„Umiejętność dostrzegania w swoim życiu działania Bożej Opatrzności jest kluczem nie tylko do przeżywania życia w pełni, ale i do zrozumienia prawdziwej roli człowieka w świecie” – napisał kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, we wstępie do najnowszej książki o. prof. Zdzisława Józefa Kijasa „Opatrzność i przeznaczenie”.
Autor jest franciszkaninem, profesorem teologii, nauczycielem akademickim wielu uczelni w Polsce i za granicą. Od wielu lat przebywa w Rzymie, gdzie pracuje w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jest znany naszym czytelnikom, w ostatnich latach opublikował w naszym tygodniku kilkanaście tekstów.
„Temat Opatrzności – przyznaje o. Kijas – chodził za mną od dawna. Nawiązałem do niej w jednej ze swoich wcześniejszych publikacji, »Początki świata i człowieka«, ale w przypadku tak ważnego i niezwykle aktualnego tematu niewystarczająco i fragmentarycznie. Byłem pewny, że będę musiał koniecznie powrócić do niego, i to nie tylko, aby go zgłębić, ale także, a może przede wszystkim, aby odpowiedzieć na pytania, które nosiłem w sobie i które zadawali mi słuchacze moich wykładów, konferencji, rozmów”.
A problemów i ważnych tematów poruszonych w książce jest bardzo wiele. W sposób niezwykle kompetentny, dysponując ogromem wiedzy teologicznej, autor pisze o świecie współczesnej nauki i kultury. Rozwija tezy, że Bóg nie gardzi światem, w którym jest nieprzerwanie obecny, pozostaje zawsze wierny swoim obietnicom, a Jego głównym celem jest zbawienie człowieka. Ojciec Kijas stawia pytania i próbuje na nie odpowiedzieć: Czy modlitwa ma sens, skoro Bóg wie wszystko? Czy obecność zła podważa Bożą Opatrzność i czy Opatrzność zakłada możliwość cudu? Jeżeli Bóg wie wszystko, to czy człowiek jest wolny? Każdy z rozdziałów tej książki mógłby być osobnym wykładem bądź artykułem prasowym.
Autor w swojej pracy, oprócz najczęściej cytowanego św. Pawła Apostoła, powołuje się na takie autorytety, jak św. Augustyn, św. Grzegorz Wielki, św. Katarzyna ze Sieny, św. Tomasz a Akwinu, Benedykt XVI i św. Jan Paweł II. Bardzo pomocny w lekturze jest indeks nazwisk zamieszczony na końcu książki.
W zakończeniu o. Kijas podkreśla, że nad dziejami świata i nad każdym człowiekiem czuwa Bóg, który jest kochającym Ojcem. I dlatego nie należy się bać. „Winniśmy patrzeć z ufnością w nieznaną przyszłość, wiedząc, że jako Pan i Stwórca jest w niej obecny Bóg. Nie czeka na nas »coś«, ale »Ktoś«, kto bardzo nas kocha i chce wyłącznie naszego dobra”. To ważna, zawsze aktualna prawda, ale którą szczególnie teraz, w czasie w pandemii, warto sobie uświadomić.
Tygodnik „Idziemy” objął nad książką patronat medialny.
Zdzisław Józef Kijas, „Opatrzność i przeznaczenie”, Bratni Zew, Kraków 2020, 260 s.