W Bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie odbyła się 7 maja Msza Święta koncelebrowana pod przewodnictwem ks. Biskupa Romualda Kamińskiego w intencji członków wspólnoty Wojownicy Maryi z aktem zawierzania Matce Bożej Łaskawej.
fot. Materiały prasowe– Wojownicy Maryi to ruch formacyjny obejmujący cały nasz kraj. Dziękować trzeba Panu Bogu, że wielu młodych mężczyzn zostało poruszonych ideą oddania się na służbę Matce Bożej – powiedział Biskup Romuald Kamiński.
– Będziemy niebawem obchodzić setną rocznice „Cudu nad Wisła”. Kiedy w pierwszej połowie XVII w. do Polski przybyli pijarzy, założyciel wspólnoty św. Józef Kalasancjusz ze swoich wychowanków posłał do naszej ojczyzny księdza Hiacynta Orsellego. Za namową przyjaciół Polaków, którzy mieszkali w Rzymie wstąpił na Jasną Górę i zachwycił się Matką Boską Jasnogórską. Chciał, aby także Warszawa miała szczególną opiekunkę. Właśnie przez swoje działania sprawił, że został namalowany obraz Matki Boże Łaskawej, który czcimy obecnie. Uroczysta koronacja i odsłonięcie obrazu nastąpiło w maju 1651 roku – przypomniał Biskup.
– Bardzo pragniemy, aby kult Matki Bożej Łaskawej na powrót wrócił na właściwe miejsce Chcemy w ten sposób dziękować Opatrzności Bożej przez pośrednictwo Matki Bożej Łaskawej za zwycięstwo w 1920 roku. Ten rok jest szczególny. To Jej obecność dwukrotna 14 i 15 sierpnia na polach bitewnych między Radzyminem, a Osowem jest dla nas tego najlepszym przykładem – podkreślił.
Wojownicy Maryi aktywnie wspierają diecezje warszawsko-praską w powstaniu pomnika-wotum Matki Bożej Łaskawej w Radzyminie. Mariusz Wójcik ze wspólnoty tłumaczy, na czym polegają trzy filary działania. – Pierwsza to modlitwa, druga to zachęcanie poprzez promocje w naszych mediach społecznościowych, przedstawianie historii i powodu dla którego pomnik powstaje. Po trzecie każdy z nas wpłaca dobrowolną sumę na budowę . Podejmujemy także różnego rodzaju akcje, które mają za zadanie pomóc zebrać środki – mówi.