstępny projekt wystawy – zapewnia prof. Grzegorz Łukomski, prezes Stowarzyszenia Naukowo-Badawczego Instytut Historyczny „Bitwa Warszawska 1920”. Kierowana przez niego inicjatywa świadczy m.in. pomoc merytoryczną i organizacyjną wobec powstającego muzeum. Skupieni wokół instytutu historycy zwracają uwagę, że muzeum powinno odnosić się do całości wojny z bolszewikami: od odzyskania niepodległości, przez zdobycie Wilna, Mińska, wielkie podwarszawskie walki 14 i 15 sierpnia, bez pominięcia późniejszych działań w Białymstoku, pod Komarowem czy nad Niemnem po pokój ryski 18 marca 1921 r. Według profesorów Grzegorza Łukomskiego i Adama Dobrońskiego niedostatecznie wiele miejsca poświęcano też w historiografii znaczeniu ówczesnej współpracy Rosji z Niemcami oraz wsparciu dla nas z Węgier. – Rok 1920 to także mało eksploatowane pole dla filmowców i pisarzy – podpowiadają.
– Chciałbym, by była to placówka nowoczesna, wykorzystująca multimedialne techniki, przyciągająca niezależnie od pory roku. Także poza corocznymi obchodami Cudu nad Wisłą – mówi prof. Janusz Odziemkowski. W osiągnięciu celu ma pomóc park militarno-historyczny. Ma się w nim znaleźć park linowy, strzelnica, ścianka wspinaczkowa i inne aktywizujące obiekty treningowe. Będzie to także miejsce rekonstrukcji historycznych i lekcji historii w terenie. Sprzyjać temu będzie bliskość miejsca śmierci ks. Ignacego Skorupki i cmentarza poległych w bitwie warszawskiej z kaplicą Matki Bożej Zwycięskiej.
Pomysłodawcy chcieliby, by Muzeum Bitwy Warszawskiej zostało otwarte za cztery lata, w setną rocznicę zwycięstwa Polaków nad bolszewikami.
Zuzanna Smoleńska |