29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zanim przyjechał papież

Ocena: 0
2027

Zanim doszło do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r., przez kilka miesięcy trwały trudne rozmowy episkopatu z komunistyczną władzą.

Przywitanie na Okęciu. Władze reprezentuje przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński; fot. Lech Zielaskowski/ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego

Dzień przed inauguracją pontyfikatu, 21 października 1978 r., ówczesny szef Urzędu ds. Wyznań Kazimierz Kąkol odpowiedział Polskiej Agencji Prasowej na pytanie: „Jaki jest stosunek władz Polski do przyjazdu papieża do Polski?”. Kąkol odrzekł: „Wokół tej sprawy nagromadziło się wiele nieporozumień i dezinformacji. Dlatego też właśnie potrzebne są oficjalne wyjaśnienia. (…) Jeśli papież przybędzie do Polski, to może być pewny, że zostanie powitany z serdecznością zarówno przez władze państwowe, jak i przez społeczeństwo. Czas wyboru terminu jest oczywiście uwarunkowany okolicznościami, mającymi dwustronny i wieloaspektowy charakter. Sami wiecie, że tak jest przy każdej wizycie”. Minister ds. wyznań nie wyjaśnił bliżej, skąd w ciągu kilku dni od wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża narodzić się miało „wiele nieporozumień i dezinformacji” i z jakich kręgów one pochodziły.

Pierwszy krok w kierunku wizyty w Polsce uczynił Jan Paweł II. W liście z 23 października 1978 r. do archidiecezji krakowskiej pisał: „Wypada mi opuścić Kraków w przededniu przygotowań do wielkiego jubileuszu św. Stanisława. Może Pan Bóg pozwoli, że będę mógł wziąć z nim udział”. Z pewnością deklaracja ta spotkała się z niemałą paniką wśród władz.

Wkrótce okazało się, że wybór terminu pielgrzymki nie jest taki prosty, a władze zaczęły stawiać warunki. Najpierw – że wizyta nie mogłaby odbyć się 8 maja, 15 sierpnia ani 17 września. Ten postulat przekazał do Watykanu minister Kazimierz Szablewski, ówczesny szef zespołu roboczego między rządem PRL a Stolicą Apostolską, nie informując nawet o tym sekretarza episkopatu abp. Bronisława Dąbrowskiego. Sekretariat Stanu dał do zrozumienia, że z niesmakiem przyjmuje takie warunki. Edward Gierek bał się, że obchody 900. rocznicy śmierci św. Stanisława nadadzą pielgrzymce charakter polityczny. Biskup zginął przecież z rąk władcy. Za Gierkiem stali partyjni dogmatycy, nie licząc oczywiście towarzyszy radzieckich, którzy najchętniej nie dopuściliby do pielgrzymki, czego zresztą od Gierka wprost domagał się Leonid Breżniew. „Radzę wam, nie przyjmujcie go, bo będziecie z tego mieli kłopoty” – doradzał Gierkowi szef KPZR. Historia pokazala, że się nie mylił! W tym czasie papież miał już zaproszenia do złożenia wizyt apostolskich w 18 krajach.

Ważna rozmowa odbyła się 24 stycznia 1979 r. między pierwszym sekretarzem KC PZPR Edwardem Gierkiem a kard. Stefanem Wyszyńskim. Obie strony przedstawiły swoje stanowisko w kwestii papieskiej pielgrzymki, a także wielu innych spraw dotyczących relacji państwo-Kościół. A spraw było wiele: brak pozwoleń na budowę seminariów duchownych w Szczecinie i Koszalinie, brak zgody na powstanie papieskich wydziałów w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu, niemożliwe do przyjęcia przez Kościół warunki ubezpieczenia osób duchownych, notoryczny brak zezwoleń na budowę nowych kościołów, zaostrzenie cenzury wydawnictw kościelnych, akcja „ateizacja dzieci” czy budowa w Częstochowie przejścia podziemnego utrudniającego pielgrzymom wejście na Jasną Górę. Duchownym utrudniano otrzymywanie paszportu, kleryków powoływano do wojska. Na postulaty Kościoła w tych kwestiach władze nie odpowiadały. I gdy dzisiaj wspominamy 40. rocznicę pierwszej papieskiej pielgrzymki, warto zdać sobie sprawę, ile istniało wtedy problemów w relacjach państwo-Kościół.

Podczas tego spotkania Gierka z kard. Wyszyńskim wstępnie zakładano, że wizyta potrwa 3-4 dni, a papież odwiedzi Warszawę, Częstochowę i Kraków. Władze obiecały, że wszystkie uroczystości z udziałem Jana Pawła II będą transmitowane przez radio i telewizję. Miesiąc później abp Dąbrowski spotkał się ze Stanisławem Kanią, odpowiedzialnym w biurze politycznym PZPR za stosunki z Kościołem. Wtedy sekretarz episkopatu zaproponował dwa terminy: 2-8 maja albo 2-10 czerwca.

Dokładnie w tym czasie, kiedy trwały rozmowy w tak ważnej sprawie, władze – a konkretnie instancje partyjne z Przemyśla, Rzeszowa i Tarnobrzegu – nasiliły akcję przeciwko abp. Ignacemu Tokarczukowi, kategorycznie domagając się odwołania go z funkcji biskupa przemyskiego. Sprawa była tak napięta, że musiał interweniować u premiera Piotra Jaroszewicza abp Dąbrowski. Jaroszewicz zarzucił biskupowi przemyskiemu, że prowokuje władze, głosi kazania przeciw sojuszom, atakuje w kazaniach przedstawicieli władzy, nie liczy się z praworządnością etc. Odpowiedź abp. Dąbrowskiego była krótka: „Biskup przemyski nie uspokoi się, dopóki władze terenowe nie zaspokoją potrzeb ludu wierzącego. To nie biskup przemyski rozpoczął walkę” [chodziło o permanentny brak zgody na budowę kościołów – przyp. red.].

Jaroszewicz powiedział też słowa, które abp Dąbrowski zacytował: „Wszyscy byliśmy zgodni co do zaproszenia Ojca Świętego i podejmowania go serdecznie i godnie. Są w naszej partii dogmatycy, którzy nie potrafią pewnych rzeczy zrozumieć, dlatego są naciski. Ten krąg się rozszerza; musimy się liczyć z sąsiadami, którzy mają inny punkt widzenia; razem z tow. Gierkiem przełamaliśmy te opory”.

W rezultacie oficjalne zaproszenie do papieża skierował 2 marca 1979 r. prof. Henryk Jabłoński, przewodniczący Rady Państwa. Pod koniec marca do Polski przyjechał abp Agostino Casaroli, który odbył rozmowy z władzami państwowymi i kościelnymi.

Mimo że władze państwowe – czyli partyjne – deklarowały dobrą wolę, nieustannie dochodziło do ingerencji cenzury w teksty wygłoszone czy napisane przez Jana Pawła II. Krakowska cenzura nie pozwoliła np. na publikację „Orędzia Jana Pawła II na rozpoczęcie Jubileuszu św. Stanisława Biskupa i Męczennika”. „Ingerencja cenzury w treść Orędzia Ojca Świętego w listy pasterskie Episkopatu i dokumenty Stolicy Apostolskiej, kierowane do wszystkich katolików w Polsce, stanowi miarę arbitralnego krępowania wolności polskiego społeczeństwa” – pisał wprost prymas Wyszyński w liście do premiera Jaroszewicza. Wyraził jednocześnie zadowolenie, że cenzura nie ingerowała w treść wydanej drukiem pierwszej encykliki papieża Polaka Redemptor hominis.

Po długich i trudnych negocjacjach strona rządowa, Stolica Apostolska oraz episkopat ostatecznie ustaliły, że do pielgrzymki dojdzie w dniach 2-10 czerwca, a papież odwiedzi siedem miast, a nie trzy, jak pierwotnie przewidywano. Strona rządowa uznała za swój sukces, że termin majowy został przesunięty, ale strona kościelna miała więcej powodów do radości. Ojciec Święty miał gościć w Polsce nie 3-4 dni, ale dziewięć, i odwiedzić nie trzy miasta, ale siedem: Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Kalwarię Zebrzydowską, obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau i Nowy Targ.

Na cztery dni przed pielgrzymką w sejmie odbyło się ponowne spotkanie Gierka z kard. Wyszyńskim. Komunikat PAP był dość lakoniczny. Gierek podkreślił, że wizyta ma służyć jedności Polaków, wzrostowi pozycji Polski w świecie i dalszemu rozwojowi pomyślnych stosunków pomiędzy państwem i Kościołem. Z kolei prymas wyraził życzenie, aby wszędzie papież był przyjmowany radośnie i godnie i aby jego spotkaniom towarzyszyły ład, kultura i powaga odpowiadające tej wyjątkowej wizycie.

Drugiego czerwca o godz. 10.07 na warszawskim Okęciu wylądował samolot włoskich linii lotniczych Alitalia. Jan Paweł II rozpoczął pierwszą, historyczną pielgrzymkę do ojczystego kraju.

I to w roku, w którym władze PRL hucznie obchodziły 35-lecie PRL. Jak wiele w tym kontekście mówił transparent warszawskich studentów: „35 lat PRL, 1000 lat chrześcijaństwa”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz tygodnika "Idziemy"

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter