28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wiara i ofiara

Ocena: 5
1387

 


Z DOPISKIEM „TRZYMAJCIE SIĘ!”

Życzliwość, wdzięczność, wsparcie – te słowa padają jednak najczęściej, gdy księża są pytani, jak parafia radziła sobie finansowo w ostatnim czasie. – Podczas epidemii zobaczyłem, że moi parafianie dbali nie tylko o siebie, ale też o wspólnotę. Mimo obaw o swoją przyszłość i rodzinę wielu z nich pamiętało, żeby wejść na stronę parafii i wesprzeć nas wpłatą na konto – zaznacza ks. Marek Kruszewski, proboszcz u św. Patryka na Gocławiu w Warszawie, i dodaje, że często zamiast tytułu darowizny pojawiały się sympatyczne dopiski: „Trzymajcie się!”, „Jesteśmy z Wami!”. – Przy niektórych wpłatach regularnie zaznaczano, że to „ofiara na tacę”. Poczułem jako proboszcz, że mam wsparcie tych ludzi i mogę na nich liczyć – podkreśla ks. Kruszewski.

Parafianie sami czuli, że troska o wspólnotę leży szczególnie w ich rękach, a ksiądz mimo najlepszych chęci sam nie zdziała wiele. Zwykle pomoc opierała się na kilku prostych kliknięciach w postaci płatności elektronicznej.

– Otrzymaliśmy duże wsparcie przez przelewy internetowe. Nigdy nie prosiliśmy o pieniądze, nie apelowaliśmy, że jest nam ciężko. Po prostu robiliśmy swoje. Nasi parafianie stanęli na wysokości zadania i bardzo nas wspierali – opowiada ks. kanonik Marcin Idzikowski, od 2019 r. proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Zawiślu we Włocławku. Śmieje się, że razem z wikariuszem, ks. Piotrem Sowałą, w czasie epidemii uprawiali „duszpasterstwo na schodach”, bo właśnie na schodach kościoła parafialnego najczęściej spotykali się i rozmawiali z parafianami. Szczególnie kiedy na zmianę pełnili dyżury i pilnowali, by podczas adoracji w kościele przebywało tyle osób, na ile pozwalały przepisy.

 


DO PUSZKI CZY OFIAROMATU?

W kościele na włocławskim Zawiślu nawet przy największych ograniczeniach księża starali się być razem ze swoimi parafianami – codziennie była możliwość spowiedzi i przyjęcia Komunii Świętej, a w godzinach popołudniowych trwała adoracja Najświętszego Sakramentu. To zbieranie wspólnoty, także w przestrzeni internetowej, przynosiło konkretne owoce.

– W kruchcie przy drzwiach wystawiliśmy puszkę. Wierni, którzy przychodzili pomodlić się przed Najświętszym Sakramentem, korzystali z tej możliwości, a to ratowało naszą sytuację – opowiada ks. Idzikowski, ale dodaje też, że dzięki darczyńcom, którzy przekazali parafii konkretną kwotę, udało się rozpocząć prace nad przygotowaniem kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu i pokryć znaczą część kosztów inwestycji.

Tymczasem w kościele Ojców Dominikanów na warszawskim Służewie oprócz tradycyjnej skarbony na ofiary wiernych znalazł się także… ofiaromat. Jak zaznacza o. Pac, pomysł nie był ściśle związany z epidemią, ale parafianie przyjęli go pozytywnie. – W naszych czasach ludzie często nie mają ze sobą gotówki, a wyprawa na Mszę Świętą wiąże się z tym, że po drodze do kościoła wpadają do bankomatu, żeby mieć pieniądze na tacę – zauważa. Dominikański kościół jest pierwszą warszawską świątynią, gdzie można skorzystać z takiego urządzenia.

 


PIĄTE: TROSZCZYĆ SIĘ...

Księża zgodnie podkreślają, że ich parafianie w czasie epidemii zdali egzamin z odpowiedzialności za wspólnotę, w której żyją. Wypełniali w ten sposób piąte przykazanie kościelne, które przypomina, że mamy „Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła” – a pierwszą wspólnotą jest właśnie parafia. Jak przyznaje ks. Lewandowski, daje się zaobserwować, że osoby systematycznie chodzące do Kościoła mają zupełnie inną więź z parafią i kościołem niż ci, którzy pojawiają się tam tylko od czasu do czasu. – Czują, że troska o kościół i parafię to sprawa wspólna, a nie tylko proboszcza – wyjaśnia.

Chociaż największe ograniczenia epidemiczne są już za nami, nie ma pewności, czy jeszcze do nich nie wrócimy. Większość parafii przetrwała ten czas nie najgorzej, ale niektóre dostały już finansowej zadyszki. Tylko mądrość ukryta w dawnym powiedzeniu: jaka wiara, taka ofiara – ani trochę nie straciła na aktualności.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter