19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W Chile i w Peru

Ocena: 0
3573

Franciszek odwiedził Chile i Peru. Był to jego szósty pobyt w Ameryce Południowej i jego 22. podróż zagraniczna.

fot. PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Trzy wielkie Msze Święte – w Santiago, Temuco i Iquique, oraz spotkania z ludami tubylczymi, migrantami, więźniarkami, duchowieństwem, biskupami, młodzieżą, światem uniwersyteckim i ofiarami pedofilii odbyły się w dniach 15-18 stycznia. Wizyta przebiegała pod hasłem „Pokój mój daję wam”.

Chile to najbardziej zlaicyzowany kraj Ameryki Łacińskiej. Papież starał się „leczyć” jego najboleśniejsze rany: wezwał do pokoju i pojednania Chilijczyków, którzy do dzisiaj nie zasypali podziałów społecznych powstałych w czasach dyktatury gen. Augusta Pinocheta z lat 1973-90; ważnym gestem było spotkanie z przedstawicielem rodzin ofiar jego reżimu.

Papież szczególnie starał się wesprzeć Kościół pogrążony w kryzysie przede wszystkim z powodu licznych przypadków pedofilii duchownych. Już w pierwszym przemówieniu do chilijskich władz bez wahania wyraził ból i wstyd w obliczu nienaprawialnych szkód wyrządzonych dzieciom przez sługi Kościoła. Spotkał się z ofiarami, modlił się z nimi, wysłuchał ich i z nimi płakał.

Szczęśliwi, którzy trudzą się, aby nie wprowadzać podziałów.

Z kolei przemawiając do chilijskich biskupów, stanowczo wypowiedział swoje „nie” dla klerykalizmu i „idealnych światów, które wkraczają jedynie w schematy, ale nie dotykają niczyjego życia”. Wskazał na potrzebę pogłębiania „świadomości bycia Ludem Bożym” i pobudzania oraz zachęcania świeckich, którzy nie są „parobkami ani pracownikami”, do podjęcia w klimacie rozeznania i synodalności ewangelizacyjnej i prorockiej misji Kościoła.

Jednym z najistotniejszych problemów, jaki papież poruszył w Chile, były dyskryminacja i prześladowania ludów tubylczych, zwłaszcza Mapuczów, które ze swej strony dopuszczają się coraz częściej aktów przemocy, w tym podpalania chrześcijańskich świątyń. Od lat domagają się oni przyznania należnych im praw i swoi dawnych ziem, zagarniętych przez białych kolonizatorów. W Temuco Franciszek zaapelował o niestrudzone poszukiwanie dialogu na rzecz pojednania. Przestrzegł przed tworzeniem „pięknych” porozumień, które nigdy nie są wprowadzane w życie, i „kulturą wzajemnego uznawania”, budowaną na podstawie przemocy i zniszczenia. Przestrzegł przed pokusą mylenia jedności z jednorodnością, ponieważ jedność nie rodzi się z neutralizowania lub wyciszania różnic.

Franciszek nie zapomniał też o tysiącach migrantów, których najwięcej żyje i pracuje na północy kraju. Z wielkim uznaniem mówił o „radosnej i pięknej” pobożności ludowej tamtejszych mieszkańców. Podczas Mszy Świętej w Iquique zachęcał: – Niech ta kraina marzeń i ziemia imigrantów będzie nadal krainą gościnności. Dobrze wiemy, że nie ma radości chrześcijańskiej, gdy zamykają się drzwi, gdy mówimy innym, że jest ich za wielu albo że wśród nas nie ma dla nich miejsca.

– Kościół chilijski potrzebuje młodych, aby nim „wstrząsnęli” i pomogli być bliżej Jezusa – mówił Ojciec Święty do młodych. Zachęcił ich, by brali przykład ze swojego wielkiego świętego, jezuity Alberta Hurtada, i zapisali w swoich telefonach komórkowych jego słynne hasło: „Co zrobiłby Chrystus na moim miejscu?”. – Bądźcie bohaterami takiego Chile, o jakim marzą wasze serca – apelował.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter