20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zadania dla nas

Ocena: 0
446

Jak miłość, która ma wymiar cielesny, podnieść z poziomu zmysłowego na poziom duchowości i wiary?

fot. Monika Odrobińska/Idziemy

Zastanawiali się nad tym uczestnicy piątej – i ostatniej – odsłony poświęconego encyklice Humanae vitae seminarium Instytutów Filozofii i Politologii UKSW. W ostatniej części encykliki Paweł VI apeluje do władz publicznych, ludzi nauki, małżonków, lekarzy, kapłanów i biskupów o stworzenie dobrego klimatu wokół czystości.

– Dziś, w czasach seksualizacji przestrzeni publicznej, należy rozszerzyć ten apel o kwestię dostępu do pornografii, zwłaszcza przez dzieci – komentował ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, tłumacząc, że sprawa ta wiąże się także z przywróceniem godności kobiecie. Zaznaczył, że moralności nie można sprowadzić do poziomu obyczajowości, która jutro może być jeszcze gorsza. – To obyczajowość powinna dążyć do ideału – powiedział. – Nadużyciem jest powoływanie się na grzech społeczny, bo przerzuca to odpowiedzialność jednostki na bliżej nieokreślony ogół. W chrześcijaństwie mamy odpowiedzialność indywidualną.

Tak samo nie można sumienia traktować jako wyznacznika normy. Miejscem na jego kształtowanie jest konfesjonał. Powinno w nim paść pytanie o etykę seksualną, bo być może małżonkowie nie mają świadomości popełniania grzechu w jej obszarze. – Źle rozumiane miłosierdzie usprawiedliwia słabości. A jeśli słabość stanie się kryterium moralności, oddziela od prawdy. Zadaniem biskupów zaś jest obrona świętości małżeństwa tak, by osiągało ono coraz większą doskonałość. To zadanie Paweł VI uznał za najważniejsze ich dzieło i obowiązek na te czasy – podsumował ks. Mazurkiewicz.

Naturalne planowanie rodziny potrzebuje ciągłych badań, do których nauka i medycyna powinny podchodzić bez uprzedzeń. Nieoceniona jest tu też rola samych małżonków, którzy przez dzielenie się z innymi swoimi doświadczeniami staliby się przewodnikami po obszarze płodności. Papieski apel do księży akcentuje rolę ich jednomyślności. – Nie ma tu miejsca na wygłaszanie własnych opinii, ale na głoszenie nauki Kościoła – podkreślił ks. Mazurkiewicz. – Duchowni sami powinni stanowić wzór posłuszeństwa wobec niej. Jak Chrystus powinni być nieprzejednani dla grzechu, dla grzesznika zaś – miłosierni.

Dyskusję zdominował temat godności człowieka i jego płciowości w kontekście działań naukowych i artystycznych. – Znajoma profesor w Helsinkach prowadząca badania na ludzkich i zwierzęcych embrionach różnicę między nimi sprowadziła do tego, że gdy upada jej embrion ludzki, jest jej przykro – powiedział ks. Mazurkiewicz. – W pornografii, o którą zahacza wiele działań artystycznych, chodzi nie tylko o to, jakie reakcje wywołuje ona w odbiorcy, ale także o to, że odziera z godności kobiety, sprowadzane do przedmiotu satysfakcji seksualnej mężczyzn. W tej kwestii nie należy zasłaniać się artyzmem. Jan Paweł II podkreślał, że nagość w sztuce nie jest zakazana, ważne jednak, czemu służy.

Rozmówcy zwrócili uwagę na rolę mecenasa kultury, której Kościół się zrzekł. Także wszelkie technologie informatyczne, w tym nośniki treści katolickich, są w rękach ateistów – daje im to możliwość sterowania dyskusją w obszarach religijnych.

O problemie ze zdefiniowaniem dziś prawa naturalnego mówił ks. dr Paweł Gałuszka. – Czy to prawo, które reguluje normalność? – pytał. – Jan Paweł II podkreślał, że jest w nim coś więcej: zamysł Stwórcy, który człowiek jako jedyne stworzenie potrafi odczytać. Tylko czy jeszcze wierzymy, że jesteśmy kimś więcej niż inne stworzenia?

Maria Pieńkowska z pozycji pedagoga pokazała, że współcześnie człowiek jest tak bardzo otoczony rzeczami niemoralnymi, że nie ma już świadomości, iż są one niemoralne. – Z rozmów z uczniami wiem, że nie mają skąd tej świadomości wynieść – podkreśliła.

Wątek ten doprowadził dyskutantów do kwestii godności człowieka. – Pius XII występował przeciw Deklaracji Praw Człowieka, ponieważ brakowało jej fundamentu – odniesienia do Boga – oraz podkreślenia obowiązków człowieka – przypomniał ks. Mazurkiewicz. – Z perspektywy czasu Benedykt XVI przyznał mu rację, mówiąc, że gmach praw człowieka bez fundamentu Boga i obowiązków dziś się rozsypuje.

Odpryskiem tego jest sytuacja, w której to katolicy muszą tłumaczyć się przed niekatolikami ze swoich praw. – Oświecenie wypromowało koncepcję takiej sfery stworzonej przez człowieka, do której dostępu nie mają prawa Boże – mówił ks. Mazurkiewicz. – Jeśli ktoś w ten obszar chce wejść z towarem innym niż świecki, musi się usprawiedliwiać. W tym świecie relacje między kobietą a mężczyzną są kwestią pozamoralną. Stąd niedaleka droga do legalizacji prostytucji jako czegoś, w czym ustawodawca nie widzi waloru moralnego. Tymczasem każde państwo ma moralność publiczną, której strzec mają rządzący, w tym prawodawcy.

W ciągu kilku miesięcy wydana zostanie broszura przybliżająca zagadnienia encykliki HV i pogłębiająca jej treść o wnioski z pięciu spotkań na UKSW.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter