29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z Powązek na Długą

Ocena: 0
3182

Doczesne szczątki abp. Stanisława Galla spoczną 14 marca w krypcie katedry polowej Wojska Polskiego w Warszawie.

fot. archiwum

„Niech w  naszej wojskowej społeczności, we wspólnocie wiernych Ordynariatu Polowego dzień powtórnego pogrzebu pierwszego Biskupa Polowego będzie okazją do wyrażenia wdzięczności Bogu za kapłańską posługę wojskowych kapelanów, za żołnierską odwagę i wierność, a szczególnie za dar wolnej i niepodległej Ojczyzny” – napisał w liście pasterskim biskup polowy Józef Guzdek.

Abp Stanisław Gall był rodowitym warszawianinem. Urodził się 21 kwietnia 1865 r. w robotniczej rodzinie Gałów (później zmienił nazwisko). Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do seminarium duchownego w stolicy. Jeszcze w trakcie studiów przełożeni, widząc jego uzdolnienia, wysłali go na studia na Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, gdzie uzyskał doktorat z filozofii. Po powrocie do Polski, 29 czerwca 1887 r., przyjął święcenia kapłańskie. Pełnił posługę wikariusza kolejno na Służewie oraz w parafii katedralnej św. Jana Chrzciciela. Od 1889 r. związany był z seminarium duchownym w Warszawie, najpierw jako wykładowca filozofii i liturgii, a od 1910 r. rektor.

Należał do grona najbliższych współpracowników i doradców kard. Aleksandra Kakowskiego. Metropolita warszawski powierzał mu ważne misje, ks.Gall był m.in. jego wysłannikiem do Stolicy Apostolskiej, gdy podejmowane były decyzje wobec mariawitów. Więzy te jeszcze wzmocniły się, gdy w lipcu 1918 r. ks. Gall został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej. Sakrę przyjął 17 listopada 1918 r.

Niespełna trzy miesiące później, 5 lutego, Benedykt XV mianował go pierwszym biskupem polowym Wojska Polskiego. Kandydatura ta była wcześniej konsultowana z naczelnikiem państwa Józefem Piłsudskim. I choć późniejszy marszałek Polski wolał na ten urząd kapelana Legionów bp. Władysława Bandurskiego, to zgodził się z decyzją papieża i jej nie wetował.

W pierwszej odezwie do żołnierzy bp Gall pisał: „Stajecie się żywym murem przed wrogiem, który ze Wschodu i z Zachodu niesie zniszczenie i zagładę wiary świętej i cywilizacji. Wasze ręce mają go wstrzymywać, o wasze piersi ma się on rozbić”. Od podstaw zorganizował duszpasterstwo w wojsku, także dla grekokatolików, utworzył kurię biskupią oraz referat spraw oświatowych. Wprowadził obowiązek odprawiania w pierwszą niedzielę każdego miesiąca Mszy Świętych w intencji pomyślności armii.

Kiedy wybuchła wojna polsko-bolszewicka, wizytował polskie jednostki na froncie, a także zorganizował pomoc sanitarną dla żołnierzy. Utworzył Fundację im. Piusa XI dla inwalidów wojennych, wspomaganą przez Stolicę Apostolską.

Odważnie piętnował zdemoralizowaną część kadry oficerskiej, zwłaszcza za zawieranie przez oficerów kolejnych małżeństw cywilnych i z tego powodu ich konwersji na protestantyzm. „Korząc się u stóp trybunału Pokuty i Ołtarzy Pańskich, niechaj każdy prawy żołnierz polski oczyści duszę swoją od wszelkiej zmazy grzechowej, niechaj wypiele starannie każdy chwast złego, niech usunie trujący jad nienawiści, a Bóg w oczyszczonym sercu zapali czysty płomień miłości, ogarniającej całe dziedzictwo Chrystusowe, tj. Kościół Święty i tę Ojczyznę, wspólna naszą Matkę, przez którą ma się ziścić Królestwo Boże na ziemi” – pisał w liście pasterskim na Wielki Post w 1927 r.

Nic więc dziwnego, że naraził się najwyższym władzom państwowym. Do mocnych napięć dochodziło szczególnie po zamachu majowym w 1926 r. Piłsudski szukał okazji, aby pozbyć się niewygodnego biskupa. Formalny pretekst znalazł się w 1931 r,. podczas pogrzebu ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego Sławomira Czerwińskiego, który tuż przed śmiercią przeszedł na katolicyzm. Wcześniej był kalwinem związanym z masonerią. Bp Gall wziął udział we Mszy żałobnej, ale po niej nie poszedł do grobu. Marszałek nie mógł mu tego darować, a w liście do nuncjusza papieskiego abp. Francesca Marmaggiego nie umiał powstrzymać emocji, używając wobec biskupa słów obraźliwych. Ponieważ bp Gall nie zamierzał ustąpić, naczelnik państwa wstrzymał dla niego oraz całej kurii polowej wypłatę uposażenia. Ostatecznie bp Gall złożył rezygnację na początku 1933 r.

Wtedy to papież Pius XI mianował go arcybiskupem tytularnym Carpathos i skierował do posługi u boku kard. Kakowskiego. Po jego śmierci abp Gall został najpierw wikariuszem kapitulnym, a następnie administratorem apostolskim archidiecezji warszawskiej. Funkcję tę pełnił od stycznia 1940 do 11 września 1942 r. Mieszkał przy katedrze. W czasie obrony stolicy we wrześniu 1939 r. był w stałym kontakcie z prezydentem Stefanem Starzyńskim. Odmówił władzom niemieckim wydania listów zachęcających do wyjazdu na pracę do Rzeszy, a po rozpoczęciu wojny niemiecko-rosyjskiej listu potępiającego komunizm. Swoją działalność koncentrował na pracy duszpasterskiej i rozwijaniu dzieł charytatywnych.

Zmarł w Warszawie 11 września 1942 r. Ekshumacja jego doczesnych szczątków z grobu na Cmentarzu Powązkowskim odbyła się 29 stycznia 2018 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz tygodnika "Idziemy"

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter