25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zwycięska w Rembertowie

Ocena: 0
2095

Otoczony domami jednorodzinnymi kościół poświęcony Matce Bożej Zwycięskiej w Rembertowie przypomina o polskiej wiktorii w 1920 r.

fot. Agnieszka M. Domańska

Początki parafii sięgają 1925 r., kiedy właściciel Nowego Rembertowa hr. Emanuel Bułhak herbu Syrokomla ofiarował plac pod budowę nowego kościoła jako wotum dziękczynne za zwycięstwo Polaków nad bolszewikami. Mieszkańcy energicznie przystąpili do działania i już w sierpniu 1925 r. powstał komitet budowy kościoła, do którego należał m.in. ówczesny dziekan praski, a dziś błogosławiony ks. Ignacy Kłopotowski. Trzy lata później dekretem kard. Aleksandra Kakowskiego parafia Matki Bożej Zwycięskiej w Rembertowie została oficjalnie erygowana.

Do wybuchu II wojny światowej postawiono jedynie dwie trzecie fundamentów kościoła, ale w 1950 r. udało się ukończyć budowę. Władze komunistyczne utrudniały prowadzenie prac, chociażby odmawiając proboszczowi ks. Stanisławowi Skrzeszewskiemu pozwolenia na zakup materiałów. Na pomoc ruszyli mieszkańcy, którzy brali przydział na blachę, cegły czy cement na własne potrzeby, ale wszystko przekazywali parafii.

Neobarokowa świątynia dzisiejszy wygląd zewnętrzny zyskała dopiero w 1995 r., kiedy wojska sowieckie na dobre opuściły Rembertów. Proboszczem był wtedy ks. Edward Żmijewski. Powstała wówczas wieża, na której budowę wcześniej nie wyrażały zgody władze komunistyczne, zaprojektowana przez wileńskiego architekta Wacława Kononowicza jeszcze przed II wojną światową. Wewnętrzne ściany ozdobiły mozaiki, m.in. „Golgota polskich męczenników”. Wśród przedstawionych postaci, wędrujących ku cierniowej koronie przypominającej bramę do nieba, znajdują się m.in. ks. Ignacy Skorupka, Romuald Traugutt czy ks. Stanisław Suchowolec. Jednak wyraźnie wzrok przyciąga postać bł. Natalii Tułasiewicz, zaliczonej do grona 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej, a związanej z Rembertowem.

Dzięki staraniom ks. Żmijewskiego przy parafii powstała stacja Caritas z przychodnią lekarską, a także Orkiestra Koncertowa Victoria, która z czasem zaczęła koncertować nie tylko w parafii, ale też za granicą. – Wspieram inicjatywy, które działają tu od lat. Nasza wspólnota żyje nimi, a wierni chętnie angażują się i współpracują z duszpasterzami – podkreśla ks. Emil Owczarek, obecny proboszcz. Dodaje, że na terenie parafii mieszka sporo starszych osób, ale w ostatnim czasie przeprowadza się coraz więcej młodych małżeństw z dziećmi. – Bardzo się cieszę, że są to liczne rodziny, w których jest dwoje, troje, a czasem i więcej dzieci. Właśnie one szczególnie się angażują w życie naszej parafii – uśmiecha się proboszcz.

Jedną z najnowszych inicjatyw jest parafialne Bractwo św. Józefa dla mężczyzn, które zaczęło powstawać dwa lata temu. Przez rok trwał okres próbny, a później chętni decydowali, czy chcą dalej formować się w ten sposób. Pierwsi bracia zostali włączeni do wspólnoty 23 marca 2019 r. w obecności bp. Romualda Kamińskiego. – Kiedy zostałem tutaj proboszczem, zauważyłem, że są panowie, którzy codziennie uczestniczą we Mszy Świętej, najczęściej rano, żeby później każdy mógł dotrzeć na czas do pracy. Zacząłem się zastanawiać, co więcej parafia mogłaby im zaproponować i wtedy pojawił się pomysł na Bractwo św. Józefa. Spotykamy się zazwyczaj w pierwszą środę miesiąca – opowiada ks. Owczarek. Każdy z członków bractwa zobowiązuje się do noszenia szkaplerza św. Józefa, nabożeństwa do niego oraz codziennej modlitwy za żywych i zmarłych członków wspólnoty. – Czasem żartuję, że są naszą gwardią, bo rzeczywiście zawsze mogę na nich liczyć – dopowiada proboszcz. Z parafią ściśle współpracują również siostry loretanki, które mają tutaj swój dom zakonny i prowadzą wydawnictwo.

Wspólnot w parafii jest dużo. – Oprócz tradycyjnych grup, ministrantów i bieli działa też m.in. Eucharystyczny Ruch Młodych, Skauci Europy, grupa młodzieżowa, schola dziecięca czy chór. Niedawno powstał krąg biblijny, a oprócz tradycyjnych kół różańcowych mamy blisko dziesięć kół, w których rodzice modlą się za dzieci – wymienia proboszcz. Podkreśla też, że najważniejszym zadaniem jest teraz odnowienie działalności wspólnot parafialnych, którą zahamowała pandemia. – Oprócz trudności pandemia miała też swoje pozytywne oblicze. Wielu wiernych, którzy dotąd pozostawali na uboczu życia parafialnego, zaangażowało się, żeby w sposób zgodny z wymogami sanitarnymi zorganizować procesję rezurekcyjną i Bożego Ciała. Od tego czasu zostali blisko parafii i wychodzą z pomysłami różnych akcji. Chciałbym, żeby świeccy jeszcze głębiej zaangażowali się w życie naszej wspólnoty. Mam nadzieję, że to się uda – mówi z nadzieją proboszcz.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter