18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W dobrych rękach

Ocena: 4.9
1655

Po dziewięciu latach został oddelegowany do pracy w nowo utworzonej diecezji warszawsko-praskiej, gdzie został kanclerzem. Wymagał od siebie, nie dla siebie. Miał pokój byle umeblowany, jeździł maluchem. Nie przywiązywał wagi do rzeczy; pochłaniało go tworzenie struktur diecezji, budowanie relacji z ludźmi. Znał zalety i wady kapłanów w diecezji i wielu świeckich, w sytuacjach trudnych szukał prawdy. Przez 10 lat w każdą niedzielę jeździł do Domu Pomocy Społecznej w Międzylesiu „Na Przedwiośniu” dla osób niepełnosprawnych umysłowo, gdzie odprawiał Msze. Cała placówka czekała na te wizyty. Z każdym porozmawiał, nad każdym się pochylił.

– Na terenie naszej parafii znajdowała się szkoła dla osób niepełnosprawnych. Korzystałem z porad księdza kanclerza, jak taką placówkę prowadzić – mówi ks. prałat Lucjan Szcześniak, dziekan legionowski. – Bardzo szanował kapłanów i był przez nich bardzo ceniony. Kiedy się szło do kurii załatwić sprawy, to najpierw zawsze wstępowało się do księdza kanclerza.

 

Nie narzuca, inspiruje

W 2005 r. ks. Kamiński został mianowany biskupem pomocniczym diecezji ełckiej. – Współpraca układała się wspaniale. Jest dobrym organizatorem, wspaniałym duszpasterzem. Ma ojcowskie podejście, słucha i jest wyczulony na to, co inni chcą powiedzieć; stara się zaradzić ludzkim potrzebom – mówi bp Jerzy Mazur. – Troszczy się o kapłanów emerytów, o świętość księży, by była widoczna, o duszpasterstwo rodzin. Wyczulony na biedę duchową i materialną. A przede wszystkim jest człowiekiem modlitwy, głębokiej, mocnej wiary, ufającym Bogu i zabiegającym o wypełnianie Bożej woli i kochającym Kościół. Jego biskupie zawołanie „Pod Twoją obronę” świadczy, że całą posługę powierzył Maryi.

Bp Romuald Kamiński angażuje się w dialog chrześcijańsko-muzułmański. Na zdjęciu: w meczecie w Bohonikach,
fot. PAP/Artur Reszko

 

– Cieszyliśmy się kiedy przed 12 laty przyszedł do naszej diecezji – dodaje ełcki ordynariusz – i przyjmujemy wolę Bożą, życząc, by zdobytym doświadczeniem służył diecezji warszawsko-praskiej, którą bardzo dobrze zna. Kapłani, osoby życia konsekrowanego, seminarzyści, świeccy – wszyscy dostrzegą wielki charyzmat, jakim Bóg go obdarzył.

– Życzliwy, bezpośredni, słuchający, wychodzący do innych. Kiedy trzeba było, potrafił zwrócić uwagę. Jak była tylko możliwość pojechać do Ełku, to zawsze wstępowało się do bp. Kamińskiego – mówi ks. Rafał Chwałkowski SDS z parafii Dobrego Pasterza w Węgorzewie.

– Widzę bp. Kamińskiego jako człowieka, który potrafi słuchać i dobrym słowem wyrazić wdzięczność. Nie narzuca własnych rozwiązań, ale inspiruje do podjęcia dobrych decyzji – mówi ks. prałat Kazimierz Gryboś, proboszcz parafii konkatedralnej św. Aleksandra w Suwałkach. Tak było przed wyborem zabytkowego ołtarza do świątyni. – Objąłem parafię w nietypowym czasie, po długiej chorobie wcześniejszego proboszcza. Spotkania, szczere rozmowy z bp. Kamińskim inspirowały mnie, żeby ożywić duszpasterstwo, dodawały mi odwagi do podjęcia się spraw po ludzku beznadziejnych, które, jak się okazało, dało się uporządkować – opowiada ks. Gryboś. – Jako proboszcz byłem odpowiedzialny za przywitanie w diecezji peregrynującego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. To było spore przedsięwzięcie z szerokim scenariuszem, mnóstwem zaproszonych gości z Polski i zagranicy. Bp Kamiński tonował emocje, przywracał właściwe proporcje, żeby uroczystości wypadły pięknie i miały właściwe ramy – wspomina.

 

Serca i cele

W ramach Konferencji Episkopatu Polski bp Kamiński przewodniczył Zespołowi ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Litwy, był delegatem ds. Dialogu Katolików i Muzułmanów oraz członkiem Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, Rady ds. Rodziny, Rady ds. Dialogu Religijnego i Zespołu ds. Kontaktów z Przedstawicielami Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie.
Teraz przychodzi do diecezji warszawsko-praskiej jako koadiutor, czyli będzie wprowadzany w sprawy diecezji przy ordynariuszu. Diecezję obejmie po przejściu abp. Hosera na emeryturę.
– Decyzja Ojca Świętego to bardzo dobry znak dla naszego Kościoła lokalnego. Pozwoli bowiem na spokojne przekazanie obowiązków i wprowadzenie przyszłego ordynariusza w realia funkcjonowania diecezji – ocenia abp Hoser. – Będąc człowiekiem bardzo łagodnym, ciepłym, zdobędzie serca diecezjan, a jako osoba zasadnicza i stanowcza osiągnie zamierzone cele. Nasza diecezja będzie w rękach dobrego pasterza.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter