Stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ks. Janusz Urbańczyk przestrzegł przed skutkami, jakie dla wspólnot religijnych i wyznaniowych mają ograniczenia związane z koronawirusem. Jego zdaniem niektóre środki wdrożone w życie w celu walki z koronawirusem już miały głębokie konsekwencje dla swobodnego wyznawania wiary i ograniczyły działalność religijną, edukacyjną i charytatywną wspólnot Kościoła na świecie.
Ustawodawcy nie powinni pomijać faktu, że takie zakazy i ograniczenia będą miały głęboki wpływ na swobodę praktykowania religii, a także na poszczególne wspólnoty w ich działalności religijnej, edukacyjnej i charytatywnej
- mówił ks. Urbańczyk podczas konsultacji w OBWE, które rozpoczęły się 10 listopada w Wiedniu.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przypomniał, że Kościoły i wspólnoty religijne odgrywają „ważną rolę w zwalczaniu kryzysu koronawirusa” poprzez aktywną pracę w sferze opieki zdrowotnej, ale także na płaszczyźnie moralnej, poprzez promowanie solidarności i nadziei w społeczeństwie. Podkreślił, że państwo musi respektować autonomię wspólnot religijnych. Przestrzegł przed redukowaniem religii jedynie do poziomu sumienia jednostki i zamkniętych miejsc kultu, takich jak kościoły, synagogi czy meczety.
Konferencja OBWE, która ze względu na ograniczenia związane z pandemią obraduje w formie wideokonferencji, koncentruje się na wkładzie technologii cyfrowych i społeczeństwa obywatelskiego w wolność religii i przekonań. Ks. Urbańczyk zdecydowanie opowiedział się przeciwko „redukcjonistycznemu” rozumieniu wolności religii i wyznania, które uważa, że religia powinna być sprawą prywatną i chciałoby się ją sprowadzić do „poziomu sumienia jednostki lub do zamkniętych pomieszczeń kościołów, synagog czy meczetów”. Według przedstawiciela Stolicy Apostolskiej takie podejście błędnie ocenia znaczenie i charakter wolności religii i przekonań, a także uzasadnioną rolę religii na arenie publicznej.
Jak zaznaczył ks. Urbańczyk, w zobowiązaniach OBWE są zapisane określone prawa wspólnot religijnych, które muszą być respektowane także w przyszłości. Ważnymi filarami w tym zakresie są m.in. poszanowanie autonomii w odniesieniu do ich struktur kierowniczych, wewnętrznych zasad, samookreślenia lub wewnętrznych przekonań.
W okresie coraz większego sekularyzmu wolność religijna jest ważnym, wartym ochrony prawem, gdyż jego przestrzeganie służy zarówno jednostce jak i dobru społeczeństwa
- podkreślił ks. Urbańczyk. Jego zdaniem, „tylko konsekwentne poszanowanie tej wolności może zagwarantować swobodny i pełny rozwój naszych demokratycznych społeczeństw i nasze bezpieczeństwo”.
Watykański dyplomata wskazał również na rolę mediów, które, jak podkreślił, nie wyznaczyły właściwego konsensusu, co do tego, jak i gdzie wytyczyć granicę między wolnością słowa a wolnością wyznania. Przypomniał, że zbyt często pod adresem instytucji kościelnych i wyznawców różnych religii padają obelżywe słowa i zajmowane są dyskryminujące postawy. Ks. Urbańczyk wezwał OBWE do wypracowania wytycznych dotyczących promowania tolerancji religijnej i niedyskryminacji w mediach, a w szczególności do zaniechania piętnowania i oczerniania wierzących oraz ich wspólnot, jako bigotów i fanatyków. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej potępił też szerzenie pogardy i wszelkie formy podżegania do nienawiści. Ks. Urbańczyk zauważył na forum OBWE, że tylko konsekwentne poszanowanie wolności religijnej może zagwarantować swobodny i pełny rozwój naszych demokratycznych społeczeństw i nasze bezpieczeństwo. Ta zasada obowiązuje również w czasach lockdownu.
Fakt, że w pewnych kontekstach pojawia się negatywny stosunek do religii i ich wyznawców, watykański dyplomata tłumaczy tym, że religia jest czasem postrzegana jako źródło nietolerancji i zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa, a nie jako istotny wkład w harmonię społeczną. Taka postawa szkodzi nie tylko religiom i ich wyznawcom, ale także dobru całego społeczeństwa. Stwierdził przy tym, że "przemoc, prześladowanie i zabijanie w imię Boga nie jest religią, ale jej zaprzeczeniem”.