Czy ktoś mógł przypuszczać, że opończa indiańskiego wieśniaka zmieni bieg historii Ameryki Łacińskiej?
Początkowo nikt nie wierzył Juanowi Diegowi, że objawiła mu się Matka Boża, musiał więc dostarczyć dowody. I rzeczywiście: w środku zimy przyniósł zerwane na wzgórzu Tepeyac róże, a kiedy rozwinął swoją biedną opończę utkaną z włókien agawy, ukazał się na niej wizerunek Maryi. Do dziś wisi on w Guadalupe, które jest jednym z najliczniej odwiedzanych sanktuariów świata.
O tym opowiada film „Guadalupe. Żywy obraz”, wydany na DVD w „Ekskluzywnej kolekcji. Ludzie Boga”. Film zawiera fabularyzowane fragmenty o objawieniu oraz prezentuje naukowe badania dotyczące wizerunku. Wypowiadają się w nim kanonik bazyliki Guadalupe o. Eduardo Chavez, malarka i historyk sztuki Laura Castillo, fizyk Adolfo Orozoco. Uczeni potwierdzili, że obraz nie jest malowany ludzką ręką, a gwiazdy znajdujące się na okryciu Maryi odtwarzają konstelację na niebie z grudnia 1531 r., kiedy miały miejsca objawienia. Film przedstawia też wyniki badań dotyczące oczu Matki Bożej: na rogówce widoczne są odbicia ludzi z tamtego czasu.
Nie tylko naukowe badania dowodzą nadzwyczajnego Bożego działania. Prowadzona w XVI w. wśród Azteków ewangelizacja początkowo przynosiła skąpe owoce. Po objawieniach maryjnych w ciągu sześciu lat osiem milionów Indian przyjęło chrzest, co zapoczątkowało ewangelizację całej Ameryki Łacińskiej.
Płyta rozprowadzana jest z książeczką zawierającą m.in. życiorys Juana Diega, dziś świętego kościoła katolickiego. Zawiera też ciekawą refleksję osobistą bp. Wiesława Meringa, który Matkę Bożą z Guadalupe wybrał na patronkę swojej biskupiej posługi. Wydaniu patronuje tygodnik „Idziemy”.
„Guadalupe. Żywy obraz”, Wydawca: E-lite Distribution Sp. z o.o., Warszawa, Sklep internetowy: www.e-lite.com.pl
 |
Irena Świerdzewska |
Co? Gdzie? Kiedy?
