20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z pielgrzymką u Tajów

Ocena: 0
2682

Historia Kościoła w Tajlandii sięga XVI w., kiedy to do ówczesnej stolicy kraju Ayutthai przybyli portugalscy dominikanie.

Sto lat później posługę rozpoczęli tu kapłani Stowarzyszenia Misji Zagranicznych w Paryżu – które do dzisiaj prowadzi pracę misyjną na terenie Tajlandii – a także jezuici i franciszkanie. Później przybyli również redemptoryści, oblaci i misjonarze Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych. Szczególnie przychylne dla chrześcijan były rządy króla Naraia (1633-88), który pozwolił misjonarzom na swobodne głoszenie Dobrej Nowiny. W późniejszym czasie (1688-1811) zdarzały się natomiast okresy prześladowań.

Mimo kilku wieków wytrwałej pracy misyjnej, katolicyzm nigdy nie zainteresował szerszych kręgów tajskiego społeczeństwa, wyznającego buddyzm. Pod koniec XIX w. liczba wiernych nie przekroczyła kilku tysięcy, a wspólnoty katolickie tworzyli nie Tajowie, lecz przybysze z sąsiednich krajów (przede wszystkim prześladowani katolicy uciekający z Chin). Obecnie w liczącej 65 mln mieszkańców Tajlandii jest zaledwie 300 tys. katolików. W 10 diecezjach pracuje ok. 450 kapłanów. Miejscowych nawróceń jest niewiele, Kościół w Tajlandii wciąż jest przede wszystkim Kościołem emigrantów. Mimo to katolickich świątyń – zarówno zabytkowych, jak i zupełnie współczesnych – jest dużo. Wszystkie są bardzo zadbane, a w nabożeństwach uczestniczy wielu wiernych. Przy większości kościołów znajdują się imponujących rozmiarów, obejmujące wszystkie poziomy edukacji kompleksy szkolne przeznaczone dla tysięcy uczniów. Prowadzone przez Kościół katolicki prywatne szkoły, do których uczęszczają głownie dzieci z rodzin buddyjskich, uchodzą za najlepsze w kraju. Kościół prowadzi także dwa uniwersytety, liczne szpitale i hospicja.

Kościół tajski ma swoich błogosławionych: 22 października 1989 r. Jan Paweł II beatyfikował siedmiu męczenników z Songkhon, zamordowanych podczas tajlandzko-francuskiej wojny o terytoria indochińskie. W Roku Jubileuszowym 2000 papież beatyfikował również otaczanego w Tajlandii wielką czcią ks. Mikołaja Bunkerda Kitbamrunga – gorliwego kapłana tajskiego, niesłusznie oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Francji. Nieopodal Bangkoku znajduje się imponujące sanktuarium, w którym jest on pochowany.

Tajlandia jest też ziemią innych męczenników. Około 140 km na północny zachód od Bangkoku nad słynną rzeką Kwai leży miasto Kanczanaburi. W tym miejscu historia Tajlandii splata się z tragicznymi losami świata. Podczas II wojny światowej kraj znalazł się pod okupacją Japonii, która, przygotowując się do ataku na terytoria brytyjskie w Azji, szukała sposobów na skrócenie dróg transportu lądowego. W 1942 r. Japończycy rozpoczęli budowę 415-kilometrowej linii kolejowej łączącej Tajlandię z Birmą. Do ciężkiej pracy zmuszono 200 tys. azjatyckich robotników i ponad 60 tys. jeńców wojennych, głównie Brytyjczyków, Holendrów, Australijczyków, Nowozelandczyków. Szacuje się, że 100 tys. Azjatów i 16 tys. alianckich więźniów straciło przy tym życie w wyniku głodu, chorób i wyczerpania niewolniczą pracą. W Kanczanaburi są dwa wojskowe cmentarze, na których spoczywa prawie 7 tys. żołnierzy. Przy głównym cmentarzu, położonym w centrum miasta, powstały muzeum (w przejmujący sposób ukazujące pracę i ofiary poniesione przy budowie kolei) oraz katolicki kościół Matki Bożej Królowej Świata – Beata Mundi Regina.


Kolej Śmierci (Klif Tam Krasae)

Poruszającą ekspozycję prezentuje również muzeum w tzw. Przełęczy Ognia Piekielnego – najtrudniejszym z wielu przejazdów przebitych przez skały dla przeprowadzenia torów. Piękne, górskie krajobrazy i tropikalna przyroda żywo kontrastują z emanującym z tego niezwykłego miejsca cierpieniem. Linia kolejowa, której budowę okupiono tak wieloma ludzkimi istnieniami, w czasie wojny działała tylko dwa lata. Dziś miejscowa ludność i turyści korzystają jedynie z 130-kilometrowego fragmentu budowanej w czasie wojny „Kolei Śmierci”.


Pomnik bł. Mikołaja Kitbamrunga w Chiang Mai

Ciekawostką Kanchanaburi jest most na rzece Kwai. Historię budowy i zniszczenia mostu opisał francuski pisarz Pierre Boulle, ale światowy rozgłos nadał jej obsypany Oscarami film fabularny zatytułowany właśnie „Most na rzece Kwai”. Istniejący dziś most nie jest obiektem historycznym, uwieczniony w powieści i filmie – ten znajdował się w innym miejscu i został zniszczony przez amerykańskie lotnictwo w 1945 r. Most w Kanczanaburi to tylko jego symboliczne wspomnienie.

Papież Jan Paweł II odwiedził Tajlandię 10 i 11 maja 1984 r., podczas jednej ze swych najdłuższych podróży apostolskich: od Alaski przez Koreę Północną, Papuę – Nową Gwineę i Wyspy Salomona. Udzielając tajskim diakonom sakramentu kapłaństwa, Ojciec Święty powiedział: „Zachęcajcie i umacniajcie tych, którzy już usłyszeli nowinę Chrystusa, głoście ją dobitnie i wytrwale tym, którzy jeszcze nie wierzą”.

 

 

***
Materiał przygotowany we współpracy z Pallotyńskim Biurem Pielgrzymkowo-Turystycznym PEREGRINUS ul. Skaryszewska 12, 03-802 Warszawa tel. 22 619 15 02, 22 618 67 23, 22 618 68 51 www.bp.ecclesia.org.pl

Iwona Słowikowska
fot. Beata Kozakiewicz

Idziemy nr 33 (567), 14 sierpnia 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter