25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z Dobrą Nowiną w szkole

Ocena: 0
1033

 

Katecheci – księża czy siostry zakonne oceniani są zazwyczaj wyżej niż świeccy. Czy rzeczywiście dlatego, że są lepsi, czy po prostu sprzyja temu fakt, że są osobami duchownymi?

Taka teza też nie jest do końca prawdziwa. Pewnie w niektórych środowiskach panuje takie przekonanie, że wystarczy, iż na zajęcia w szkole przychodzi ksiądz czy siostra zakonna i to już jest połowa sukcesu. Ale w Polsce istnieje wiele miejsc, w których katecheci-nauczyciele świeccy są naprawdę fachowcami w tym co robią. Ten obszar posługiwania staje się dla nich wyjątkową misją. Znam bardzo dużo katechetów świeckich – kobiet i mężczyzn, którzy w swoich szkołach mają ogromny autorytet wśród swoich uczniów, także ich rodziców, ale i nauczycieli innych przedmiotów. Nie przypadkiem – tak jest do dzisiaj – rodzice za pośrednictwem dyrektorów szkół zwracają się do Komisji z apelem i prośbą, aby tacy nauczyciele religii mogli być wychowawcami klasy. To jest znak, że mają do nich zaufanie. Jeszcze z czasów, kiedy zasiadałem jako ekspert w komisjach egzaminacyjnych na kolejne stopnie awansu zawodowego pamiętam z jaką dumą wielu dyrektorów szkół mówiło o zaangażowaniu i pracy swoich nauczycieli religii. Podkreślali nie tylko ich kwalifikacje, stałe doskonalenie się, ale także ich dyspozycyjność, pracowitość, poświęcenie swojego czasu i zdolności dla ucznia i dla szkoły. To były naprawdę budujące świadectwa. Uważam, że z okazji początku roku szkolnego trzeba im za to szczególnie podziękować.

 

Bywa niestety tak, że katecheci są słabo przygotowani do swojej pracy. Jaki jest tego powód? Co można zrobić, by było lepiej?

Od lat stawiamy pytania o jakość naszego BYĆ w polskiej szkole, tworzymy programy zastanawiając się, czy odpowiadają one wymogom współczesności, kształcimy katechetów (nauczycieli religii) zgodnie z wymogami stawianymi wszystkim nauczycielom w Polsce, pytamy o jakość ich merytorycznego przygotowania – widzimy, że nie każdy z nich otrzymując dyplom powinien znaleźć swoje miejsce w szkole; zauważamy zachowania młodzieży, w jaki sposób podchodzą się do nauczania religii w szkole. Stawiamy pytania: dlaczego tak się dzieje, że – zwłaszcza w dużych miastach – uczniowie masowo rezygnują z zajęć z religii. Zastanawiamy się co będzie z młodzieżą „po pandemii” – jak ją odzyskać?

Nie mogę natomiast zgodzić się z tezą, że katecheci są słabo bądź źle przygotowani do swojej pracy. Doświadczenie w pracy dydaktycznej zdobywa się przez lata. Tak jak inni nauczyciele otrzymują stosowne narzędzia do swojej pracy. Natomiast to jak z nich potem korzystają to już inny problem, jak idą na prowadzone przez siebie zajęcia – tu już dotykamy problemu formacji. Jak zmotywować nauczyciela religii do tego, by nie szczędził trudu, aby jego zajęcia miały rzeczywiście swój urok, blask.

 

Wiemy, że katechetów jest zdecydowanie za mało. Dlaczego tak się dzieje? Czy chodzi o wynagrodzenie, czy o niewystarczający prestiż tego zawodu?

Zawód nauczyciela jest dzisiaj mało szanowany. Coraz trudniej pracuje się w szkole. Problemy, które w polskiej szkole coraz bardziej się uwidaczniają, pokazują tak naprawdę problemy ludzi dorosłych, myślę tu głównie o rodzicach. A jeśli do tego dojdzie jeszcze brak większego zainteresowania ze strony rodziców i wsparcia okazywanego nauczycielom w szkole, trudno się dziwić, że nie zbyt wielu garnie się do pracy w szkole. Komfort pracy nauczyciela już nie jest taki jak przed laty. Katechetów już nam brakuje, a za kilka lat może się okazać, że nie będziemy w stanie, zwłaszcza w dużych ośrodkach, „obstawić” całego nauczania w szkole.

 

Młodzież się zmienia, w coraz większym stopniu nastawiona jest na przekaz wizualny, korzysta z mediów, także społecznościowych. Co zrobić, by katecheza, by lekcje religii w szkołach, nadążały za tymi trendami?

Wydaje mi się, że przestrzenią, którą należy wykorzystać do preewangelizacji i ewangelizacji, są media, także portale społecznościowe, Są one już nie tylko środkiem, za pomocą którego może być głoszona Dobra Nowina, ale wręcz nowym miejscem, środowiskiem głoszenia Ewangelii. Z badań CBOS wynika, że spośród 97 proc. młodzieży, która ma dostęp do internetu, średni czas spędzany przez nich w sieci wynosi trzy godziny dziennie.

Internet stał się dla młodych ludzi ważnym elementem życia, jednym ze środowisk, w którym żyją, tu zawierają znajomości, poszukują informacji i zdobywają wiedzę. Można powiedzieć, że sieć stała się integralną częścią ludzkiego życia.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter