29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Biedermeier wiecznie żywy

Ocena: 4.725
3956
Jakie to były formy? Na to pytanie odpowiada ostatnia, zdecydowanie największa i najbardziej elektryzująca publiczność część ekspozycji „Biedermeier jako projekt estetyczny. Wzornictwo 1. połowy XIX wieku”. Poświęcona jest nieśmiertelnym meblom, ale również instrumentom, srebrom, ceramice, szkłu, bibelotom, ubiorom i biżuterii. W tym dziale – niczym w luksusowym salonie meblowym – podziwiać można stolarskie perełki, jak berlińska sekretera, wiedeńskie biurko czy kanapa z zakładów w Kolbuszowej. Jest cała galeria krzeseł, są szafy i serwantki oraz wielkie łoże.

 

Na salonach

Wgląd w komfortowe i przytulne salony dają nam nie tylko ryciny przedstawiające wnętrza z epoki, ale również trzy pełne garnitury mebli. Pierwszy, fornirowany mahoniem komplet z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, ma sygnaturę krakowskiego stolarza P. Drzewińskiego. Kolejny pochodzi, według tradycji, z wileńskiego mieszkania dr. Augusta i Salomei Bécu – ojczyma i matki Juliusza Słowackiego. Ostatni został skompletowany przez kuratorki. Oglądając te meblarskie cacka, aż żal, że nie można na chwilę przysiąść i wypróbować, jak pomysły ówczesnych stolarzy sprawdzają się w praktyce.

Fascynujący jest również świat podręcznych sprzętów i bibelotów. A wśród nich wykonany w Wiedniu przenośny fortepianik (1815-25). Był noszony w neseserze, zawierającym też przegródki, w których można było przechowywać kałamarz i piaseczniczkę, przybory do szycia czy akcesoria toaletowe; mającym też zamontowane na wieczku lusterko. Innym interesującym sprzętem jest litofania, czyli ceramiczny ekranik przymocowywany do świecznika. W blasku świecy uwydatnia się żłobiony na nim wzór lub scenka. Oszałamiająco prezentuje się zresztą cała zaprezentowana na wystawie ceramika. Począwszy od zerkającego z plakatów królika wśród róż namalowanego na niewielkim talerzu z wiedeńskiej Cesarskiej Manufaktury Porcelany po ozdobne eksponaty z Berlina czy Miśni, które znajdziemy w ostatniej sali.

 

Więcej niż ekspozycja

Równolegle do wystawy trwają liczne spotkania: interesująco zapowiadają się wykłady czwartkowe poświęcone m.in. lalkom czy ubiorom tego okresu. Warto wybrać się na warsztaty, m.in. „Sztambuch – świadek wzruszeń”, w czasie których będzie można zapoznać się z historią i funkcją notesików zwanych w Polsce imionnikami oraz założyć własny sztambuch. Przewidziano też warsztaty dla dzieci „Opowiedz mi bajkę…”, na których będzie poznać można opowieści, którymi karmiono dzieci w czasach biedermeieru.

Specjalna oferta została przygotowana dla osób niewidomych (warsztaty „O życiu salonowym: muzyce, lekturze i innych przyjemnościach domowego życia”) oraz dla osób z dysfunkcją słuchu (oprowadzanie kuratorskie i wykład wprowadzający tłumaczone na język migowy). Muzeum zaprasza też na koncerty pieśni salonowych przy gitarze. Na przełomie października i listopada odbędzie się konferencja naukowa „Polski biedermeier – romantyzm udomowiony”.

Honorowy patronat nad wystawą objęła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. W przyszłym roku od 9 lutego do 14 kwietnia ekspozycja będzie prezentowana w Muzeum Narodowym w Szczecinie. 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka dziennikarstwa, etnologii i teologii. Od 2012 roku związana z tygodnikiem „Idziemy”. Należy do Wspólnoty Sant’Egidio.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter