28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wolę pracę wśród ludzi

Ocena: 4.9
5491

Staram się pokazać im, że wiara jest relacją z Panem Bogiem. Aby zbudować zdrową relację z Bogiem, musisz uczyć się relacji z drugim człowiekiem, a te często oparte są na lęku, głodzie emocjonalnym, zranieniach. Stąd religijność potrafi być niezdrowa i wypaczona. Zaczynam często od podstaw, od mówienia o budowaniu relacji, o tym, czym są emocje, postawy przyjaźni, miłości, jak odróżniać uczucia od postaw, jak budować i rozwijać pewne cechy umożliwiające wchodzenie w relacje.

Co Ksiądz proponuje młodzieży podczas spotkań?

Oazowe spotkania formacyjne opierają się na wskazaniach ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie. Drugą godzinę cotygodniowego spotkania poświęcamy na to, co uważamy za potrzebne – zapraszamy ciekawe osoby, organizujemy konferencje, dyskusje, adorację Najświętszego Sakramentu, adorację krzyża, warsztaty. W tym tygodniu mamy wspólne gotowanie na plebanii, każda grupa przygotowuje potrawę i spotykamy się na wspólnej agapie. Chodzi też o uczenie się praktycznych umiejętności, by można było potem powiedzieć: „Potrafię w domu przygotować kolację”. W wakacje jeździmy na dwutygodniowe rekolekcje, dwa razy w roku na weekendowe Oazy Modlitwy. W ferie zimowe – na tydzień rekolekcyjny; w drugim tygodniu ferii mieliśmy wyjazd narciarski z młodzieżą i z dziećmi z parafii.

Z młodzieżą oazową i z ZHR stworzyliśmy grę planszową „Łowcy talentów”, która ma być narzędziem dla rodziców w wychowywaniu dzieci za pomocą zabawy. Gracze zdobywają punkty za rozwijanie talentów, a tracą za uleganie pokusom. Założyliśmy firmę, żeby wydać i rozprowadzić tę grę. To było nowe doświadczenie dla młodzieży, która teraz mówi: „Nauczyliśmy się negocjować z firmami, współpracy z grafikami, wydawnictwami”.

Młodzież potrzebuje też wiedzieć, że mi na niej zależy. Można mówić najpiękniejsze kazania, ale bez obecności, poświęcenia czasu nie będą one miały znaczenia, podobnie jak w rodzinie, kiedy brakuje ojca. Czas jest dziś w rodzinach i w duszpasterstwie towarem deficytowym.

Trzeba mieć specjalne predyspozycje, żeby zajmować się młodzieżą?

Kiedyś byłem bardzo nieśmiały, i zacząłem nad tym pracować. Podchodziłem na ulicy do ludzi, których nie znałem, rozmawiałem na różne tematy albo o coś ich prosiłem. Jako kapłan, kiedy widziałem, że mam jakąś słabość, starałem się wymyślać ćwiczenia, które pomogą mi tę słabość zwalczyć. Kiedyś na konferencji mówcy motywacyjnego usłyszałem: „Za drzwiami z napisem »Lęk« czai się twój największy sukces”. Uwierzyłem, że tam, gdzie się czegoś boję, lękam – tam będzie mój największy sukces.

Pomaga to Księdzu w życiu?

Ta zasada przekuła się w inną: nie ma problemów, są tylko wyzwania. Kilka miesięcy po tym, jak wróciłem z Rzymu i przyszedłem do tutejszej parafii, nagle zmarł ks. proboszcz Wojciech Zdziebłowski, budowniczy parafii. Byłem jednym z dwóch wikariuszy, zostałem wyznaczony przez kurię do kierowania parafią do czasu mianowania nowego proboszcza. Trzeba było poradzić sobie z wieloma sprawami: od duszpasterstwa, przez rachunki, po sprawy techniczne. Przy tym nagle w parafii niemal wszystko zaczęło się psuć: piece, kanalizacja, zamki w drzwiach. Nie poradziłbym sobie bez tych zasad, które wcześniej wypracowałem.

Co ze strony parafian pomaga księdzu w duszpasterstwie?

Kiedy mówimy kazania czy coś robimy duszpastersko w parafii, często nie jest nam dane widzieć owoców. My kapłani, jako mężczyźni, jesteśmy zadaniowcami. Dlatego wychowywanie jest dla nas trudne, jeśli nie widzimy skutków realizowanych celów czy zadań. Oczywiście, z Bożego punktu widzenia nie jest to ważne, jedynie z czysto ludzkiego. Nieraz kiedy ksiądz w parafii jest zmęczony czy brakuje mu motywacji, pozytywny komunikat, dobre słowo potrafi dodać skrzydeł. Nie chodzi o peany na cześć księży i kapłaństwa. Tego nie lubię. W naszej parafii masa ludzi nieustannie za nas się modli. Z okazji odpustu św. Patryka, patrona parafii, każdy z kapłanów dostał Margaretkę. Ostatnio dostałem drugą, to znaczy kolejne siedem osób obejmuje mnie stałą modlitwą. Prosimy o modlitwę. Bóg zawsze daje łaskę. Nie powołuje zdolnych, tylko uzdalnia powołanych.

Jest Ksiądz szczęśliwy?

Bardzo! Lata kapłaństwa to najpiękniejszy i najowocniejszy okres mojego życia.

 


Ks. Bartłomiej Kopeć (1984) – święcenia kapłańskie przyjął w 2011 r. z rąk abp. Henryka Hosera SAC, w latach 2015-2017 studiował teologię na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter