Zatwardziałe serce Europy

Zamiast przyjąć choć część uchodźców, Europa stara się przede wszystkim od nich izolować – powiedział hierarcha, otwierając 31 marca w rzymskim kościele św. Andrzeja della Valle Europejski Kongres Apostolski Bożego Miłosierdzia (EACOM). Zwrócił też uwagę, że nasiliło się prześladowanie chrześcijan na świecie, ale Europa tego nie słucha. Podkreślił, że „przeciwieństwem miłosierdzia jest zatwardziałe serce i to dziś przeżywamy w Europie”.

Arcybiskup Wiednia, który przez trzy dni przebywał w Iraku, odwiedził m.in. obozy uchodźców w regionie ogarniętym kryzysem. Otwierając kongres EACOM, wyraził uznanie dla zaangażowania chrześcijan w Iraku i podkreślił, że pomoc, jaką udzielają oni muzułmańskim uchodźcom, jest „konkretnym przykładem przeżywanego miłosierdzia”.

Natomiast zatwardziałe serca stanowią początek obojętności wobec innych i są znakiem „utraty człowieczeństwa”. Jezus pokonał zatwardziałość serca, jednak jego uczniowie nie zostali od tego uwolnieni. Przed taką groźbą stoją też ludzie współcześni – skonstatował przewodniczący austriackiego episkopatu i przytoczył słowa św. Katarzyny ze Sieny, że przez zatwardziałość serc „pasterze mogą stać się wilkami, a kardynałowie diabłami”.

Prawda i skrucha są natomiast ważnymi warunkami dla uwolnienia się od popełnionych grzechów. – Skrucha i szczere wyznanie grzechów podczas spowiedzi otwierają serca – podkreślił kard. Schönborn, ostrzegając jednocześnie przed próbami usprawiedliwiania oraz egoizmem. Potrzebna jest natomiast chęć nawrócenia oraz gotowość przyjęcia pokuty.

Kard. Schönborn nawiązał też krótko do oficjalnego dokumentu końcowego synodu biskupów na temat rodziny. Adhortację apostolską zatytułowaną "Amoris laetitia" ("Radość miłości") arcybiskup Wiednia zaprezentuje wspólnie z sekretarzem generalnym synodu, kard. Lorenzo Baldisserim na konferencji prasowej 8 kwietnia w Watykanie. Kard. Schönborn powiedział krótko, że w dokumencie jest m.in. mowa również o stwardniałych sercach w rodzinie.

W kolejnym już, trwającym do 4 kwietnia Europejskim Apostolskim Kongresie Bożego Miłosierdzia weźmie udział ok. 500 osób z różnych krajów. Arcybiskup Wiednia jest pomysłodawcą tych kongresów, a zarazem przewodniczącym komitetu Europejskiego Kongresu Apostolskiego Bożego Miłosierdzia (EACOM) oraz istniejącego od 2008 r. Komitetu Światowych Kongresów Miłosierdzia Bożego (WACOM).

Organizowany przez WACOM/EACOM cykl światowych i kontynentalnych kongresów Bożego Miłosierdzia jest – jak podkreślił w rozmowie z KAI kard. Schönborn – „jednym z wielu dzieci Jana Pawła II”. – Ten święty papież pragnął, aby Miłosierdzie Boże stało się podstawą ewangelizacji – podkreślił arcybiskup Wiednia, przypominając w tym kontekście papieską encyklikę „Dives in misericordia”, beatyfikację, a następnie kanonizację s. Faustyny Kowalskiej (1905-38) oraz ustanowienie Niedzieli Miłosierdzia Bożego w 2. Niedzielę Wielkanocną.

Idea kongresów wpisuje się też w reakcje Kościoła katolickiego na zamachy terrorystyczne, począwszy od 11 września 2001 r. w Nowym Jorku – jako krok zmierzający ku temu, by przez wiarę przyczyniać się do zakończenia przemocy i konfliktów.

Pierwszy światowy Apostolski Międzynarodowy Kongres Miłosierdzia Bożego odbył się w Rzymie w 2008 r. w 3. rocznicę „powrotu Jana Pawła II do domu Ojca”, drugi natomiast – w 2011 r. w Krakowie-Łagiewnikach. Obok spotkań międzynarodowych odbywają się też kongresy krajowe, a także kontynentalne. Ostatni – jak dotychczas – kongres światowy odbył się w 2014 r. w stolicy Kolumbii – Bogocie. Kolejny planowany jest w dniach 16-20 stycznia 2017 r. w Manili na Filipinach.