25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wciąż w budowie

Ocena: 5
3564

Ksiądz Wojciech Matuszewski z zamieszkanej niemal wyłącznie przez Polaków, położonej na północy kraju wsi Oziornoje, tak niedawno pisał w liście: „W ostatnią niedzielę mieliśmy podsumowanie niewielkiego konkursu dla dzieci na samodzielne wykonanie różańca – domowym sposobem. Różańce okazały się przeróżne: z makaronu, rodzynek, draży, guzików, nakrętek po napojach, ziaren dyni. W zakończeniu Mszy było nagrodzenie konkursantów (…). Gdy różańce wisiały na naszej kościelnej gazetce, to okazało się jednego dnia, że nasze kościelne myszki »połakomiły się na pobożność« i poodgryzały niektóre paciorki czy krzyżyki, zwłaszcza te z rodzynek i płatków czekoladowych do mleka. Myszy wiedzą, co dobre”.

„Kilka dni temu zamarzło już nasze jezioro, ale nie przypuszczałem, że już w niedzielę zobaczę na nim pierwszych rybaków w namiotach – to tak zwana rybałka z nociowką, z noclegiem na lodzie. Śmiałkowie – bo jak mówią niektórzy, lód jest jeszcze cienki, 5-6 cm”. Ale dodajmy, że w Kazachstanie zimą temperatury dochodzą do minus 40 stopni! Gdy jest buran, burza śnieżna, wyjście na dwór grozi śmiercią: po przejściu kilku metrów można już nie wrócić do domu.

W Oziornym kościół jest prawdziwym centrum wsi. Tu koncentruje się życie wioski: duchowe, kulturalne i społeczne. Oto co pisał ks. Matuszewski tuż przed tegorocznym świętem Matki Bożej Królowej Pokoju, obchodzonym w wiosce. „Spodziewamy się grupy pieszych pątników z oddalonej od nas ok.34 km Kellerowki. Ta pielgrzymka idzie corocznie do Oziornego z intencją wyproszenia łaski nowych powołań dla Kazachstanu. Jutro także zaczniemy nasze świętowanie (w wigilię święta Królowej Pokoju) od Mszy za zmarłych. Staje się ona stałym »wprowadzeniem« do naszego odpustu. A po kolacji rozpocznie się całonocna adoracja w kaplicy adoracji przy ołtarzu »Gwiazda Kazachstanu«. (…) Plac celebry już gotowy. Udało się na nim postawić w ubiegłym tygodniu misyjny krzyż – pamiątkę misji parafialnych z Wielkiego Postu, które były zasadniczym duchowym naszym przygotowaniem do jubileuszu 25-lecia poświęcenia naszego kościoła. Część sanitarna też gotowa. To nasze polowe umywalniki. Dla pielgrzymów i gości – by było gdzie pomyć ręce przed obiadem. Będzie prawdziwy barszcz – ale prawdziwy, miejscowy. Łyżka staje. Na drugie nasze miejscowe ziemniaczki i duszona kapusta. Rarytas naszego szef-powara”.

Trudno o większe wydarzenie na kazachskim stepie…

 

Każda dziesiątka się liczy

Jak napisał w apelu na Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie bp Antoni Dydycz, przewodniczący Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, „z pewnością wyjątkowy klimat tego błogosławionego czasu sprawił, że Konferencja Episkopatu Polski wybrała drugą niedzielę Adwentu jako ten dzień, w którym jesteśmy zaproszeni do wyrażenia naszej pamięci oraz okazania życzliwości dla wszystkich naszych sióstr i braci, żyjących na Wschodzie, a bliskich nam z racji historycznych i licznych wspólnych doświadczeń. Wielu z nas pozostawiło tam swoje rodziny. A jeszcze więcej jest takich, którzy wspominają swoich bliskich zmarłych i ich groby, często już bezimienne, rozsiane na Wileńszczyźnie, Polesiu, na Wołyniu i Podolu, bezkresnej Syberii czy na stepach Kazachstanu. Przy tym pamiętamy dobrze, na jakie trudności byli narażeni wszyscy nasi bracia i siostry wierzący w Chrystusa, i to przez całe dziesięciolecia. Jak wiele zamknięto i zniszczono świątyń! Jak wielu kapłanów i świeckich, oddało swoje życie za wierność Chrystusowi i Ewangelii”.

W apelu przypomniano, że choć na Wschodzie życie religijne odradza się, to „ci bliscy nam duchowo ludzie napotykają na wiele problemów natury politycznej, duchowej i materialnej”. Stąd prośba, by wszyscy Polacy „ofiarowali swój udział we Mszy Świętej, pacierz poranny i wieczorny, może cząstkę lub tajemnicę Różańca, prosząc, aby coraz mniej było przeszkód w przeżywaniu i rozwijaniu wiary świętej”, i w miarę możliwości wsparli tamtejszy Kościół materialnie. Bo choć dziś jest nieporównanie lepiej niż ćwierć wieku temu, gdy życie duchowe w byłym ZSRR zaczęło się odradzać, to bardzo wiele pozostało jeszcze do zrobienia.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter