- Była to męczeńska śmierć za wiarę, w obronie godności człowieka i naszej ojczyzny, w imię ewangelicznej zasady: „nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. Ksiądz Jerzy Popiełuszko miał dwóch mistrzów: Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego – mówił kard. Kazimierz Nycz 19 października, w 35. rocznicę męczeńskiej śmierci słynnego kapelana „Solidarności” w wypełnionym do ostatniego miejsca kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie.
U GROBU KSIĘDZA JERZEGO
Obecni byli członkowie rządu i samorządów, przedstawiciele prezydenta i służb mundurowych, „Solidarności” i PiS, rodzina Księdza Jerzego.
– Nie wolno poddać się złu. W mrocznym czasie komunizmu, okresie zniewolenia i pogardy wobec człowieka zajaśniał blask świętości. Księże Jerzy, uczyń wyznawców Chrystusa apostołami prawdy, przebaczenia i pojednania – mówił w kazaniu biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Odmówiono Litanię do bł. Księdza Jerzego.
Przewodniczący liturgii kard. Kazimierz Nycz poświęcił kaplicę, gdzie w specjalnej gablocie wystawione zostały relikwie sutanny męczennika z godziny śmierci. Na grobie bł. Jerzego złożono kwiaty. Cały dzień honorową wartę przy grobie pełniło blisko sto pocztów sztandarowych „Solidarności” z całej Polski, od górników do stoczniowców.
Dzień wcześniej, 18 października, wieniec na grobie Księdza Jerzego złożył prezydent Andrzej Duda, w obecności świadków życia kapłana, którzy poprowadzili potem „Wieczór świadków” o jego drodze życia oraz dojrzewaniu do świętości. Muzeum bł. Jerzego Popiełuszki zorganizowało 20 października grę miejską „Zło dobrem zwyciężaj”. Jednym z miejsc była Huta Warszawa, gdzie emerytowani członkowie „Solidarności” z 1980 r. opowiadali o burzliwych latach 80. i duchowej opiece ks. Popiełuszki.
Maciej Buda
NA TAMIE WE WŁOCŁAWKU
Tam, gdzie zakończyło się życie ks. Jerzego Popiełuszki, uroczystości rozpoczęły się 18 października o godz. 17. Pod krzyżem na końcu wiślanego cypla, na wysokości miejsca, gdzie złożono ciało męczennika po wydobyciu z Wisły, zgromadziło się kilkadziesiąt pocztów sztandarowych, przedstawiciele „Solidarności”, rządu i parlamentu, władz wojewódzkich i miejskich, kapłani, siostry zakonne, klerycy oraz włocławianie. Rozważając tajemnice bolesne Różańca, zgromadzeni wyruszyli w procesji z relikwiami do Sanktuarium Męczeństwa bł. Jerzego Popiełuszki, gdzie przy ołtarzu polowym biskup włocławski Wiesław Mering przewodniczył Mszy Świętej.
W homilii ks. prałat Krzysztof Karpiński, ppłk. Wojska Polskiego, odwoływał się do swojego pobytu w czasach formacji seminaryjnej w wojsku w Bartoszycach. W tej samej jednostce dla kleryków wcześniej (1966-1968) odbył zasadniczą służbę wojskową ks. Popiełuszko. – Mógłbym wiele powiedzieć o bezdusznych metodach stosowanych wobec Kościoła w tej jednostce. Sam służyłem w niej w latach 1976-1978 i jeszcze doświadczyłem bycia podkomendnym dowódców z czasów Księdza Jerzego – powiedział.
– Ksiądz Jerzy jest świadkiem miłości, wołał i woła o wyobraźnię miłości. Woła, żeby nie zamykać oczu na zło, które realnie istnieje w świecie i w Polsce. Bo czymże są obecnie te obwoźne parady sodomitów, na których obrażani są ludzie wiary, symbole religijne i najświętsze słowa, za które bohaterowie oddawali życie – stwierdził ks. Karpiński.
Przy Sanktuarium Męczeństwa bł. Jerzego Popiełuszki, którym opiekuje się Zgromadzenie Braci Pocieszycieli z Getsemani, funkcjonuje muzeum. Można je odwiedzić po wcześniejszym zgłoszeniu telefonicznym pod numerem 601 354 793 lub 601 058 809.
ks. Julian Głowacki
.jpg&w=624&h=543)
Co? Gdzie? Kiedy?
